Sopot zdobyty - Serafin najlepszy w swojej klasie!

Komplet 53 zgłoszonych wcześniej kierowców zgłosiło się do Odbioru Administracyjnego poprzedzającego 1 i 2 Rundę Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski – 23 Grand Prix Sopot Gdynia. Wśród zawodników był także gorliczanin Maciej Serafin, który fenomenalnie rozpoczął tegoroczny sezon. 

Ze względu na panującą epidemię COVID – 19 organizatorzy z Automobilklubu Orski zrezygnowali z przeprowadzenia OA i technicznego Badania Kontrolnego w tradycyjnym miejscu – na placu koło sopockiego Molo, gdzie prezentacji aut towarzyszyły tłumy widzów.. Badanie odbyło się na przestronnym parkingu pod Ergo Areną; umożliwiło to zachowanie maksimum bezpieczeństwa dla zawodników i organizatorów. Wszyscy obecni na terenie BK mieli ubrane maseczki ochronne bądź tzw. przyłbice, przed wejściem na teren BK mierzono temperaturę.

Nietypowy charakter miała obowiązkowa odprawa z zawodnikami. Kierowcy wysłuchali informacji Dyrektora Wyścigu Lecha Orskiego… przez internet. L. Orski poinformował m.in. się m.in. o korektach zabezpieczeń trasy, dokonanych na wniosek kierowców (wydłużenie niektórych barier energochłonnych) oraz zaapelował o zachowanie środków ostrożności – stosowania maseczek, dezynfekcji rąk ect.. Podczas BK Komisja Techniczna PZM przeprowadzała dodatkowe pomiary samochodów, sprawdzając zgodność danych deklarowanych przez zawodników ze stanem faktycznym. Sopocki wyścig to pierwsza impreza, podczas której auta są kwalifikowane do konkretnych grup i klas wg. Tzw. Performance Factor, systemu wdrażanego w tym roku w wyścigach górskich przez FIA (Światową Federację Samochodową) i Polski Związek Motorowy.

Maciej Serafin, wygrał w klasie 5b 

Znowu WYGRAŁEM w mojej klasie. Z Sopotu wyjeżdżam z dwoma najwyższymi pucharami i z niesamowitym bagażem doświadczeń. Nowe serduszko mojej dziewczynki nie biło równo, ale doktor Karol Krupa i jego asystenci Piotr Materniak, Sławek Młynarczyk Bartek Pańków,Adrian Rygiel,Wojciech Inglot i Paweł Folcik ratowali ją skutecznie w nocy i w dzień .Jeszcze trzeba dużo, dużo poprawić i naprawdę będzie to unikat na skalę światową. Dziękuję wszystkim trzymającym kciuki. Naprawdę pomogły. Było bardzo szybko,efektownie i efektywnie. Dziękuje mojej wspaniałej rodzinie,przyjaciołom i panu premierowi Donaldowi Tuskowi za wsparcie i motywacje. Do zobaczenia w następnym wyścigu już wkrótce - mówił po zakończeniu imprezy Maciej Serafin

źródło informacji: rallypl.com / własne