Zamknij
Zobacz!

Branża hotelarska: trzy czwarte Polaków planuje urlop w kraju. Czy to szansa dla naszego regionu?

13:06, 15.06.2025 Aktualizacja: 13:15, 15.06.2025
Skomentuj PAP PAP

Z przekazanych PAP danych dostawcy systemu rezerwacyjnego większości polskich hoteli, firmy Profitroom, wynika, że liczba rezerwacji w Polsce jest obecnie wyższa niż rok temu, a ceny pozostają na zbliżonym poziomie.

Trzy czwarte Polaków zamierza spędzić wakacje w kraju - najczęściej na Pomorzu, w Sudetach, Trójmieście i na Podhalu - wynika z badania "Urlopowy Kompas Polaków: Wakacje 2025". Prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke wskazał, że liczba turystów odkrywających Polskę rośnie z roku na rok.

43 proc. badanych zamierza spędzić urlop w Polsce, a kolejne 31 proc. wskazuje na tzw. wyjazdy hybrydowe, łączące pobyt w kraju i za granicą. Tylko 12 proc. ankietowanych zadeklarowało wyjazd wyłącznie poza Polskę.

Krajowy wypoczynek najczęściej wybierają osoby w wieku 25-34 lat. 8 proc. respondentów planuje wakacje poza głównym sezonem letnim, a 5 proc. nie ma jeszcze sprecyzowanych planów urlopowych. Urlopy poza sezonem planują zwykle osoby w wieku 65+, które unikają wakacyjnego tłoku.

Co druga osoba decyzję o wakacyjnym wyjeździe podejmuje z maksymalnie trzymiesięcznym wyprzedzeniem.

"Cieszę się, że nasz kraj jest tak chętnie wybieranym kierunkiem podróży - nie tylko przez gości zagranicznych, ale także przez polskich turystów. Z roku na rok widzimy coraz większe zainteresowanie odkrywaniem polskich regionów, i to nie tylko w odniesieniu do miejsc popularnych, ale także tych nieoczywistych" 

- powiedział cytowany w komunikacie prasowym prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szmytke.

Najczęściej wybieranym regionem na tegoroczne wakacje jest Pomorze Zachodnie - to 22 proc. wszystkich rezerwacji. 11 proc. ankietowanych wskazało na Sudety, 8 proc. - Pomorze Środkowe. Trójmiasto zostało wskazane przez 7 proc. ankietowanych, a Podhale - 6 proc. Wśród miast dominuje Kołobrzeg, wyprzedzając Gdańsk, Kraków, Zakopane i Szklarską Porębę.

"Wyniki te potwierdzają, że klasyczne destynacje wciąż przyciągają najwięcej gości, choć coraz większym zainteresowaniem cieszą się również mniej oczywiste lokalizacje. Obiekty położone poza głównymi szlakami turystycznymi odpowiadają za 13 proc. wszystkich wakacyjnych rezerwacji"

- przekazała PAP firma realizująca badanie.

Z raportu wynika, że goście coraz częściej wybierają miejsca z unikalną atmosferą i lokalnym charakterem. Według Rafała Szmytke oferta turystyczna w Polsce odpowiada zróżnicowanym potrzebom turystów, a nierzadko zaskakuje jakością usług.

"Turyści, zarówno ci zagraniczni, jak i krajowi, doceniają nasz kraj nie tylko ze względu na wyjątkowe i zróżnicowane walory przyrodnicze, wszechstronność oferty turystycznej czy wspaniałą kuchnię.

 

Polska posiada także doskonale przygotowaną bazę noclegową i infrastrukturę na najwyższym światowym poziomie - także do uprawiania coraz bardziej popularnej turystyki aktywnej. Największym jednak skarbem naszego kraju są ludzie ze swoją legendarną gościnnością"

- powiedział.

Według ekspertów Polacy coraz lepiej rozumieją korzyści z wcześniejszych decyzji dotyczących wyboru miejsca i formy wypoczynku.

"Znaczna część Polaków nadal rezerwuje wakacje na ostatnią chwilę, a największy szczyt przypada zaraz po zakończeniu roku szkolnego. Widzimy jednak rosnącą świadomość, że wcześniejsze planowanie daje realne korzyści. Czekając z decyzją, ograniczamy sobie wybór - najlepsze hotele i pokoje oraz najatrakcyjniejsze terminy znikają jako pierwsze, a elastyczność w zmianach czy anulacjach z czasem jest coraz mniejsza"

- powiedziała dyrektor w Profitroom Agata Pielacha-Janiec.

