Zamknij

Pytania towarzyskie na rozmowie kwalifikacyjnej

13:51, 15.05.2020 artykuł sponsorowany

Dla wielu osób rozmowa kwalifikacyjna wiąże się wyłącznie z potwierdzeniem kompetencji zawartych w CV. Okazuje się jednak, że w trakcie takiej rozmowy, pracodawca może poznać nasze prawdziwe "ja", odkrywając nasz potencjał lub odsłaniając nasze wady.

Rozmowa kwalifikacyjna jest nieodłącznym elementem procesu rekrutacyjnego w każdej firmie. Większość potencjalnych pracowników z pewnością odczuwa stres przed tym spotkaniem, jednak są tacy kandydaci, którzy podchodzą do tego elementu jak do formalności. Nie możemy jednak lekceważyć rozmowy kwalifikacyjnej, bowiem pracodawca nie tylko zapyta o nasze umiejętności, kompetencje czy oczekiwane zarobki. Mogą to być zarobki brutto netto, nie powinno stanowić to różnicy. Pojawią się również tzw. pytania towarzyskie, które - z pozoru nie wiążą się z karierą zawodową - mogą dać rekruterowi cenny ogląd na charakter, mentalność czy zachowanie kandydata.

Jakie to mogą być pytania? Najczęściej zawoalowane są w postać codziennej pogawędki; takie same, jakie możemy usłyszeć przy niezobowiązującym spotkaniu. Co lubi Pani / Pan robić w wolnym czasie? Jaki jest Pani / Pana ulubiony sport? Kto jest dla Pani / Pana autorytetem? Warto przemyśleć nasze odpowiedzi, ponieważ ujawnianie niektórych niewygodnych faktów lub kontrowersyjnych poglądów z pewnością wzmoże czujność pracodawcy.

Nie oznacza to, że musimy wymyślać zainteresowania lub hobby, by na siłę dopasować się do branży naszego pracodawcy. Przede wszystkim, należy postawić na szczerość, bowiem doświadczony rekruter od razu wyczuje próbę oszustwa, którą może wykorzystać przeciwko nam. Często pojawiają się pytania dodatkowe: jeśli powiemy, że interesujemy się bankowością, pracodawca może się nas dopytywać, co sądzimy na temat obecnej polityki pieniężnej bądź zmianach w prawodawstwie. Warto mieć na uwadze fakt, że nawet najpowszechniejsze zainteresowania można przedstawić na tyle ciekawie, że sam rekruter będzie pod wrażeniem naszych słów.

(artykuł sponsorowany)
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
0%