Klimkówka. Sposób na osuwisko

A takie Velo Czorsztyn ma asfaltową ścieżkę rowerową czemu i u nas tak nie może być ?

*%#)!& w dupe sałdanowi

Ja bym wolal nie dyskutowac tylko wziac sie za robote. Realizacja tego projektu jest mocno opuzniona. Jak bedzie tak dalej to sciezka powstanie dopiero za jakies 10 lat. Ale dobre i to, moze wnuki sie doczekaja.

A no dlaczego w Polsce wszystko idzie jak krew z nosa a no dlatego ,ze wszystko robi się dla wnuków a nie dla siebie.Jakaś taka dziwna mentalność; wnukom których nie ma ma być lepiej a żyjącym to może po śmierci.Jakby ludzie zmienili mentalność i zaczęli robić dla siebie to żyło by się o wiele lepiej. Wystarczy popatrzeć ile stoi pustych domów budowanych dla dzieci.

Właśnie chodziło o przejezdność całego odcinka, tak żeby można było jadąc rowerem z Uścia do Ropy ominąć tą trudną i niebezpieczną górę w Klimkówce. Także w imieniu własnym i innych cyklistów proszę o dokończenie tego w taki sposób aby się dało przejechać wzdłuż całego jeziora

Jak tam dojechać ? Gdzie to się zaczyna , jest parking ?

Nasz region ma duży potencjał jeśli chodzi o turystykę rowerową. Ścieżka z Szymbarku powinna być przedłużona do Klimkówki. Dodatkowo trasy wokół jeziora. Wydaje mi się że także trasy enduro czy downhill powinny pojawić się w okolicy (chyba że są ale nic o tym nie wiem). Przecież taki wyciąg na magórze mógłby działać także w lecie obsługując trasę zjazdową jak to się dzieje w wielu miejscach. Oczywiście to kwestia właściciela ale chciało by się pijezdzić w okolicy...

Rozwala mnie bezsensowne komplikowanie wszystkiego w tym kraju 💩 Nie trzeba powoływać komisji żeby stwierdzić, że skoro jest czynne osuwisko to trzeba zrobić ścieżkę gruntowa utwardzona jak najniższym kosztem aby w razie osunięcia nie było dużych strat finansowych. Nawet gdyby trzeba było to poprawiać po zimie to można to zrobić w ramach wolontariatu. Nie trzeba robić drogi 4 pasmowej tylko taka na której bezpiecznie mina się osoby jadące z naprzeciwka. Mniej teorii a więcej zdecydowanej praktyki - turystka to przyszłość regionu!

Poinformowani twierdzą że prawdziwym powodem obstrukcji nie jest osuwisko lecz interes właścicieli nadbrzeżnych działek którzy robią wszystko aby nic i nikt nie zakłócał im swobodnego i nieskrępowanego dostępu do linii brzegowej. Na układy nie ma rady.