Zamknij

Rozmowa zeszła na boczny tor

17:35, 12.02.2009 Aktualizacja: 17:42, 12.02.2009
Skomentuj

W Starostwie Powiatowym odbyła się debata na temat skomunikowania Gorlic z resztą kraju. Problem jest poważny bowiem w zakresie komunikacji publicznej miasto jest praktycznie odcięte od świata.

Swego czasu zarówno dworzec PKS jak i stacja kolejowa Gorlice-Zagórzany czy Gorlice tętniły życiem. Miasto posiadało bardzo dobre połączenia komunikacyjne z takimi miastami jak Kraków, Rzeszów, Warszawa, Katowice a nawet odległa Gdynia. Dziś to tylko wspomnienia.  

Dawny PKS zastąpił prywatny podmiot Veolia Transport Bieszczady Sp. z o.o. i jak to bywa w komercyjnych przedsięwzięciach liczą się głównie zyski dla firmy, a dobro klienta zwykle schodzi na plan dalszy. Efektem tego było znaczne ograniczenie kursowania autobusów, a na niektórych trasach całkowite zawieszenie linii.  

Jeszcze gorzej sprawa ma się w temacie PKP. Linia kolejowa 110 łącząca dawniej miasto Gorlice ze stacją Gorlice-Zagórzany (poprzez stację Gorlice-Glinik) jest nieczynna i nie kursuje na niej żaden regularny pociąg pasażerski. Jedyny ruch to transport towarowy. Niewiele lepiej jest na stacji w Zagórzanach. Ten obiekt oddany do użytku w 1884 roku dawniej był oblegany przez pasażerów. Zatrzymywały się tutaj pociągi wszystkich kategorii dzięki czemu zarówno mieszkańcy miasta i regionu mogli swobodnie dojechać (często bezpośrednimi połączeniami bez przesiadek) do Warszawy, na Śląsk czy nad polskie morze. Dziś można tylko westchnąć z rozrzewnieniem patrząc na rozkład jazdy, który stanowi obecnie mała karteczka a na niej zaledwie dwie pary pociągów kursujących na trasie Stróże – Biecz. Nieznacznie stacja ożywa tylko w okresie ferii i wakacji, kiedy zatrzymują się tutaj pociągi kursujące w czasie szkolnego odpoczynku.  

W związku z tak trudną sytuacją komunikacyjną Gorlic zmotywowani przez lokalnych dziennikarzy parlamentarzyści PiS (poseł Barbara Bartuś oraz senator Stanisław Kogut) zorganizowali specjalne spotkanie w którym udział wzięli przedstawiciele samorządów gorlickiego, tarnowskie i jasielskiego. Władze sejmików małopolskiego i podkarpackiego oraz przedstawiciele PKP i prywatnych przewoźników.  

W tym miejscu warto cofnąć się w czasie i wspomnieć, że Regionalny Portal Informacyjny GORLICE24.pl pisał już o problemach komunikacyjnych w lutym ubiegłego roku –  

Spotkanie zaczęło się o godzinie 11.00 i przez blisko dwie godziny poza darciem szat nad tematem, że „jest źle i powinno być lepiej, bo kiedyś było lepiej, ale teraz nie mamy pieniędzy bo jest kryzys itp.” Nie stworzono żadnego konkretnego wniosku. Co ciekawe samo spotkanie w którym udział brali przedstawiciele prywatnych przewoźników komunikujących miasto z np. Nowym Sączem czy Krakowem zostało zdominowane przez jałowe dyskusje polityków.  

Wielkie wzburzenie w osobach zasiadających za stołem wzbudziły słowa autora niniejszego tekstu, kiedy to zakomunikowano, że „…właśnie minęło 120 minut żałosnego festiwalu gadających głów, gadania z którego kompletnie nic nie wynika…”. Parlamentarzyści jak i marszałek Podkarpacia stwierdzili, że spotkanie jest bardzo konkretne i rzeczowe oraz wiele wnosi do problemu. Dziwnym trafem zupełnie odmienne odczucia mieli zarówno pozostali dziennikarze uczestniczący w dyskusji oraz przysłuchujący się prywatni przewoźnicy.  

Wreszcie po ponad dwóch godzinach senator Stanisław Kogut skonstruował pierwszy i jedyny wniosek ze spotkania – należy powołać specjalną komisję która postara się zaradzić problemowi, a jej praca przyczyni się do tego, że Gorlice zyskają dobre skomunikowanie z Tarnowem, Jasłem i Rzeszowem.

Brawo ! Wniosek jak najbardziej słuszny szkoda tylko, że na jego „wynalezienie” potrzebowano aż 200 minut.  

