Zamknij

Znani i nieznani gorliczanie - poznajcie fotografa „dni grozy w Gorlicach”

Urszula KarasińskaUrszula Karasińska 22:04, 30.04.2025 Aktualizacja: 22:17, 30.04.2025
Skomentuj Archiwum rodziny Kumorowiczów Archiwum rodziny Kumorowiczów

Zbliżają się obchody 110 rocznicy bitwy gorlickiej. Znamy ją z pamiętników tych, którzy przebywali wtedy w mieście, z rodzinnych opowieści przekazywanych z pokolenia na pokolenie, ale największe wrażenie robią na nas fotografie zniszczonych wtedy Gorlic. Komu zawdzięczamy te zdjęcia? Fotografom wojskowym, reporterom i gorliczanom, którzy, tu posłużę się słowami poety Karola Irzykowskiego, robili fotografie „gorlickiej trupiarni”.

Jednym z nich był Kazimierz Kumorowicz. Urodził się w 1894 roku w Gorlicach, na Magdalenie.

 

Ukończył szkołę powszechną i gimnazjum, a następnie kurs handlowy na Akademii Handlowej w Krakowie. Ze względu na stan zdrowia służył krótko w Legionach. Pracował w Powiatowej Kasie Oszczędności w Gorlicach i w latach 1925–1937 w Libuszy w spółce Standard Nobel w Polsce S.A.

 

Po likwidacji firmy, przeniósł się z rodziną do Krosna. Od 1937 roku przez 12 lat pracował w Elektrowni w Męcince. Zmarł w 1953 roku, pochowano go na gorlickim cmentarzu.

Pasją Kazimierza Kumorowicza była fotografia. W kupnie pierwszego aparatu prawdopodobnie pomógł mu jego brat Józef, który był wziętym gorlickim malarzem .

Tak wspominała ojca, córka Kazimierza, Barbara Trojniar:

„ Tatuś nie wypuszczał aparatu fotograficznego z rąk”.

Początkowo były to zdjęcia na negatywach szklanych w formacie od 13 x 18 do 6,5 x 9 oraz na kliszy w formacie od 6,5 x 9 do 4,5 x 6. Oprócz fotografowania rodziny, Kazimierz Kumorowicz jeżdżąc na rowerze utrwalał wszystko, co uznał za ważne. Jego fotografie ukazywały się w rocznikach „Wierchy”.

Dzięki Kazimierzowi Kumorowiczowi możemy zobaczyć na zdjęciach wioski naszego powiatu z międzywojnia, Rafinerię w Libuszy, Biecz, rzeki, scenki rodzajowe.

 

 

 

Najstarszymi kliszami ze zdjęciami Kazimierza Kumorowicza znajdującymi się w rękach rodziny, są fotografie gorlickich ruin z 1915 roku. Jedne fotografie znamy, innych nie, ale najczęściej nie wiemy kto jest ich autorem.

 

W 2000 roku córka Kazimierza Kumorowicza, Barbara Trojniar wraz ze swoim synem Januszem przekazała w darze do Muzeum Regionalnego PTTK w Gorlicach album oraz fotografie na kartonach autorstwa swojego ojca.

Wnuk Kazimierza Kumorowicza, Grzegorz Kumorowicz, który kontynuuje pasję fotograficzną swojego dziadka, jest właścicielem strony internetowej, na której prezentuje skany jego 443 fotografii ułożonych w 36 albumach.

Link: http://kumorowicz.gorlice.pl

Zachęcam do odwiedzenia tej strony, bardzo ciekawa, nie wszystkie zdjęcia są opisane, może ktoś będzie mógł pomóc w rozszyfrowaniu niektórych miejsc.

Fotografie umieszczone w artykule pochodzą właśnie z tej strony, a informacji zawartych w tekście udzielił mi drugi wnuk Kazimierza Kumorowicza, Kazimierz Trojniar.

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

strona wuwuwustrona wuwuwu

10 0

Niesamowita historia. Ukłony dla darczyńców.

22:37, 30.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

WiemWiem

3 0

Że zdjęcia ruin gorlickich robił jeszcze Tarczyński, ale o nim to pewnie jeszcze będzie artykuł z tego cyklu

09:34, 01.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RobiRobi

3 0

Jakie zdjęcia po nas Zostaną? Wszystko w telefonach i.....

09:36, 01.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%