Wilki krążą po okolicy, pod osłoną nocy znowu zaatakowały. Pies przywiązany do budy to dla wilka prawdziwy przysmak!

Kilka razy w miesiącu dostajemy od Was informacje dotyczące jeleni czy saren zagryzionych przez wilki, które napotykacie na swojej drodze, spacerując po okolicy. Nic w tym dziwnego, wilki żyją tuż obok nas. Kiedy jednak z przerażeniem w głosie dzwonicie do nas z wiadomością, że tym razem ofiarami padły Wasze psy i prosicie o nagłośnienie – nie odmawiamy.
 

Nasza Czytelniczka zupełnie nie chce siać paniki, ale jest przerażona atakiem na jej ukochanego czworonoga. W czasie zdarzenia nie było jej w domu, na szczęście błyskawiczna reakcja jej teściowej uchroniła psa przed niechybną śmiercią.

W środku nocy moją teściową obudziło przeraźliwe szczekanie, zupełnie inne niż zazwyczaj. Spoglądając przez okno, zauważyła, że po naszej działce biega wilk albo dziki pies – tego trudno być jednoznacznie pewnym. Natychmiast wyszła na pole, robiąc dużo hałasu i zapalając wszystkie możliwe światła wokół domu

– opowiada kobieta.

Niestety pies, który przebywał w tym czasie na zewnątrz, odniósł obrażenia na tyle poważne, że konieczne okazało się zabranie go do lecznicy. 

Operacja trwała ponad godzinę, na szczęście jego życiu już nic nie grozi – a zszyte rany zaczynają się goić

– dodaje nasza Czytelniczka.

Do zdarzenia doszło w ostatni weekend w rejonie Maślanej Góry w Szymbarku. Całkiem niedawno inny nasz Czytelnik wysłał nam zdjęcia zagryzionego jelenia, którego znalazł około 100 m od domu i 400 m od szkoły specjalnej na Łęgach w Szymbarku. Z Waszych wiadomości wiemy również że podobne „znaleziska” odkrywaliście m.in. w Wapiennem.

^{Truchło jelenia w Szymbarku. Fot. Czytelnik.}

Wilków przybywa i jest ich zdecydowanie więcej niż jeszcze kilka lat temu. Sądzę, że niemały wpływ na ten fakt miało objęcie ochroną wilka na terenie Republiki Słowackiej. Wilk nie ma również naturalnego wroga w naszym środowisku, a wścieklizna jest skutecznie eliminowana przez służby weterynaryjne.

 

Nie demonizujmy jednak tego wilka – przypadki ataków na ludzi w Polsce można policzyć na palcach jednej ręki i zawsze wiązały się one z pewnymi anomaliami, jak dokarmianie. Należy jednak zachować czujność, bo są to dzikie zwierzęta bardzo hojnie uzbrojone przez naturę.

 

Ataki wilków na psy są dość powszechnym zjawiskiem, bo bywają przysmakiem wilków, dlatego apelujemy do mieszkańców, aby w czasie spacerów po lasach z czworonogami zawsze prowadzić je na smyczy.

 

Pojedyncze wilki, podchodzące pod domostwa to zazwyczaj stare osobniki, które wataha odrzuciła, a taki pies na łańcuchu to łatwy kąsek i wartościowe pożywienie. Miejmy to na uwadze zostawiając psa na noc przywiązanego do budy

–  komentuje dla nas Bartłomiej Sołtys, Nadleśniczy Nadleśnictwa Łosie.

^{Z jelenia w Szymbarku pozostały tylko szczątki. To choć brutalny, ale jednak naturalny element funkcjonowania przyrody i świata zwierząt. Należy podkreślić zgodnie za słowami Nadleśniczego - wilki nie stanowią zagrożenia dla ludzi.}