Zadzwonił do nas zbulwersowany Czytelnik, który chciał nagłośnić problem oświetlenia w centrum Sękowej, które owszem – działa wieczorami, ale rano, kiedy to przede wszystkim dzieciaki idą na autobus, jest wyłączone. Gmina wyjaśnia powody takiej decyzji.
Chodzi o odcinek od ronda do nowego mostu, który owszem, wieczorem jest oświetlony, ale rano, gdy dzieciaki czy dorośli idą na autobus dowożący ich na 7 do Gorlic, panują tam egipskie ciemności. A nowy plac zabaw czy park linowy jest oświetlony całą noc, sądzę, że w nocy się tam dzieciaki nie bawią.
Nasz Czytelnik wskazuje nawet konkretny przedział czasowy, w którym rano powinny być włączone latarnie.
Wystarczy gdyby oświetlenie działało między 6 a 7.30. Gmina zasłania się oszczędnościami, a to chyba bezpieczeństwo mieszkańców powinno być najważniejsze.
O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy w sękowskim urzędzie gminy, bo my możemy sobie gdybać, ale to urzędnicy mają moc sprawczą w tej kwestii.
Czasowy wymiar oświetlenia na terenie gminy dostosowany jest do całorocznych potrzeb zapewnienia bezpieczeństwa. W związku z tym priorytetem jest dla nas oświetlanie gminy w porze wieczornej. Jednocześnie cały czas pojawiają się odstępstwa w oświetleniu względem godzin wskazanych przez urząd gminy.
Ponadto jako jednostka samorządu terytorialnego jesteśmy zobowiązani aktami prawnymi do corocznych oszczędności w zakresie pobierania energii elektrycznej.
– podkreśla Michał Diduch, sekretarz Gminy Sękowa.
I dodaje:
Obiekty rekreacyjne są oświetlone w szerszym zakresie czasowym z uwagi na konieczność zapewnienia oświetlenia do monitoringu tam zamontowanego.
Niestety gmina na razie nie przewiduje włączenia oświetlenia w porze porannej.
13 0
Problem nie tylko jest w Sękowej ale także w Siarach
22 0
Te same akty prawne mowia o tym, że
oszczędności w zużyciu energii elektrycznej nie generuje się na oświetleniu ulicznym. Bezpieczeństwo mieszkańców jest najważniejsze.
5 1
Droga krajowa K-28 jadąc od Gorlic w kierunku Nowego Sącza, pięknie oświetlona droga kończy się na granicy gminy Gorlice i dalej przez gminę Ropa ciemno, żadnego światła. Gdyby Łukasiewicz żył to może wybudowałby by chociaż lampę naftową a tu XXI wiek. Zwrócę jeszcze uwagę że na nowo wybudowanych odcinkach oświetlenia drogi lampa obok lampy ,takie wymogi odległościowe pomiędzy punktami świetlnymi wynikające z dokumentacji projektowej ale w dobie szukania oszczędności energetycznej i koszów wykupywania pakietów klimatycznych spokojnie można by wydłużyć odległości pomiędzy drogowymi latarniami i tym samym większy odcinek drogi mógłby być doświetlony. Może wystarczy w ogłaszanych przetargach zmienić zasadę finansowania budowy takich inwestycji na etapie projektowania i wykonawstwa - płacimy za długość odcinka doświetlenia drogi a nie od ilości zaprojektowanych i zamontowanych punktów. Dobrze by było gdyby inwestorzy przespacerowali się po wykonanych inwestycjach i wyciągnęli wnioski przydatne przy dalszych realizacjach.
1 10
Trzeba dać dziecku czołówkę i po sprawę! A jak dzieci na odległych wsiach idą np. 2,5 kilometra do autobusu przez las niekiedy to co tam też ma się im latarnie stawiać?
10 0
W Wapiennym świeci się całą noc i po co? -też monitoring pilnuje stare budy i przystanku by nie spalili. W innych uzdrowiskach gaszą na noc i świecą rano, nie tylko w małopolsce. Co niektórym wystarcza, jak się świeci na węgierskiej i długosza. Mówiąc o nowym osiedlu na pocieszce tam lampa przy lampie, ale tam rządzą i mieszkają inni władarze.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz