Biecz. Zderzenie auta osobowego z pociągiem pasażerskim

Około godziny 20.25 na przejeździe kolejowym w Bieczu doszło do zderzenia pociągu Inter City z samochodem osobowym. Z naszych wstępnych informacji wynika, że autem kierowała młoda kobieta, a wraz z nią w pojeździe znajdowała się dwójka dzieci w wieku 1 rok i 7 lat.

Z naszych ustaleń wynika, że kobieta kierująca osobowym Oplem wjechała na niestrzeżony przejazd kolejowy wprost pod pociąg Inter City "Pogórze" relacji Zagórz-Stróże. Pociąg zgodnie z rozkładem jazdy miał dotrzeć do stacji Biecz o godz. 20.22. Siła uderzenia hamującego już powoli pociągu była i tak na tyle duża, że samochód został przepchnięty jeszcze kilkadziesiąt metrów dalej od miejsca kolizji.

Na miejscu trwa akcja ratunkowa wobec poszkodowanych osób podróżujących samochodem osobowym (matka oraz jej siedmioletni syn i roczna córka), nie ma informacji aby w zdarzeniu ucierpiał, ktoś z podróżujących pociągiem. 

Na miejscu wypadku pracują liczne służby, w tym trzy zespoły ratownictwa medycznego. 

Kierująca osobowym oplem, na niestrzeżonym przejeździe kolejowym, wjechała na przejazd kolejowy wprost w nadjeżdżający pociąg pasażerski relacji Zagórz - Stróże. Pomimo, że maszynista rozpoczął hamowanie, pociąg uderzył w bok samochodu i przepchnął go po torowisku kilkadziesiąt metrów. Na miejscu interweniowały służby ratunkowe, które po wydobyciu z pojazdu trzech osób: 33-letniej kobiety oraz dwójki jej dzieci w wieku 1 rok i 7 lat, przewiozły je do szpitali w Gorlicach i Nowym Sączu.

[ALERT]1606336363578[/ALERT]