Zamknij

Z REGIONU: Zakopane - Biały Miś tak, kapibara nie – kupcy z Krupówek idą do sądu z burmistrzem

13:29, 13.04.2025 Aktualizacja: 13:35, 13.04.2025
Skomentuj Zdj. ilustracyjne / Gorlice24 Zdj. ilustracyjne / Gorlice24

Ograniczenia w sprawie handlu na Krupówkach wynikają z przepisów o tzw. parku kulturowym, który ma chronić lokalne dziedzictwo kulturowe. Kupcy z Krupówek zarzucają jednak magistratowi ograniczanie swobody działalności gospodarczej i brak dialogu. Jak tłumaczą, to wolny rynek i turyści powinni decydować sami, co chcą kupować.

Handlarze pamiątkami z Krupówek idą do sądu z burmistrzem Zakopanego, zarzucając ograniczanie działalności handlowej. Powodem jest zakaz sprzedaży pamiątek wyprodukowanych poza regionem oraz wystawianie towaru poza obręb straganów. Straż miejska karze kupców mandatami i kieruje wnioski o ukaranie do sądu.

"Jeżeli ktoś chce na pamiątkę kapibarę, a nie owieczkę czy niedźwiadka, to sobie kupi. Nie można urzędowo przymuszać konsumentów do kupowania określonych rzeczy. Mamy piękne pamiątki od naszych twórców, ale turyści chcą mieć wybór"

- tłumaczy PAP Bartłomiej, sprzedawca z jednego ze straganów z zakopiańskiego deptaka.

Przedsiębiorcy wskazują, że dziś nie funkcjonują już Zakłady Wzorcowe Cepelii, które w czasach PRL produkowały tradycyjne rękodzieło.

"Teraz trzeba się posiłkować producentami z Chin. Stamtąd sprowadzane są nawet ciupagi czy owieczki z napisem Zakopane. Rękodzieło u nas jest, ale kosztuje więcej, turyści szukają tanich pamiątek. Magnes z Giewontem za 5 zł? Proszę bardzo. Dla wielu to atrakcyjna pamiątka, choćby był z Chin"

- mówi Krystian, inny handlarz.

Kupcy podkreślają, że prowadzą legalną działalność, płacą podatki i dzierżawy, a nowe przepisy i restrykcje, jak zakaz eksponowania towarów na zewnątrz stoisk, znacząco utrudniają im pracę.

"Jak zamkniemy się w budach, to do nas nikt nie przyjdzie"

- dodaje inna handlująca na deptaku.

Urząd Miasta odpowiada, że celem utworzenia parku kulturowego w obrębie Krupówek była ochrona krajobrazu oraz promocja kultury regionu. Zgodnie z obowiązującą uchwałą, dopuszcza się jedynie sprzedaż wyrobów i usług związanych z historią, tradycją i kulturą Podhala i to wyłącznie z odpowiednio zaprojektowanych stoisk.

Szef zakopiańskiej straży miejskiej Leszek Golonka, która kontroluje m.in. stragany na Krupówkach, powiedział PAP, że przepisy są jasne, a wszyscy sprzedawcy zostali wcześniej poinformowani o zasadach.

"Każdy towar musi znajdować się w obrębie straganu. Tymczasem handlujący często wystawiają swój asortyment na zewnętrznych ściankach, co jest niezgodne z przepisami. Gabaryty stoisk są dokładnie opisane w uchwale i generalnie większość handlujących się do nich stosuje"

- podkreślił w rozmowie z PAP szef zakopiańskiej straży miejskiej.

Według niego, sprzedawane towary powinny stanowić lokalne rękodzieło. "Nie może to być tak zwana chińszczyzna. Przed pierwszymi kontrolami wręczaliśmy ulotki z wymaganiami uchwały i wtedy jeszcze ograniczaliśmy się do pouczeń. Niestety nie wszyscy chcieli się podporządkować. Do tej pory skierowaliśmy siedem wniosków do sądu o ukaranie i wystawiliśmy kilka mandatów" - dodał komendant, który zapowiada regularne kontrole.

W ramach promowania lokalnej tożsamości, zakopiański magistrat rozstrzygnął niedawno konkurs na nową maskotkę Zakopanego - "Zakopiańskiego Białego Misia".

"Miś - symbol Zakopanego to więcej niż tylko konkurs. To podróż przez historię i kulturę regionu"

- czytamy w oficjalnym komunikacie. Nowy pluszak, inspirowany kultowym Białym Misiem z Krupówek, ma niebawem trafić do sprzedaży i stać się jednym z głównych symboli promocyjnych miasta.

Szymon Bafia (PAP)

szb/ mick/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

TurystaTurysta

5 1

Kupcow czyli inaczej Handlazy Naciagaczy.

15:16, 13.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

adam1adam1

4 0

Turysto, nie kupuj u handlarzy naciągaczy

15:50, 13.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

~~~~ja~~~~ja

2 1

Towary z Chin powinny być wyraźnie oznaczone skąd pochodzą tak aby kupujący mieli świadomość tego co kupują a nie dopiero po powrocie domu i przyjrzeniu się bliżej zauważali coś w stylu "Made in China".
Poza tym powinien być wyraźny zakaz praktyk typu nakłaniania ludzi (a już zwłaszcza będących z dziećmi) do zrobienia sobie zdjęcia z misiem itp. form czyszczenia kieszeni turystów.

17:09, 13.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Koles.Koles.

1 1

Zakpanie jako Miasto Turystyczne upadło wraz ze zlikwidowaniem giewontu i Małysza jako skoczka.

03:24, 14.04.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%