Zamknij

Miks poniepodległościowy - felieton Kuby Diducha

10:07, 14.11.2020 Kuba Diduch Aktualizacja: 10:15, 14.11.2020
Skomentuj
reo

Dobrze, że felietonistyka uprawiana przeze mnie na łamach "Gorlice24" jest tylko sympatycznym hobby, a nie płatną fuszką. Ostatnie dni pokazują bowiem, że polityka wyprzedza o lata świetlne moje najgłupsze nawet pomysły.

Jest 12 listopada, godziny wieczorne. Powoli wyparowuje alkohol, we krwi pozostały śladowe ilości kokainy, cztery piękne kobiety lekkich obyczajów opuściły moje łóżko, a Adrian Zandberg zabrał tacę z ostatnim ciastkiem i pojechał do Warszawy. Robert Winnicki dał wczoraj taką instrukcję, jak powinien zachowywać się rasowy lewak, no to się dostosowałem.

Ale żarty na bok. Państwo z kartonu namokło w listopadowej wilgoci i powoli się rozłazi. Setki znakomicie wyszkolonych - w tym również przez Wojsko Polskie - huliganów spuściło 11 listopada zmasowany łomot Policjantom. W ramach oczywiście rodzinnego świętowania radosnej Niepodległości. Tak kończy się Pana Naczelnikowe puszczanie oczka do nacjonalistów. Ci że sami nacjonaliści ustami Roberta Winnickiego poinformowali Kościół Katolicki, że ma się oczyścić z sodomii i "gomorii", bo jak nie, to się sami nacjonaliści za czyszczenia zabiorą. Czyli do Kościoła zygają już nie tylko "dzikie czarownice spod znaku SS" odmawiające uczestnictwa w cudzie rodzenia dziecka bez głowy, ale również miłośnicy kopania tychże czarownic po plecach w imię obrony Wartości, Tradycji i Wiary Ojców.

Jeśli chodzi o wiarę i ojców, to Don Stanislao dalej idzie w zaparte i mimo pokazanych przez Watykan ewidentnych dowodów na krycie przez niego największych pedofilskich afer brnie coraz głębiej i głebiej. W dodatku z "Polaka Wszechczasów" swoimi opowieściami zrobił oderwanego od rzeczywistości, zdziecinniałego i zniedołężniałego pana, który nie znał wartości pieniądza i generalnie nie bardzo wiedział, co się w kierowanej przez niego instytucji dzieje. I w świetle jego zeznań, jakby to wszystko na chłodno przemyśleć wygląda na to, że zostaniemy z tymi setkami pomników i szkół "imienia" jak Himilsbach z angielskim. Nie wiem jak Państwo, ale ja Papieża-Polaka zapamiętałem nieco inaczej. Ale mniejsza.

Wojewoda Małopolski skierował za to za pośrednictwem parafii list do wiernych, w którym zachęca gorąco i desperacko do ochotniczej pracy na oddziałach covidowych każdego, kto ma jakie takie kwalifikacje. Czyli jesteśmy nawet już nie w d..ie, ale znacznie głębiej.

W głąb programów nauczania zagląda natomiast nieustannie i nieustannie o tym opowiada mój umiłowany minister Czarnek. I z jednej strony zamierza je odchudzić, ale z drugiej strony wzbogacić o treści odpowiednie dla kształtowania młodego pokolenia. Należę do tych rodziców, którzy czytają literaturę masami. Łatwiej mi będzie więc prowadzić domowe "tajne nauczanie", coby dziecku te bzdury, jakie będzie miało wciskane do głowy pokazywać zgodnie z faktami. Mam jedynie nadzieję, że na tym się skończy. Bo bajędy o bohaterskich partyzantach łatwiej wyprostować, niż np. brednie kreacjonistów. Ale nie ma co antycypować po próżnicy. Zmrok już zapadł nad Umiłowaną Ojczyzną.

W Warszawie trwa uzupełnianie kostek brukowych i słupków powyrywanych z ulic i chodników przez świętujące rodziny. Opatrzono już rannych policjantów. Naczelnik otoczony gronem wiernych towarzyszy siedzi na Nowogrodzkiej i zastanawia się kogo dać ludowi na pożarcie. I tak na zimno analizując to wszystko dochodzę do wniosku, że chyba wyborcom jedynej słusznej opcji to już tylko o to żarcie chodzi. Dosłownie i w przenośni. I nie daj przysłowiowy boże, żeby rządowi pieniędzy na to żarcie zabrakło. A jeśli nie, to co będzie? Więc na zakończenie dowcip.

Mamy rok 2025. Trwa kolejna kadencja PIS. Polskie Radio nadaje poranny program: Obywatele! Nasz Umiłowany Naczelnik wstaje, więc i my wstawajmy. Nasz Umiłowany Naczenik myje zęby, więc i my umyjmy. Słońce Narodu ubiera się, więc i my się ubierzmy. Teraz Umiłowany Naczelnik będzie jadł śniadanie. Wy w tym czasie drodzy państwo posłuchajcie muzyki. Do usłyszenia!

