Remont ul. Bieckiej odciął centrum handlowe dla części klientów! Przedsiębiorcy są oburzeni, ale pojawił się pomysł!

Rozpoczynający się dziś remont ulicy Bieckiej doprowadził od samego początku do paraliżu komunikacyjnego. Jakby tego mało, konsekwencje zmian w ruchu drogowym dotkliwie może odczuć centrum handlowe, które zostało odcięte dla zmotoryzowanych klientów. Pojawiła się jednak szansa na rozwiązanie problemu - o czym przeczytacie pod koniec artykułu.

O ile samemu remontowi nikt się nie sprzeciwia i każda poprawa infrastruktury w mieście z pewnością jest doceniana, to jednak sposób jej przeprowadzenia w tym przypadku budzi wiele kontrowersji. Oburzenia nie kryją przedsiębiorcy jak i właściciel galerii, do której został odcięty dojazd dla klientów.

Zbliżamy się do najgorętszego okresu w handlu. Zbliżają się Święta, zbliża się Mikołaj. Większość naszych klientów przyjeżdża tutaj samochodami. W tej sytuacji po prostu będziemy tracić, klienci do nas nie przyjdą po zakup prezentów. Wybiorą inne sklepy, gdzie będą mogli dojechać.

- mówi jeden z prowadzących działalność w galerii

Nie otrzymałem żadnego formalnego zawiadomienia o ograniczeniu dojazdu do galerii. W tym momencie parking jest pusty, żaden klient nie może tutaj wjechać.

- mówi Adam Nowak, właściciel Rondo Center. Jak dodaje, jeżeli miasto nie rozwiąże tego problemu będzie rozważał kroki prawne w tym kierunku.

Podatki lokalowe za centrum handlowe przy ul. Bieckiej 1 wynoszą aż 140 tysięcy złotych rocznie, które idą jak widać na fatalne rządy Urzędu Miasta.

- dodaje oburzony.

Jak udało nam się dowiedzieć, organizację ruchu na czas remontu zaplanowała firma prowadząca prace. Plan następnie został zaopiniowany i zatwierdzony przez Urząd Miejski w Gorlicach.

Jak widać, wprowadzone rozwiązania dają tragiczny efekt w komunikacji drogowej w centrum miasta. Korki sięgają Zawodzia, gdzie co chwilę zablokowany jest ruch na skrzyżowaniu ze światłami w ciągu drogi DK28. 

Czy nie można było puścić ruchu przez całe rondo? Ten ruch wahadłowy to jakiś dramat.

- skomentował jeden z kierowców stojących w korku.

Remont potrzebny, ale czy kosztem przedsiębiorców?

Jak już wspomnieliśmy, nikt nie kwestionuje potrzeby remontu. Pytanie jednak się nasuwa, czy nie ma innego sposobu na jego przeprowadzenie. Nikt chyba nie wyobraża sobie sytuacji, kiedy w wyniku remontu np. mostku na Stróżowiance zamykany jest dla klientów parking pod marketem Kaufland, czy dojazd do GoParku. Tam po prostu wielkie sieci z pewnością nie pozwoliłyby sobie na coś takiego.

Czy nie można było najpierw zrobić remontu samego mostku na Stróżowiance, dopuszczając w tym czasie ruch do centrum handlowego? 

- dopytuje z kolei inna osoba prowadząca działalność w Rondo Center.

Warto zaznaczyć, że dojście dla pieszych do galerii handlowej również zostało mocno utrudnione. Część przejść została zamknięta, a część odsunięta o kilkadziesiąt metrów. Teren prac na ul. Bieckiej jest zamykany specjalnym ogrodzeniem.

Czy organizacja ruchu w tym miejscu doprowadzi do strat finansowych gorlickich przedsiębiorców? W centrum handlowym pracuje kilkadziesiąt osób, którzy od rana się "nudzą" -  mamy dziś kilka razy mniej klientów, niż zwykle. Ludzie po prostu nie mają jak do nas dotrzeć, wielu z nich przyjeżdża z okolicy. Jak się dowiedzieliśmy - jeżeli dojazd dla klientów nie zostanie umożliwiony w jakiejkolwiek formie może doprowadzić to do pozwu o odszkodowanie. 

Rozumiemy, gdyby dojazd był zamknięty na dzień czy dwa, a nawet trzy Ale półtora miesiąca w okresie przedświątecznym to dla nas strzał w kolano. Miasto liczy na podatki od przedsiębiorców, a z czego będziemy mieli je zapłacić, jak odcinają nas od klientów? Nie zaproponowano żadnej alternatywy na dojazd dla klientów, a zbliża się czas zakupu chociażby prezentów. 

- mówią rozżaleni przedsiębiorcy.

Nikt nie wziął nas pod uwagę. Takich rzeczy się nie robi!

- dodają

W rozmowie z nami liczą, że odpowiedzialni za organizację ruchu jednak wytyczą dojazd do centrum handlowego, na który jak zauważają wystarczy wydzielić ok 30 metrów jezdni od ronda.

Problem dotarł już do gabinetu burmistrza Gorlic

Z mojej strony padła propozycja, aby porozumieć się z właścicielami sąsiednich działek i na czas remontu zorganizować dojazd od drugiej strony [od strony Biedronki - dop. red.]. W trakcie prac dojazd do nieruchomości będzie zapewniony dla dostaw towaru.

- przekazał nam burmistrz Gorlic Rafał Kukla.

Problem ma szansę na rozwiązanie!

Wszystko wskazuje na to, że problem został dostrzeżony w Ratuszu. W rozmowie z nami burmistrz zapewnił, że poprosi pracowników, aby na miejscu ocenili sytuację i sprawdzili możliwości rozwiązania tej patowej sytuacji. Jak się okazało sprawa nabrała szybkiego tempa.

Wiemy, że w trakcie przygotowywania tego artykułu znaleziono już pomysł na rozwiązanie problemu! Wstępnie ustalono, że tymczasowy dojazd dla klientów do parkingu pod galerią ma zostać poprowadzony m.in. chodnikiem od strony ul. Stawiska - można określić "pod prąd" przy rondzie. 

Najemcy Rondo Center jak i z pewnością wielu klientów liczy, że wspomniany dojazd szybko zostanie zorganizowany, co pozwoli uniknąć większych strat finansowych. Ta opcja z pewnością powinna być dobrym kompromisem pomiędzy prowadzonym remontem, a działalnością handlową w galerii.

Sprawę będziemy śledzić na bieżąco.

[ZT]28786[/ZT]