Zamknij

Znalazł ogromne borowiki, rekordowy ważył ponad 2,5kg i liczył ponad 100cm w obwodzie [FOTO]

Piotr BoczońPiotr Boczoń 20:48, 30.09.2022 . Aktualizacja: 20:55, 30.09.2022
Skomentuj Archiwum pana Karola Archiwum pana Karola

Piątkowe grzybobranie pan Karol z Kobylanki będzie długo pamiętał. Udało mu się bowiem znaleźć rekordowej wielkości borowiki, największy ważył ponad 2 i pół kilograma!

Pan Karol na grzyby chodzi jak tylko jest do tego okazja. Zawsze wybiera się na nie ze znajomym, który jest zaprawionym grzybiarzem. Jak sam mówi, w lesie zawsze się trzyma znajomego, który nie tylko dobrze orientuje się w terenie, ale wie też gdzie szukać grzybów.

Aura nie za bardzo sprzyjała, ale jak się okazało, warto było się dziś wybrać na grzyby. On zbierał, ja zbierałem. On miał pecha, a ja szczęście.

- relacjonuje nam z żartem pan Karol dzisiejsze grzybobranie. Tak naprawdę obaj znaleźli piękne okazy i wypełnili po dwa duże kosze. Jednak to pan Karol znalazł największy okaz.

Rekordowy grzyb

Największy okaz ważył 2529 gram, czyli ponad 2,5kg. To największy borowik jakiego miał okazję znaleźć.  Średnica kapelusza wynosiła ponad 34cm, a jego obwód ponad 100cm!

Drugi co do wielkości grzyb ważył z kolei już "tylko" 1,7 kg

Ucieszyłem się w pewnej chwili, jak go zobaczyłem. Potem jednak trzeba było z nim jakoś wrócić do auta, a koszyk już był cały pełny innych okazów.

- z uśmiechem na twarzy opowiada znalazca rekordowego borowika

Gdzie rosną takie grzyby?

Grzybiarze często nie chcą zdradzać swoich miejscówek. Dla niektórych to nawet święta tajemnica. Pan Karol jednak postanowił się podzielić miejscem, gdzie znalazł tak niesamowite okazy. Rekordowe borowiki urosły w rejonie Krzywej i Magury Małastowskiej.

Ten jesienny wysyp jest bardzo zdrowy. Mimo, że tak ogromne nie było w nich śladu robaka.

- chwali się znalazca, po czym dodaje:

Mój znajomy zapowiada wysyp grzybów na 9 października, kiedy przypada pełnia. Aż się boję co to wtedy będzie można znaleźć [śmiech]

Zapytaliśmy, co zrobili z tak pięknymi i dorodnymi grzybami. W końcu, żeby zamarynować największego w całości potrzeba by chyba użyć beczki.

Część już się suszy, część grzybów trafi do marynaty, a część na pyszną zupkę.

- odpowiedział pan Karol.

Zobaczcie na zdjęciach zebrane przez niego grzyby!

Jeżeli chcecie się pochwalić zdjęciami znalezionych przez siebie okazów - nadsyłajcie je do naszej redakcji na adres:  [email protected] 

[FOTORELACJA]1863[/FOTORELACJA]

[ZT]13055[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

GrzybiarzGrzybiarz

7 1

O w mordkę! Ale zazdroszczę, gartuluje Panu! 11:41, 01.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

GrubyGruby

0 4

Ja znalazłem największe okazy od 1 do 3,5kg ale nie zabieram takich do domu .Takie borowiki można znaleźć w połowie października bo ludzie już nie chodzą na grzyby do lasu .A co do borowików to sezon wysypow jest 20 lipca i 22 sierpnia a nie teraz oczywiście rośnie Borowik teraz ale sporadycznie 00:09, 02.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

LilkaLilka

1 0

Aż strach takie grzyby mutanty zbierać 14:15, 02.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TT

0 0

Oczywiście to są znaleziska wspaniałe, ale bardzo mnie dziwi powszechność tych rekordów, zarówno ilościowa jak i jakościowa. Owszem, przez lata zdarzały się borowiki wielkie, ale po kilogramie czy nieco więcej, i sporadycznie. To co stało się w tym sezonie jest niezwykłe. Co chwilę słyszy się o okazach po dwa a nawet trzy kilogramy, a takie w zakresie pół kilo-kilogram to standard dla każdego grzybiarza. To jest aż dziwne. 22:27, 02.10.2022

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%