Zrewitalizują szlaki rowerowe łączące nas ze Słowacją

Już częściowo ścieżka rowerowa Biecz- Gorlice jest zrobiona bo np. z Biecza a dokładnie z Przedmieścia na ul. Kolejową potem deptakiem, pod górą zamkową i starodrożem dojedziemy do Libuszy. I tam w Libuszy kończy się ścieżka. Więc proponowałbym od Libuszy w Kierunki Gorlic.

Jeden istotny szczegół! jak już będą budować te TAK POTRZEBNE ścieżki rowerowe, niech zrobią sobie wycieczkę w miejsca gdzie ścieżki buduje się MAJĄC NA UWADZE JAKOŚĆ (RÓWNA, GŁATKA NAWIERZCHNIA), ZAMIAST ROBIĆ BYLE JAKIE ŚCIEŻKI A PÓŹNIEJ FOTKI NA PORZEBY WYBORÓW CHWALĄC SIE CO TO NAROBILI!!!
Dedykuję to głównie królowi mireczkowi i jego świcie z Biecza!!!
W Gorlicach również nie jest różowo, jednak różnica na plus jest widoczna.

Zaplecze kulinarne musi być czynne 24 godziny na dobę :) No i wszędzie asfalt :) Tak generalnie to śmiech ogarnia jak się czyta te postulaty.

do Grzesiek: Człowieku, jak sobie chcę szutrową drogą pojeździć to jadę na Radocyna-Konieczna i jest fajnie, ale w mieście to jednak wolałabym asfalt od kładki na Kościuszki do cerkwi zwłaszcza kiedy się spieszę, i to nie jest tylko moje zdanie, tym bardziej że były już takie plany... co do zaplecza kulinarnego to też nie jest żadna nowość w sezonie letnim kiedy agroturystyka kwitnie, bo takie miejsce już tam było tylko zdaje się LP to przejęły..no sorry nie mam zamiaru wozić rowerem ze sobą kiełbasy przez pół dnia żeby sobie ją odsmażyć gdzieś przy uroczej wiacie, a zapewniam cię że po przejechaniu 60 czy 70 km człowiek jednak jest trochę głodny i zjadłby coś ciepłego. Pozdrawiam tych, którzy komentują z kanapy...

O ile pamiętam, to szlak biegnie częściowo po wale przeciwpowodziowym i zgodnie z ustawą którą ongiś podpisał p. Komorowski nie może być ścieżka utwardzona, wcześniej nie wolno było ścieżek prowadzić po wałach.

Ok i taką odpowiedź rozumiem, nie wiedziałam o tym...dzięki za info

Finlandii na naszym wypizdówie nigdy nie będzie ale w małopolsce powstaje wiele świetnych ścieżek rowerowych w ramach programu Velo Małopolska, biegnących najczęściej wałami. Niestety nasz powiat jest czarną dziurą na tej rowerowej mapie.

to samo skojarzenie-okładka płyty kapeli rockowej...

Aplikacja kolego owszem,ale pod warunkiem,że masz dobry zasięg...

no wiadomka, to jak już bedo ciągnądź do "bardyjoskich" kupel to od razu może pod balaton, tam też jest fajne bajoro

Ścieżka wstydu. A najbardziej ten zakręt pod mostem pięknie wyprofilowany.

no cóż, ta ścieżka nie jest produktem do chwalenia się ale dobrze, że jest przynajmniej to. Po sporym ruchu jasno widać, że ludzie jej potrzebują. Gdyby z parku w Gorlicach była ścieżka wzdłuż Ropy do Biecza to byłby fantastyczny produkt!

lolo : tak powinny wyglądać ścieżki od Grybowa do Biecza wzdłuż rzeki .

Nie wymagaj za wiele, wyobraźnia "włodarzy" nie wykracza poza 500 metrów ścieżki pieszo-rowerowej (czytaj: chodnika po którym mają jeździć rowerzyści).

Z punktu widzenia polityka lepiej jest otworzyć 10 ścieżek każda po 200 metrów niż jedną o długości 2 km. Z punktu widzenia gospodarza jest odwrotnie.

Nie wiem, czy informacja jest powszechnie znana, ale prawdopodobnie postanie Velo Karpaty z Zagórza bodaj do Zakopanego przez Krosno, Jasło, Gorlice, Nowy Sącz. Ma się łączyć z największym w Polsce Green Velo, które to połączenie jest już w częściowej realizacji w okolicy Sanoka. Trasa Bieszczady-Tatry ma ona powstać w oparciu o już istniejące fragmenty. Trasa do Wysowej byłaby faktycznie świetną odnogą i produktem turystycznym. Faktycznie można to połączyć z różnymi innymi, które mogą powstać. Ważna jest jedna kwestia. Żeby to wszystko połączyć. Jest droga pieszorowerowa prowadząca od Krygu, jest droga rowerowa Korczyna-Biecz (wzdłuż dawnej krajówki), dobrze byłoby zacząć to scalać. Pamiętam jak wiele lat temu podszeptywałem zrobienie drogi rowerowej wzdłuż ul. Bieckiej, powstała, choć z drugiej strony, ale w zasadzie nie połączona z niczym. Droga znikąd donikąd. Tego należy się wystrzegać. Poza tym drogi rowerowe to świetny kierunek, bo to chyba najprzyjemniejszy sposób zwiedzania.