Zamknij
Zobacz!
fot. archiwum prywatne Agnieszki Barszcz / ilustracyjne / pixabay.com

Moja rodzina i przyjaciele przeszli ten egzamin wzorowo

Barbara Ćmiech Barbara Ćmiech 19:29, 03.11.2024 Aktualizacja: 20:57, 03.11.2024

Moja rodzina i przyjaciele przeszli ten egzamin wzorowo

Szukałaś wsparcia psychologicznego?

 

Mam mocną psychikę, pracuję nad swoją odpornością psychiczną i rezyliencją od lat. I pomimo tego moment własnego zachorowania wspominam jako niezwykle trudny, dlatego skorzystałam z kursu przygotowanego przez znaną mi psychoonkolożkę Adriannę Sobol.

Na jej stronie www.zdrowiezaczynasiewglowie.pl kupiłam sobie genialne szkolenie „Rak i co dalej?”, z którego dowiedziałam się krok po kroku, jak rozmawiać z bliskimi i otoczeniem, jak zadbać o siebie, jakie są prognostyki, jak czytać badania. Itd. Bardzo polecam tę stronę dla chorych i ich rodzin, bo Adrianna ma też szkolenia jak być dobrym wsparciem dla osoby chorującej lub wspierającym pracodawcą dla chorującego pracownika.

Pomoc psychologiczna była też dostępna dla mnie nieodpłatnie w każdym ośrodku, w którym byłam – w gorlickim szpitalu, krakowskim BREAST UNIT, Szpitalu Uniwersyteckim na Jakubowskiego i w Centrum Radioterapii Ametyst w Krakowie. Ja z niego nie korzystałam, ale każdy pacjent ma do niego prawo i jest mu to oferowane.

 

Jak dzisiaj wygląda Twoje życie?

 

W tej chwili przymierzam się do badań kontrolnych i mam zamiar w listopadzie wrócić do pracy. Oczywiście będę pracować w zmniejszonym wymiarze godzin, bo mimo iż na pierwszy rzut oka wyglądam już na zdrową osobę to zarówno choroba, jak i leczenie pozostawiły wiele skutków ubocznych – neuropatię stóp i dłoni, obniżoną odporność (którą trzeba będzie teraz odbudowywać wiele miesięcy, a nawet lat), dolegliwości związane z przyjmowaniem hormonoterapii i stanem sztucznej menopauzy, szybszą męczliwość związaną z wyniszczeniem organizmu choćby chemio- czy radioterapią, dlatego chorujący na nowotwory mogą ubiegać się o czasową lub trwałą decyzję o niepełnosprawności.

 

Czy choroba zmieniła coś w Twoich relacjach rodzinnych i tych przyjacielskich? Można powiedzieć, że to była próba dla wszystkich?

 

Myślę, że tak. Każda choroba to próba, bo choruje nie tylko jedna osoba, ale cały system rodzinno-przyjacielski odczuwa to zdarzenie.

Moja rodzina i najbliżsi przyjaciele przeszli przez ten egzamin wzorowo. Bardzo im za to dziękuję i niezmiennie UWIELBIAM!

Ja też mogłam sobie zadać pytania, które pomogły mi pewne rzeczy nie tyle przewartościować, bo chyba nie ma w moim życiu rewolucji, ile jednak jeszcze bardziej się upewnić się, co jest ważne dla mnie w relacjach z innymi. Uzmysłowić sobie, że człowiek ma jednak bardzo duży wpływ na to, jakie jest jego nastawienie, jak podchodzi do wyzwań, no a to też mocno zależy od tego, kim się otacza. Na wiele rzeczy nie mamy wpływu, ale warto wzmacniać siebie w tym, na co mamy wpływ ogromny.

 

Dalsza część artykułu – kliknij strzałkę w prawo.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS

komentarz(5)

LenaLena

3 8

Mam raka jajnika i nie użalam się nad sobą na portalach.zeby zapomnieć o chorobie już pół roku pracuje za granica .między czasie biorę chemię kontynuuje leczenie.polskie zarobki mi na to nie pozwalają. Ludzie ogarnijcie się. Ludzie tracą z powodu wszelakich chorób dzieci osoby im najważniejsze w życiu.naprawde nie potrafię zrozumieć tego podłego świata tych zakompleksionych gorlic

21:01, 03.11.2024
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

KarolinaaKarolinaa

0 2

"Mam raka jajnika i nie użalam się nad sobą na portalach" – jeśli tak, to po co tutaj ten komentarz?

Szanujmy osoby, które chcą opowiedzieć o swojej drodze i wspierają swoją historią innych – bo nie każdy chce i lubi chorować w samotności. Pani Agnieszko – duuużo zdrowia, robi Pani super robotę ❤️ I dla Pani komentującej również – dużo zdrowia oraz miłości, zarówno do siebie jak i do innych.

17:36, 04.11.2024

mążmąż

15 2

Moja żona to twarda sztuka i dlatego wszyscy przeszliśmy tę chorobę lżej . Przez jej siłę byliśmy silniejsi i mogliśmy wspierać ją tą naszą siłą . Kochamy Cię Aguś .

22:25, 03.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

SgSg

3 13

Ale co mnie to wszystko obchodzi. Atencjusz szuka atencji?

02:57, 04.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Anna RomanAnna Roman

2 0

Dziękuje za podzielenie się z nami tak trudnym doświadczeniem. Życzę Pani dużo zdrowia i siły.

15:13, 04.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

facetfacet

1 1

Większość nowotworów m in.piersi ,prostaty ,jelita grubego oraz innych chorób np.z autoagresji jest zależna od poziomu Wit.D3 która jest hormonem i większość osób ma jej niedobory.Im wyższy jej poziom w organizmie tym ryzyko zachorowania spada odwrotnie proporcjonalnie .Już poziom 60 ng/ml wg.badan naukowych zmniejsza ryzyko zachorowania np.na raka piersi o 50 proc. Wystarczy o odpowiednie dostarczanie jej w miesiącach letnich przez syntezę skórna oraz odpowiednią suplementacje w miesiacach zimowych .Poziom powinien być utrzymywany w granicach 60-100ng/ml.

17:37, 07.11.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%