Ostatni tom beskidzkiej trylogii Marii Strzeleckiej. Hajda!

„Hajda” jest opowieścią o kilku miesiącach 1947 roku, poprzedzających Akcję „Wisła”, w jednej z wiosek Beskidu Niskiego. Jest też opowieścią o wiośnie oraz przyjaźni chłopca i psa

Dlaczego wzięłaś na tapet mroczną historię przesiedleń?

Uważam, że nie da się opowiedzieć historii Beskidu Niskiego bez opowieści o tym czasie. To domyka moją beskidzką trylogię.

Dla kogo jest to książka?

Książka jak wszystkie poprzednie skierowana jest do dzieci, ale zaręczam, że kochający przyrodę dorośli również nie będą się nudzić!

Czy podobnie, jak w przypadku Twoich poprzednich książek, ilustracje do niej są Twojego autorstwa?

Tak, tym razem jako technikę wybrałam akwarele, bo najbardziej kojarzyły mi się z wiosną i wszechobecną o tej porze roku wodą.

Skąd czerpałaś wiedzę o Akcji Wisła, skąd są historie, które możemy przeczytać w książce?

Informacje czerpałam z książek historycznych, reportażowych oraz tych wspomnieniowych napisanych przez naocznych świadków, którzy byli w tamtym czasie dziećmi. 

Co oznacza tytuł książki?

Hajda to popularne zawołanie poganiające zwierzęta gospodarskie, jest to również imię jednego z bohaterów książki.

Odpowiedziałaś sobie już na pytanie, czy istnieje życie po Beskidzie bez kitu?

Tego jeszcze nie wiem! Na razie cieszę się, że udało mi się opowiedzieć całą historię, którą chciałam opowiedzieć, cieszę się również, że książki zasłużyły na sympatię Czytelników. 

...

Książka „Hajda” trafiła do sprzedaży pod koniec listopada, a już została nominowana do tytułu Książki Roku 2023 przez Ibby i to w obu kategoriach: literackiej i graficznej oraz zajęła drugie miejsce w rankingu dziesięciu najlepszych książek dla dzieci według Gazety Wyborczej (Magazyn Książki).