Zamknij

Tomasz Tajak: Moja choinka ubrana jest w sentymenty. Mam w swojej kolekcji blisko osiemset bombek [FOTO]

08:10, 24.12.2022 Aktualizacja: 12:03, 24.12.2022
Skomentuj fot. Barbara Ćmiech / gorlice24 fot. Barbara Ćmiech / gorlice24

Takiej kolekcji mogą mu pozazdrościć najzagorzalsi fani tradycyjnych świątecznych dekoracji, których w Gorlickiem nie brakuje. Coraz częściej zamiast choinkowych ozdób wprost z najmodniejszych katalogów – wybieramy te z babcinego strychu. Dlaczego tak jest?

Nie będę chyba jakoś szczególnie oryginalny, mówiąc, że jestem sentymentalny i bożonarodzeniowe ozdoby są trochę taką moją próbą powrotu do dzieciństwa, bo bardzo chciałbym odtworzyć choć trochę świąteczny nastrój z tamtych czasów

– przyznaje Tomasz Tajak.

Bombek i ręcznie robionych obóz, które w większości mają więcej lat niż on sam, ma około ośmiuset, tak naprawdę nikt nie podjął jeszcze próby policzenia ich wszystkich. Zresztą ciągle ich przybywa!

Trochę zabawne jest to, że ani jednej nie kupiłem, ale bez oporów opowiadam o tym, że jeśli ktoś – nie daj Boże! – chciałby pozbyć się takich bombek „z duszą” to ja przyjmę je do mojego sanatorium

– podkreśla z uśmiechem.

A wszystko zaczęło się…

Ładnie by brzmiało, że bardzo dawno temu, a kolekcja gromadzona była przez długie lata. Tyle że zupełnie tak nie jest. Zdecydowana większość bombek to tegoroczny „nabytek”.

Trochę moich rodzinnych pamiątek, ale zdecydowanie więcej pochodzi z domu mojej żony, która na szczęście podziela moją wizję świątecznych dekoracji. Większość ozdób dostaliśmy od życzliwych nam ludzi. Ba! Są tacy, którzy odwiedzają regularnie targi staroci i gdy tylko widzą zabytkową bombkę, to kupują ją dla nas

– dodaje.

Wiszące sopelki, bombki z tak zwanymi reflektorami, ręcznie dekorowane „złotkiem” i „sreberkiem”, mikołaje, które były „luksusowe” w latach 80. Są papierowe ozdoby, takie ze srebrzących się drucików i długie cukierki, których już dzisiaj nikt nie odważyłby się spróbować.

Największym sentymentem darze przypinane na klipsach pojedyncze świeczki, lekko nadszarpnięte zębem czasu i misterne ptaszki z kolorowymi piórkami

– mówi.

Cennych bombek jest zresztą całkiem sporo, ale na razie czekają na swój czas w oryginalnych (i jakże pięknych) pudełkach. Dlaczego? Małe rączki najmłodszego domownika nie mają oporów przed zabawą szklanymi dekoracjami. Wystarczy chwila nieuwagi i… choinka „leci”!

Stąd też w tym roku mamy dość niewielkie drzewo, bo dekoracji starczyłoby na takie od podłogi do sufitu, ale chyba by trzeba było je ogrodzić

– śmieje się Tomek.

Mówi, że bardzo chciałby pokazać swoim dzieciakom, jak wyglądały święta z jego dzieciństwa.

Nie wiem, czy ta magia jest do odtworzenia. Pewnie dla nas – dorosłych już nie, ale chciałbym, żeby Hania i Mikołaj wspominali kiedyś święta tak, jak ja dzisiaj

– podkreśla.

I dodaje:

Doskonale pamiętam, jak bardzo wierzyliśmy w to, że zwierzęta w wigilijną noc mówią ludzkim głosem. Do dzisiaj wspominam, jak przez okno wymykaliśmy się, żeby podsłuchać, o czym mówią krowy, ale zazwyczaj dość szybko wracaliśmy przestraszni wizją, że ktoś odkryje, że w piżamach i na boso urządziliśmy sobie taką wyprawę. I jeszcze słowa babci, którą pytałem rano czy i – jeśli tak – to co mówiły zwierzęta. A ona z uśmiechem pod nosem opowiadała o tym, że narzekały na dziadka, oj narzekały – szczególnie krowy! No i jak tu nie próbować przywołać tych wspomnień!

A Wy jakie święta pamiętacie ze swojego dzieciństwa?

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%