Strażakiem się jest, a nie bywa! – taką dewizę wyznają bez wątpienia druhowie z Moszczenicy, którzy w ubiegły weekend, będąc w pracy na jednym z przyjęć weselnych, udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie.
Nasi druhowie niejednokrotnie udowadniali, że strażackie idee to nie tylko powtarzane piękne hasła, ale naprawdę wyznają je w codziennym życiu. Nie inaczej było w ubiegły weekend, gdzie obecni na jednym z przyjęć błyskawicznie udzielili pomocy mężczyźnie, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia.
Dh Józef Brach i dh Damian Markowicz, widząc całą sytuację zostawili sprzęt filmowy i bez wahania ruszyli z pomocą do starszego mężczyzny. Walka o jego życie trwała długo i choć druhowie, jeszcze przed przyjazdem Zespołu Ratownictwa Medycznego, przywrócili funkcje życiowe mężczyzny, to niestety tym razem nie udało się ocalić życia.
Nasi Druhowie początkowo sami, a później z ratownikami ZRM robili wszystko, co mogli. Sytuacja pokazała, że pierwsza pomoc jest bardzo ważna, bez względu na wszystko. Brawo Druhowi za walkę i pomoc!
– podkreślają strażacy z Moszczenicy.
Leon20:42, 28.09.2023
Zuchy lepsi niż z lodzi 20:42, 28.09.2023
Uma20:50, 28.09.2023
Brawo Maro. Śmierć na weselu to niespotykana i przykra sytuacja, bardzo współczuję 20:50, 28.09.2023
Strażak 12:52, 29.09.2023
Byłem strażakiem zawodowym jestem druhem ochotnikiem takich interwencji poza służbą w swojej karierze miałem kilka ....nie ma czym się chwalić ....troszkę skromności koledzy 12:52, 29.09.2023
Krzycho09:07, 01.10.2023
Fakt jest postawa godna pochwały ale też skromności .Znam dużo ludzi którzy mogą się pochwalić takimi akcjami ale są skromni i nie potrzebują . Nie pasowało chwalić się na swoim Moszczenicą info to Gorlice24.pl Szacunek ale też skromności 09:07, 01.10.2023
0 0
Oj tak. Troszkę skromności by się przydało. Taki wiersz był..,, samochwała w kącie stała.. " 11:23, 30.09.2023