Gorlice. To wydarzyło się dokładnie 83 lata temu [FOTO]

Dokładnie 83 lata temu, w siódmy dzień napaści na Polskę faszystowskie Niemcy dotarły do granic naszego miasta. Wcześniej rozpoczęto przygotowania do najgorszego scenariusza...czyli bombardowania miasta!

GORLICE MIAŁY SIĘ BRONIĆ

Kiedy wiosną 1939 roku stało się jasne, że wybuch wojny z Niemcami jest nieunikniony, podjęto przygotowania do obrony kraju. Jedną z form ogólnej mobilizacji społeczeństwa było utworzenie formacji wojskowych pod nazwą Obrony Narodowej.

Były to powiatowe bataliony złożone z rezerwistów i szkolone stacjonarnie. Mundury przechowywano w domach, broń w magazynie. Nie wszystkie te jednostki miały brać udział w starciach z wrogiem. Jednak nadgraniczne powiaty, takie jak gorlicki posiadały jednostki przeznaczone do bezpośrednich walk obronnych mimo przestarzałego uzbrojenia.

Gorliccy uczniowie tworzyli batalion

Batalion gorlicki początkowo składał się z trzech kompanii, z których dwie stały w Gorlicach i jedna w Bieczu. W ostatnich tygodniach sierpnia utworzono czwartą kompanię złożoną z ochotników – uczniów, którą umundurował na własny koszt Kazimierz Miklaszewski. Był on też szefem administracyjnym Batalionu Obrony Narodowej Gorlice. Zapisy do czwartej kompanii prowadzono w budynku dawnego starostwa przy ulicy Jagiełły. Jego dowódcą był porucznik Adam Marcinkiewicz z Glinika. Punkt zborny i magazyn broni batalionu znajdował się na stadionie. Całością dowodził kapitan Czwiertnia.

W wojnie obronnej w 1939 roku batalion walczył w składzie 2 Brygady Górskiej i odpowiadał za odcinek od Gładyszowa przez Konieczną do Gorlic. Pierwszy kontakt z nieprzyjacielem nawiązano 4 września, a odwrót rozpoczęto dwa dni później. Granicę węgierską przekroczono 20 września, wcześniej uczestnicząc w walkach z Niemcami.

Przygotowania do bombardowania miasta

Oprócz formacji wojskowych w ramach przygotowań do obrony zaczęto w sierpniu 1939 roku kopać w mieście szczeliny przeciwlotnicze. Miały one chronić ukrytych w nich ludzi przed odłamkami bomb, rozpryskujących się pocisków artyleryjskich, czy wreszcie sypiących się w gruzy domów.

Poniższe zdjęcie przedstawia uczniów Gimnazjum im. Marcina Kromera przy kopaniu takich szczelin przeciwlotniczych u zbiegu ulic Stróżowskiej i Niepodległości. Kopią: bracia Zdzisław i Bolesław Potoccy, Jan Kowalski, Zdzisław Drożdż, Zbigniew Zabierowski, Tadeusz Drożdż, Józef Kowalski.

Na Zawodziu, przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Węgierskiej zbudowano barykadę, chcąc zagrodzić drogę zbliżającym się wojskom niemieckim. Niestety, okupanci już 7 września wkroczyli do Gorlic.

Zdjęcie poniżej przedstawia rozbierających tę barykadę Niemców 7 września 1939 roku.

Urszula Karasińska