Dane z systemu rezerwacyjnego pokazują, że liczba rezerwacji jest w tym momencie wyższa o 29 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym, przy jedynie 1-procentowym wzroście średniej wartości rezerwacji.

"Ceny pozostają więc stabilne, co w połączeniu z rosnącą jakością usług czyni krajową ofertę hotelową coraz bardziej atrakcyjną dla gości. Dobrą wiadomością jest również dynamicznie malejący wskaźnik anulacji. Średnia długość pobytu nie uległa zmianie i wynosi niespełna pięć dni. Przewagę nadal mają goście krajowi"

- przekazała PAP firma.

Choć połowa badanych deklarowała, że spędza wakacje z dziećmi, dane z systemu rezerwacyjnego pokazują, że najczęściej rezerwowaną konfiguracją są wyjazdy we dwoje - to 36 proc. wszystkich rezerwacji na lato 2025. Dalej uplasowały się wyjazdy rodzinne: 2+2 i 2+1.

Łącznie pary i single odpowiadają za ponad 40 proc. wakacyjnych rezerwacji, co świadczy o tym, że podróże bez dzieci mają dziś równie silną pozycję jak wypoczynek rodzinny.

Czy większe zainteresowanie wakacjami w kraju sprawi, że Beskid Niski będzie się cieszył co raz większym zainteresowaniem? Z pewnością te informacje są szansą na rozwój turystyczny na Ziemi Gorlickiej.

(PAP)

rpo/ miś/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

adam1adam1

10 0

A co możemy zaoferować? Zakorkowane miasto?

15:31, 15.06.2025
Odpowiedzi:5
Odpowiedz

strona wuwuwustrona wuwuwu

6 0

Oprócz tego możemy zaoferować:
- brak dróg dla rowerów (proszę zajrzeć na wcale nie tak bogate Mazury, jak to się powinno robić),
- brak komunikacji autobusowej w weekendy na trasach turystycznych (Wapienne, Konieczna, Bartne) co uniemożliwia zaplanowanie sensownych wycieczek.

17:54, 15.06.2025

Piotr SzPiotr Sz

2 1

Warto byłoby pomyśleć o jakiejś formie skomunikowania się w sezonie wakacyjnym zBarde

18:38, 15.06.2025

Piotr SzPiotr Sz

2 1

Chodziło mi o skomunikowanie z Bardejowem,być może w porozumieniu ze Słowakami,tak jak w latach 90 tych od granicy kursowały słowackie autobusy a do przejścia nasze.

18:41, 15.06.2025

HmmHmm

2 0

Panie Piotrze, a czemu nie bezpośrednio? Z Krynicy do Bardejova już drugi rok są codziennie po dwa kursy w każdą stronę.

20:00, 15.06.2025

adam1adam1

1 0

Problem polega na tym, że komunikacja z Bardejowem jest ekonomicznie nieopłacalna z powodu braku chętnych na takie wyjazdy. Krynica to inna sprawa. Tam przyjeżdżają kuracjusze, którzy chcą czymś zapełnić czas pobytu w sanatoriach.

20:41, 15.06.2025

przedsiębiorcaprzedsiębiorca

6 1

W tym roku nie stać mnie na żaden wyjazd, ponieważ nierząd koalicji 13 grudnia nie wypłaca mi pieniędzy za wykonane prace w programie czyste powietrze.

15:33, 15.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

XX

2 2

I niech nie przyjeżdżają. Tłumy patoturystów tylko zasra Powiat Gorlicki (Dolina Łopacińskiego, Magura Małastowska, Łysula). Mieszkańcy szanują ciszę i spokój. A turystyczna patologia niech sobie jedzie do podhalańskiego k@u@r@w@i@d@o@ł@k@a !!!!!! Razem z Małuchową i jej bandą.

16:59, 15.06.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

turystaturysta

2 1

niech zostana tam gdzie sa

19:35, 15.06.2025

PTTKPTTK

1 0

Polska to piekny Kraj mamy tu wszystko zalezy od danego Wojewodztwa co kogo interesuje.

20:45, 15.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%