Na zakończenie wracając do „świętego oburzenia” między innymi senatora Zająca,  wicemarszałka Podkarpacia Bogdana Rzońcy, którzy twardo bronili swojego stanowiska, że spotkanie to przyniosło wymierne korzyści nie mogę tego skomentować inaczej niż to, że moim zdaniem jedyną wymierną wartością tego spotkania jest jedynie zwrot kosztów delegacji dla osób które musiały dojechać do Gorlic z Rzeszowa, Krakowa czy też Warszawy. Zwykły obywatel dalej bowiem nie wie kiedy i czym będzie mógł dojechać bezproblemowo z Gorlic np. do Tarnowa lub Rzeszowa, to samo tyczy się potencjalnych turystów którzy chcieli by zapoznać się z pięknem ziemi gorlickiej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(24)

olekolek

0 0

od kiedy 1 godzina to 100 minut? 18:20, 12.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

sylosylo

0 0

A mnie zawsze zastanawia, że politycy mają świetne pomysły (tutaj akurat ich zabrakło - wyjątek potwierdzający regułę) i wiele dobrych chęci jedynie wtedy, kiedy nie sprawują władzy. 18:53, 12.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agaaga

0 1

Sztuka dla sztuki!! A co na to nasza Posłanka?? Po co ktoś organizuje takie spotkania ,jak nie widzi rozwiazania i nie ma własnych wniosków?? A może to w ramach kampani przed wyborczych są juz te spotkania?? PiSowcy maja swoje sposoby, na spotkania ,które albo krytykują Po i PSL,albo żeby siebie forować !!TO JEST CAŁY PiS !! 20:48, 12.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aa

0 0

brawo!
komisja to jest to czego nam potrzeba. czy sejmowe komisje działające kiedyś i dziś niokogo i niczego nie nauczyły?
bo chyba jeszcze nigdy tak wielu krzycząc tak wiele nie zrobiło tak niewiele. powołac zespół fachowców składający się z przedstawicieli przewoźników lokalnych i władz miejskich, gminnych i powiatowych. komisja to igrzyska fałszu i obłudy w przerzucaniu winy na politycznych przeciwników. 06:27, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

lala

0 0

brakło tylko posła Mularczyka napewno znalazł by cudowny pomysł na rozwiązanie problemu którego tak naprawde nie ma a może brak nam Gąsowskiego dopiero rajowo byłby expres Ggorlice W-wa 23:10, 12.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

orliczanin wanabeorliczanin wanabe

0 0

Problem naprawde jest duzy, ale tak w oku laika, ten gosc z zoltym krawatem na drugim zdjeciu od gory.....no - za madrej miny to on to nie ma, mozna by to zdjecie tak podpisac; A co ja tu ... robie, eh jeszcze chwile i koniec, i znow czas na zdrowo zakrapiana imprezke, hehe tak jak WCZORAJ. 23:57, 12.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

utejszyutejszy

0 0

tematu wniosły wasze komentarze? Mielecie ozorami jak krowy na wypasie. Mylicie nazwiska i czepiacie się krawatów - ŻENUA. Jak nie ma komu przywalić to trzeba przywalić PIS-owi. Tu nie jest potrzebna wielka polityka rodem z warszafki tylko pochylenie się nad problemem dla dobra obywateli tej naszej małej ojczyzny. 07:39, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

iotriotr

0 0

pytanie do znawców problematyki kolejowej.
Czy są przepisy określające minimalną ilość wagonów w składzie pociągu?
Pytanie to zawsze nurtuje mnie gdy oczekuję przy zamknietych
rogatkach przy stacji Moszczenica PKP gdzie przejeżdżające pociągi wiozą kilka osób w pociągu 5-6 wagonowym? 08:02, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

asylasyl

0 0

banda jedna wielka banda oni nigdy nic nie umieli robic ale kase z naszych podatkow to chetnie biora! 10:28, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

aTo39185aTo39185

0 0

A mnie się podoba Pani na zdięciu Nr.jeden.... Szkoda, że z PiSu!!........ 10:01, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

agag

0 0

Chodzi Ci o pośpiech Gdynia-Zagórz, te 5-6 wagonów na odcinku od Zagórza powiedzmy do Stróż czy Tarnowa może i nie jest w pełni wykorzystane, lecz od stacji Tarnów frekwencja tego pociągu jest znacznie lepsza. Co do sprawy, trochę zapóźno Panie i Panowie! Ci co korzystali z kolei lub autobusów, które potem z-deletowano są Polakami i już dawno sobie poradzili, kombinując a to: busem, bądź kupując jakiegoś parcha byle dojechać do roboty, a młodzi do szkoły na biku czy crossie. W każdym razie życzę powodzenia, i proponuje działać z głową, bo samo przywrócenie pociągów czy autobusów, nie musi sprawić że wszyscy będziemy z nich korzystać. 09:27, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

milmil

0 0

A mi sie podoba pani na drugim planie na zdjęciu nr dwa. 09:33, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

o Magao Maga

0 0

są chyba te podrzędne pociągi na trasie Stróże- Biecz 10:42, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ichałichał

