Pięciodniowe imieniny miasta dobiegają końca. W ostatnim dniu cyklu imprez gorliczanie bawią się w rytmach muzyki Disco Polo.
O godzinie 18.00 na scenie pojawił się jasielski wykonawca występujący pod pseudonimem Rompey. Na jego koncert pomimo kiepskiej pogody czekały tłumy widzów. Jeszcze więcej osób pojawiło się na koncercie Kordiana, ale rekord frekwencji przebijający nawet ilość osób na wczorajszym koncercie zespołu LemON należał do gwiazdy wieczoru, czyli formacji After Party.
Nikt i nic - nawet bardzo ulewny chwilami deszcz - nie były w stanie przeszkodzić tłumom widzów w dobrej zabawie. Niemal każdy z utworów wykonywanych na scenie był odśpiewywany wspólnie przez artystów i widzów.
Wszystko jasne21:33, 03.05.2017
W końcu to ukochane rytmy tego miasta, więc całe dni Gorlic powinny być jednym wielkim disco polo. Wtedy byłyby tłumy. W każdy dzień i nikt nie narzekalby na "pitolenie"
21:33, 03.05.2017
Gesler22:17, 03.05.2017
Niby nikt disco polo nie zna i nie slucha a jednak wiekszosc przyszla mimo pogody i z mojej strony szacunek dla wszystkich obecnych 22:17, 03.05.2017
WLBN23:48, 03.05.2017
Psieje świat. 23:48, 03.05.2017
Gosc08:47, 04.05.2017
Tego można było się spodziewać. Ludzie słuchają disco polo gdzie teksty są łatwe i proste do zapamiętania i zrozumienia. Nie znam tych zespołów i ich piosenek ale przyszlam z ciekawości. Jeżeli ludzie to lubią i przy tym się dobrze bawią to nie rozumiem krytyki. Byłam na lemon-ie do końca podobało mi się bardzo, disco juz mniej dlatego wrocilam do domu. 08:47, 04.05.2017
bubu08:56, 04.05.2017
Katastrofa 08:56, 04.05.2017
alternatywa 20:30, 04.05.2017
Za komuny to byle sprzątaczka znała Grechutę czy Nalepę. Dzisiaj ludzie po studiach mają zerowe wyczucie dobrego smaku i gustują w tandecie i paździerzu. Takie oto skundlone czasy teraz nastały. 20:30, 04.05.2017
piknik22:44, 04.05.2017
każda muzyka ma swoja publikę , nie rozumiem tej krytyki że niby jak nie słuchasz disco polo to jesteś lepszy? Cała Polska bawi się w tych rytmach nawet stolica :) ale przecież to są Gorlice i w tym mieście nie wolno się bawić tylko słuchać poezji śpiewanej.
Był Dyczko - był
Był Lemon - był
Za przeproszeniem dupy nie *%#)!& takich dniach jak dni Gorlic chodzi o to aby mieszkańcy się dobrze bawili a wszystko na to wskazuje że tak było w dniu ostatnim tej wspaniałej imprezy. 22:44, 04.05.2017
tadi20:12, 05.05.2017
za rok proponuje dla odmiany MAREK PIEKARCZYK(TSA),DRUGI DZIEN COS W STYLU RODOWICZ TRZECI DZIEN COS W STYLU DISCO POLO BAYER FULL 20:12, 05.05.2017
Bogda12:11, 05.05.2017
0 1
za komuny nie było disco polo a jedynie muzyka poważna ludowa i rozrywkowa muzyka disco jest odnową po czasach komuny dawniej nazywana muzyką chodnikową dziś wykonawcy tak jak After Party ludzie po studiach muzycznych tworzą muzykę o miłości tej dobrej i tej złej którą można śpiewać i słuchać na dachu wieżowca w Gdańsku czy w Warszawie i leżąc w trawie na pod gorlickiej wsi i jeśli ktoś w sercu ją lubi a mówi że to zły smak to właśnie jest ta słoma która z butów wychodzi My w dużych miastach otwarcie mówimy że chodzimy na koncerty na które ciągle brakuje biletów 12:11, 05.05.2017