(Kuba Diduch)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

A czy to ważne...A czy to ważne...

5 1

Tekst przeczytałem i muszę przyznać że pomimo braku w nim obiektywizmu na sytuację, przywołuje on wiele problemów które ostatnio wypełzły na wierzch (wiele, ale nie wszystkie). Jednakże Sz.P. Autorze, problemy które są w nim widoczne nie są winą wyłącznie PiSu. Obecna władza gładko pokazała, z czym boryka się nasze Państwo- ale winę ponoszą wszystkie ekipy rządzące.
A wyglądało by to tak:
1) Narodowcy - elektorat bardzo niewygodny i tu mnie akurat całość bawi. Z jednej strony PiS musi pokazać że skutecznie walczy z chuligaństwem, jednakże wie że nie może mu zrobić większej krzywdy, bo stracą słupki poparcia. I bądź tu mądry- jak ukarać kogoś, kto może w wyborach się za to zemścić. Lewica i KO oficjalnie zaś chcą delegalizować ONR i Marsz Niepodległości w związku z czym mamy ciąg dalszy podziałów wśród Polaków. Zwycięzcą w takiej sytuacji zostaje tylko Konfederacja. A problemem nie są Narodowcy- problemem jest bydło pseudkibolskie, które znieważa uroczystość Święta Niepodległości. Dla równowagi- lewica boryka się z podobnym problemem- bydłem lewicy jest ANTIFA (o radykałach nie wspominam, bo opętanie ideologiczne mamy zarówno z lewej jak i z prawej strony).
2) Policja- temat rzeka. Mógłbym walnąć tu referat co najmniej na 30 stron (jak nie dużo więcej) o problemach Polskich Służb Mundurowych (wyszkolenie, uprawnienia emerytalne, finanse, parytety, historia, uprawnienia prawne, wizerunek itp), ale i tak nikt nie będzie tego czytał 🙂 . W skrócie- W roku 2013 roku (czyli u władzy mamy koalicję PO-PSL), zaczęły obowiązywać przepisy które poniekąd zmieniły funkcjonowanie wszystkich służb mundurowych (pierwszy to ustawa o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy , drugi zaś to ustawa o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej). Nie mi oceniać czy te przepisy są dobre czy złe- wiem jednak że obydwa akty prawne stworzyły nowe problemy, z którymi borykają się służby do teraz i co można było zaobserwować ostatnio.
3) Problem pedofili wśród homoseksualistów pełniących wysokie stanowiska w hierarchii kościelnej- tak moim zdaniem powinno formułować się te zjawisko. Jednakże nikt nie użyje takiego sformułowania- bo po pierwsze jest długie i niepraktyczne, po drugie rzuca problem księży że księża którzy wykorzystują seksualnie nieletnich są w większości homoseksualistami (mówi się o statystykach księży pedofili, ale nic nie mówi się ilu z tych księży jest homoseksualistami- nie zastanawiające?). Problem jest spory i co należy zrobić? Oczyścić te środowisko. I tu pojawia się problem bo nikt nie chce się za to zabrać (a problem w tym zakresie sięga nie tylko lat 2015-2020, ale także i wcześniejszych lat, nawet i lat PRLu). Można się śmiać z kiboli, że chcą spuścić wpier*ol księżom, ale póki co nikt nie ma jaśniej sformułowanego rozwiązania problemu.
4) Edukacja- kolejna dziedzina, która została całkowicie zapomniana. Regularnie reformowana od kiedy pamiętam, a i tak ciągle jest źle. Temat rzeka. Ale tu muszę przyznać Ci, Autorze absolutną rację- jeśli chce się wychować dziecko na uczciwego i samodzielnie myślącego człowieka i przekazać mu wiedzę niezbędną do życia, należy zrobić to samemu w domu, bo szkoła tego nie zrobi (bez względu na to czy mówimy o patriotycznej szkole, czy o tęczowej szkole). Swoją drogą uważam, że w szkołach powinien istnieć całkowity zakaz indoktrynacji, zarówno lewicowej jak i prawicowej. Szkoła powinna tylko nauczać, nie zmuszać uczniów na siłę do popierania jakichkolwiek idei (przedstawiać różne filozofie, ale uczniom pozwolić wybrać odpowiednią dla siebie). Jedyną dozwoloną propagandą dla szkoły powinno być propagowanie nawyku systematycznego kształcenia się. 20:20, 14.11.2020

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

kk

0 4

uważasz, że problemem jest homoseksualizm? 15:15, 15.11.2020


A czy to ważne...A czy to ważne...

5 0

Użytkowniku k, jeśli możesz to rozwiń i sprecyzuj pytanie, gdyż w obecnej formie jest on bardzo tendencyjne (i zapewne ma na celu zrobić ze mnie homofoba). 15:33, 15.11.2020


reo

~~~~ja~~~~ja

9 0

Nie, zdecydowanie nie wytrzeźwiał. 09:37, 16.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

UżytkownikUżytkownik

Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.


0%