Zamknij

Historyczne kapliczki w Gorlicach, o których warto wiedzieć [FOTO]

14:47, 31.08.2023 Aktualizacja: 16:46, 31.08.2023
Skomentuj fot. Hubert Siarkowicz / Gorlice24 fot. Hubert Siarkowicz / Gorlice24

Kapliczki to niewielkie budowle kultowe w formie wolno stojącego domku murowanego, drewnianego które są bardzo starannie rzeźbione. Są charakterystycznym elementem dla naszego powiatu Gorlickiego. Umiejscowienie ich występuje w obrębie różnych wsi, wśród zabudowań, na skrzyżowaniach lub wieszano na przydrożnych drzewach. Spotykane są najczęściej w miejscach związanych z wydarzeniami historycznymi. 

  • Kapliczka Jezusa Frasobliwego przy zbiegu ul. Węgierskiej z ul. Kościuszki [FOTO nr 1 -2] 

– miejsce zapalenia pierwszej na świecie ulicznej lampy naftowej

Pierwsza na świecie uliczna lampa naftowa zapłonęła w 1854 r. w Gorlicach. Umieszczono ją na oryginalnej kapliczce o beczkowatym kształcie cokołu, z Chrystusem Frasobliwym pod baldachimem. Kapliczka na skrzyżowaniu ul. Węgierskiej z ul. Kościuszki stoi po dzień dzisiejszy, przypominając to epokowe wydarzenie. Kapliczka Chrystusa Frasobliwego pochodzi z około 1850 r., sama zaś figura długo skrywała tajemnicę – blisko półtora wieku. Dopiero prace konserwatorskie u progu lat 90. ubiegłego stulecia ujawniły datę 1593 r. Oryginał figury można obejrzeć w Muzeum Regionalnym PTTK. Legenda mówi, że podczas powodzi figurę tę do miasta przyniosła rzeka. Po wyłowieniu i oczyszczeniu ustawiono ją na postumencie.

Eleonora i Jan Moskal odkupili w 1898r pole od Hrabiego Wrońskiego na którym kapliczka już stała. Została wybudowana w 1760r, a częściowy remont dokonano w 1900r. W czasie I wojny światowej 1914/1915r została uszkodzona gdyż w kaplicy mieściła się centrala telefoniczna wojsk frontowych prawdopodobnie austro–węgierskich. Przebudowa ulicy w 1942/1944r spowodowała zawilgocenie murów kaplicy, skutkiem tego groziło kompletne zniszczenie kapliczki. W 1976r przy pomocy sąsiadów, kapliczkę odremontowano i zabezpieczono przed zniszczeniem. W środku znajduje się figura Matki Boskiej i Chrystusa na krzyżu, które zostały zrobione przez artystę we Lwowie przed I wojną światową. Kapliczką do dnia dzisiejszego opiekuję się rodzina Moskali. 

Najstarsza gorlicka kapliczka położona jest przy ul. Krętej – malowniczych schodach prowadzących na nadrzeczną ul. Blich, gdzie w czasach „małego Gdańska” mieszczanie bielili płótna. Kapliczka „przytulona do stromej skarpy”, niczym zawieszona na skale, przypomina dramat miasteczka również z 2 maja, ale 1657 r., kiedy to miał miejsce najazd na Gorlice wojsk księcia Siedmiogrodu Jerzego Rakoczego w czasach „szwedzkiego potopu”. Kapliczka została ufundowana w 1664 roku przez mieszczanina jako wotum wdzięczności za uratowanie życia części mieszkańców podczas pożogi i zniszczenia. Kapliczka jest murowana w kształcie słupa, o trzech uskokowych, zwężających się kondygnacjach. Przykrywający kapliczkę daszek zwieńczony jest ażurową glorią z hierogramem NMP i datą 1664 r. Ma ona swoją legendę o ukrytym pod nią zaklętym dworze, z księciem, księżniczką i dwunastoma dworzanami zamienionymi w białe myszki, które w piwnicy pod kaplicą strzegą dwunastu beczek pełnych dukatów. Kto odgadnie i wypowie o 12-stej w nocy słowa zaklęcia, sprawi, że dwór ożyje, a połowa skarbu przypadnie temu, kto te słowa odkrył i wypowiedział. Czy to prawda, można się przekonać o północy, gdy z wieży pobliskiego ratusza dobiegnie dźwięk zegara.

