Wielkimi krokami zbliżają się do nas święta Bożego Narodzenia. Wypadająca 24 grudnia Wigilia Bożego Narodzenia jest świętem bardzo wyjątkowym, obfitującym w tak zwane przesądy wigilijne, zapoczątkowane w dawnych, lokalnych wierzeniach pogańskich.
Powszechnie uważa się, że dzień ten zapoczątkowuje wszelkie pomyślności i nieszczęścia nadchodzącego roku. Niektóre z przesądów mogą nas śmieszyć, inne straszyć, ale warto pamiętać, że są to tylko tak zwane zabobony, na które należy spojrzeć z przymrużeniem oka.
Przedstawiamy najpopularniejsze przesądy wigilijne.
Zdj.ilustracyjne/Pexels/Nicole Michalou
Jaka Wigilia, taki cały rok
Według wierzeń bardzo ważne jest, aby 24 grudnia nie popadać w konflikty czy drobne spory. Pamiętajmy, że to jaka atmosfera będzie gościć w naszym domu w dniu Wigilii, taka już pozostanie na cały rok.
Cenne łuski
Dla wielu osób wigilijny wieczór jest jedyną w ciągu roku okazją do skosztowania karpia. Przy sporządzaniu tej ryby pamiętajmy, aby nie pominąć żadnej łuski. Zeskrobane łuski należy wysuszyć i wsypać każdemu z domowników do portfela, wówczas pieniądze będą się ich trzymać przez cały rok.
Pamiętajmy również, aby w dzień ten nie pożyczać nikomu pieniędzy, ponieważ nigdy się nie wzbogacimy.
Uczciwość małżeńska
Jeśli w Wigilię jednemu z domowników spadł na podłogę opłatek, oznacza to, że w najbliższym roku w jego małżeństwie dojdzie do zdrady.
Precz z bólem
Tradycja głosi, że osoba, która w Wigilię natrze sobie zęby czosnkiem uniknie bólu przez cały rok. Dodatkowo zjedzenie jabłka zapobiegnie bólowi gardła, zaś orzechów – bólowi głowy
Plaga w ogrodzie
Według wierzeń, osoba, która wsunie pod obrus żelazko, uniknie w ciągu roku plagi kretów w swoim ogrodzie.
Mężczyźni przodem
Gdy w Wigilię spodziewamy się gości zadbajmy o to, aby pierwszym z nich był mężczyzna. Pierwszy gość płci męskiej ma zapewnić powodzenie i dostatek rodzinie, której składa wizytę.
Pomocna dłoń
Osoba, która jako pierwsza przełamie się opłatkiem w czasie Wigilii, w zbliżającym się roku będzie pierwszą, która udzieli pomocy w razie kłopotów.
Przybysz z zaświatów
W dawnych czasach wierzono, że podczas wieczerzy wigilijnej ujrzeć można osobę zmarłą w bieżącym roku. Aby to uczynić, należało wyjść do innego pomieszczenia i spojrzeć przez dziurkę od klucza. Zmarła osoba pojawiała się w pokoju, siedząc z innymi domownikami. Wierzono, że na wieczerzy wigilijnej pojawiają się dusze zmarłych. Dla "przybysza z zaświatów" zostawiano nawet wolne miejsce przy stole. Zwyczaj ten przypuszczalnie przetrwał do dziś, jako wolne miejsce pozostawione dla niespodziewanego gościa.
[ZT]13644[/ZT]
[ZT]13543[/ZT]
Pastuszek u swych tr06:38, 09.12.2022
6 1
Pierogi są, karp jest, barszcz i kapusta też, choinka, opłatek, sianko obecne. Jeszcze tylko dwugodzinna awantura o Kaczyńskiego, gejów, pięćsetplus, Donka, komunę TVN i TVP i można świętować. 06:38, 09.12.2022