0 0

A mi się podoba pani na zdjęciu czwartym. Szkoda że pół twarzy zasłoniła aparatem fotograficznym, ale i tak mi się podoba :zzz 11:42, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

bsrywator Niecodzienbsrywator Niecodzien

0 0

Wlasnie w ten sposob nalezy rozliczac "wladze"...
Konkrety misiaczki, konkrety...
W calym tym gronie zaproszonych miast to Gorlice niestety maja najgorsza sytuacje...
Z jednej strony rozumiem PKP, PKS czy innych przewoznikow - linia musi przynosic zysk, jednak z drugiej dobrze byloby sie bez problemu wydostac z miasta, niekoniecznie swoim srodkiem transportu.
Z trzeciej strony, Stroze nie sa tak bardzo daleko a stamtad to juz PKP wydostaniemy sie wszedzie.
W wiekszym miescie dotarcie na Dworzec tez zajmuje troche czasu ;-)
Nie ma prostych rozwiazan, przynajmniej ja ich nie widzę... 12:39, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

renarena

0 0

Ile jeszcze musi odbyć się głośnych na cełe Gorlice spotkań,aby wymęczony wniosek senatora Koguta został zrealizowany?Przecież obecni byli wszyscy zainteresowani tematem i jeśli była taka wola można było zacząć dzialania.Ale tu jak zwykle najważniejszy jest szum medialny wokół politykow, a nie chociażby próba rozwiązania problemów mieszkańców. A szkoda. :cry 13:10, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0 0

zbliżają się wybory i czas rozpocząć kampanię, następne cztery latka na naszym garnuszku, no cóż - darmozjady i nic więcej :sigh 14:43, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OCHOCH

0 0

Przecież to jest wniosek z kampanii wyborczej senatora Koguta. Ja myślę, że ddo tego tematu trzeba podejść kompleksowo. Myśla o odleglych miastach a moze mi ktos odpowie czym dojechać np na Magurę w niedziele Promujemy swoj teren tylko jak dojechac Wspominala o tym Gazeta Gorlicka ze do największej stadniny koni w Regetowie nie ma czym jechać! Tak promujemy teren. Co starostwo zrobilo oprocz podpisywania kolejnych zezwoleńna transport. A moze ktory z przwatnych się zlituje bo oni wybieraja tylko oplacalne kursy. Moze jeden nieoplacalny by sie udal np Wysowa prez Magurę i Regetow. Najwyzszy zatem czas aby sie tym zająć a nie prowadzić swary. O pkp to lepiej nie mowić. Zapraszam na dworzec tam jeszcze sa plakaty z senatorem Kogutem jakie ma osiagniecia. Nie wiem ale reklamy juz dawno wszędzie znikly a tam sa ale na pustym dworcu wstyd. 15:21, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

djbcdjbc

0 0

Zgadzam się z Rochem. Do listy skandalicznych zaniechań naszej władzy (od kilku zresztą kadencji)należy także brak JAKIEJKOLWIEK komunikacji z naszym miastem partnerskim - Bardejowem. Brak nie tylko bezpośredniego połączenia ale nawet skomunikowania kursów gorlickich i bardejowskich autobusów. Ale może takie to nasze partnerstwo jak i ta komunikacja... 21:44, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

pxpx

0 0

krótko: mnie się podoba miss drugiego planu 8) 18:13, 13.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

iktoriktor

0 0

Obudźcie się! Kto będzie w dobie kryzysu otwierał całkowicie nierentowne połączenia Gorlice - Regetów albo Gorlice - Bardejov? Odpowiem: NIKT! 16:18, 14.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

rachurachu

0 0

kogut to nie orzeł... 20:56, 14.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

o szkoda...o szkoda...

0 0

Rezerwuję miejscówę w PKP w kazdy piątek, kierunek Krk-Gce oraz w każdą niedzielę Gce-Krk....
:grin :grin :grin szyda...
No dobra, wielkie halo się zrobiło, bo \"się odbyło spotkanie\", teraz możemy spać spokojnie, na pociąg się nie spóźnimy... xD 23:22, 20.02.2009

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

NormalnyNormalny

0 0

Ciekawe kto by jeździł POciągiem Gorlice Zagórzany??? Przecież nie ma sensu pchać składu dla dwóch góra trzech osób.Dla mnie to jest bez sensu.Lepiej pomyśleć żeby do autostrady się dostać szybko! bo jak na razie trzeba 80% drogi przejechać terenem zabudowanym gdzie policjanci czyhają na nas ze suszarką! 08:03, 11.01.2016

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%