  • Kapliczka św. Jana Nepomucena przy ul. Mickiewicza nad rzeką Ropą [FOTO nr 6,7,8]

Kapliczka znajduje się nad rzeką Ropą przy ul. Mickiewicza. Zapewne została wzniesiona podczas budowy dawnego mostu na rzece Ropa, około 1787-1799 r. Kapliczka jest murowana, ma kształt prostokątny, z absydą, z parą filarów tworzących podcień w fasadzie. Rzeźba św. Jana Nepomucena jest drewniana, wykonana w tradycji barokowej.

Kapliczka została zbudowana na początku XIX wieku, była przebudowywana i remontowana. Jest murowana, postawiona na planie kwadratu, z półkoliście zamkniętym wejściem od frontu, nakryta niskim daszkiem namiotowym.

Kapliczka została ufundowana przez Williama Mac Garvey’a, a obecnie znajduje się na terenie Zakładu Narzędziowego. Dojście do kapliczki jest przez halę produkcyjną za zgodą sekretariatu zakładu w dni pracy firmy. O św. Jana Nepomucena dbają mieszkanki ul. Szopena  – odwiedzają świętego i zanoszą kwiaty. Kapliczka została wpisana do Gminnego Rejestru Zabytków.

  • Kapliczka przy drodze wojewódzkiej nr 993 - przy ul. Lenartowicza [FOTO 11]

W kapliczce przy drodze wojewódzkiej nr 993 Gorlice – Dukla na terenie Gorlice – Sokół, przy ulicy Lenartowicza. To niecodzienne miejsce ma piękną historię - jej początki sięgają okresu międzywojennego. Kapliczka wybudowana została przez Mieczysława Mrazka, potentata naftowego na terenie powiatu gorlickiego na przełomie XIX i XX wieku. Wybudowana została na terenie jego majątku w 1930 r. jako wotum szczęśliwego powrotu dwóch synów z Wielkiej Wojny 1914 – 1918 oraz z wojny bolszewickiej w 1920 r. Zaś kapliczka była w opłakanym stanie do momentu, gdy w roku 1993 r. podczas burzy na kapliczkę spadły potężne konary dębu, uszkadzając ją doszczętnie. Informacje o fatalnym stanie kapliczki rozpowszechniła wśród mieszkańców Sokoła, którzy ochoczo zaoferowali pomoc finansową oraz prace w celu wyremontowania kapliczki. Kapliczka została powiększona, odnowiona w ciągu miesiąca. W trakcie prac remontowych dokonano: odrestaurowania ołtarza, położono nową posadzkę , odnowiono elewację i jest bardzo bogato wyposażona z oryginalnym obrazem ,,Serce Pana Jezusa”.

  • Kapliczka Matki Boskiej Gorlickiej na Osiedlu Młodych [FOTO nr 12]

To zdecydowanie jedna z najmłodszych kapliczek w naszym regionie, bo pojawiła się zaledwie przed trzema laty. Pomysł na ustawienie kapliczki zrodził się w chwili, gdy zakończyły się prace związane z powstaniem tak zwanej strefy ciszy na osiedlu. Mieszkańcy mówią, że czegoś tam brakowało, a że jedno z drzew idealnie „obejmowało” drewnianą kapliczkę to od pomysłu do realizacji minęło dwa tygodnie. Oczywiście nie obyło się bez podpisów mieszkańców, odrobiny łez i kobiecego tupania nogą, ale jaki to dało efekt... Wspólnie śpiewanie Majówek i odmawianie różańca w październiku to już tradycja. Oprócz tego wierni spotykają się, by modlić się za duszę tych mieszkańców, którzy niedawno odeszli z tego świata. Przychodzą seniorzy, mamy z dziećmi i młodzi, zwłaszcza, kiedy potrzebują wsparcia przed ważnymi wydarzeniami. Na Osiedlu Młodych działa też grupa modlitewna, dzięki której mieszkańcy zwyczajnie lepiej się poznali. To piękna historia zupełnie współczesnej kapliczki, która bardzo szybko wpisała się w krajobraz osiedla i zjednoczyła ludzi.

[FOTORELACJA]2460[/FOTORELACJA]

Drodzy Czytelnicy! Jeśli znacie ciekawe historie związane z kapliczkami, prosimy o kontakt. 

 

Źródło info: UM w Gorlicach, joannabubak.pl, sękowa.info.pl

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

XxxXxx

4 0

Ciekawa lekcja historii, tak wiele miejsc nie znamy wokół siebie. Więcej takich artykułów

16:31, 31.08.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%