Kapliczka Jezusa Frasobliwego przy zbiegu ul. Węgierskiej z ul. Kościuszki w Gorlicach to miejsce zapalenia pierwszej na świecie ulicznej lampy naftowej. Jej remont zakończył się w 2020 roku, więc stosunkowo niedawno, dlatego gorliczanie byli zaskoczeni widokiem zafoliowanego cokołu, a potem robotników uwijających wokół kapliczki.
Prace renowacyjne, którym poddana została kapliczka, objęły m.in. fundamenty, betonowy cokół, korpus kapliczki, figurę Chrystusa Frasobliwego oraz metalowe zadaszenie, lampion i ozdobne ogrodzenie. W kapliczce wmurowano też kapsułę czasu, w której znalazły się przedmioty i informacje, przeznaczone dla przyszłych pokoleń.
Nawet najstarsi gorliczanie nie pamiętali, by kapliczka była w tak świetnym stanie, jak tuż po remoncie. Co prawda, niektórzy nie mogli przyzwyczaić się do pewnych zmian, jak chociażby kształtu lampy, ale ostatecznie wszyscy cieszyli się z zakończonych prac.
Aż do teraz...
Na początkowo zafoliowanym cokole pojawiły się pęknięcia tynku.
Szczęście w nieszczęściu jest takie, że do usterek doszło w okresie gwarancyjnym, to koszty związane z naprawą poniesie wykonawca.
[FOTORELACJA]2477[/FOTORELACJA]
1 0
Kapliczka w przyszłości powinna zostać okuta miedzią i nie bylo by problemu z remontem co kilka lat. Bo te pękniecia beda się powtarzać co kilka lat a miedź by była j była przez długie lat.
0 0
Być może firma bez doświadczenia. Siata i klej i miało być git ! A tu kicha !
0 0
Nie sztuka wyremontować. Sztuką jest remontować i to bez końca za publiczne pieniądze !!!!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz