Czerwcowe zgrupowanie dla reprezentacji Polski miało być miłe, łatwe i przyjemne. Rozpoczęło się od towarzyskiego spotkania z Mołdawią, w którym odbyło się pożegnanie Kamila Grosickiego. Kilka dni później zaplanowane było starcie eliminacyjne z reprezentacją Finlandii. Potencjalne zwycięstwo w tym meczu mogło praktycznie zapewnić naszej drużynie finisz na co najmniej drugiej pozycji. Tak się jednak nie stało. Co teraz z reprezentacją Polski?
Jeszcze jakiś czas temu wydawało się, że czerwcowe zgrupowanie w wykonaniu reprezentacji Polski nie będzie niczym spektakularnym. Polacy mieli przed sobą towarzyski mecz z Mołdawią, w którym eksperci i analitycy zakładów bukmacherskich spodziewali się pewnego zwycięstwa naszego zespołu. Smaczku tej rywalizacji dodawał fakt, że Mołdawia nie dała się pokonać w 2 ostatnich starciach z naszą drużyną, a dodatkowo był to mecz pożegnalny dla Kamila Grosickiego. Ostatecznie Polacy zwyciężyli spotkanie na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Chociaż obiektywnie styl nie powalał na kolana.
Bezsprzecznie najważniejszym wydarzeniem podczas czerwcowego zgrupowania była niedziela, w której odbył się również finał Ligi Narodów. Uniwersum polskiej piłki sprawiło, że kibice zamiast oglądać niesamowity finał w rywalizacji Hiszpanii z Portugalią, to zaczęli dyskutować na temat „bomby”, która wybuchła w kadrze na dwa dni przed starciem z Finlandią. Wszystko za sprawą 2 oficjalnych komunikatów, które zostały wygłoszone najpierw przez Polski Związek Piłki Nożnej na podstawie decyzji trenera, a następnie przez Roberta Lewandowskiego, który zareagował na wspomniane ogłoszenie. Ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski, czyli Michał Probierz, na 2 dni przed kluczowym spotkaniem zdecydował, że najlepszą decyzją, aby pomóc naszym piłkarzom wygrać z Finlandią będzie ogłoszenie, że Robert Lewandowski nie będzie dłużej kapitanem narodowej kadry. Snajper Barcelony natychmiast ogłosił, że z powodu braku zaufania do obecnego trenera, więcej w narodowych barwach nie wystąpi, dopóki Michał Probierz będzie selekcjonerem. No i się zaczęło.
Na 2 dni przed kluczowym spotkaniem eliminacyjnym w polskich mediach rozmawiano tylko o tej sprawie. Piłkarze również nie mieli łatwego zadania, ponieważ musieli skupić się na meczu, ale nie sposób było uciec od tego zamieszania. Oberwało się nawet czterem piłkarzom, którzy znajdowali się w tak zwanej radzie drużyny. Wszystko za sprawą artykułu, który z imienia i nazwiska wymienił tych zawodników jako piłkarzy, z którymi konsultowana miała być ta decyzja. Po kilku godzinach pojawiło się oficjalne sprostowanie na Łączy nas piłka, jednak ponownie – mleko się już rozlało.
Michał Probierz w niedzielę wieczorem postawił wszystko na jedną kartę i rozpoczął swojego pokera. Na tym etapie było jasne, że jeśli nie uda mu się wygrać z Finlandią, to będzie odpowiedzialny za taki rezultat.
Polacy całkiem nieźle rozpoczęli spotkanie z Finlandią i w pierwszych minutach mieli wyraźną przewagę, jednak nie potrafili wykorzystywać swoich sytuacji. Losy tego meczu odmieniły się dopiero po błędzie naszego bramkarza, ponieważ Łukasz Skorupski stracił piłkę pod własną bramką. Ostatecznie ta sytuacja zakończyła się rzutem karnym i bramką dla Finlandii. Ten gol wyraźnie podciął skrzydła naszej kadrze, która nie potrafiła już wrócić na odpowiednie tory. Po zmianie stron Finowie dołożyli jeszcze jedno trafienie, a Polaków było stać tylko na bramkę kontaktową. Przed rozpoczęciem tego spotkania, nawet pomimo afery, która wybuchła w obozie naszego zespołu, zakłady bukmacherskie online uważały, że Polacy mieli większe szanse na wygraną. Takie przewidywania okazały się jednak błędne.
Tym samym po 3 rozegranych spotkaniach w eliminacjach reprezentacja Polski ma na koncie 6 wywalczonych punktów. Porażka z Finlandią sprawiła, że obecnie jesteśmy za plecami tego zespołu, a mamy przed sobą wizję meczu z Holandią. Wiele wskazuje na to, że spotkanie domowe z reprezentacją Finlandii na wrześniowym zgrupowaniu będzie kluczowym starciem w walce o baraże.
2 dni po zakończeniu rywalizacji z Finlandią w Helsinkach pojawiła się informacja, że Michał Probierz podał się do dymisji. Nie wiadomo, czy była to jego samodzielna decyzja, czy jednak była to sugestia ze związku. Fakty są jednak takie, że po zakończeniu czerwcowego zgrupowania reprezentacja Polski nie ma selekcjonera. Zakłady bukmacherskie mają już kursy na nowego trenera. Kto jest faworytem?
Cezary Kulesza rozpoczyna więc poszukiwanie już czwartego trenera, odkąd objął stery w PZPN. Aktualnie na giełdzie nazwisk pojawiają się takie postacie jak Jan Urban, Marek Papszun, Jerzy Brzęczek, Adam Nawałka czy Nenad Bjelica. Prawdopodobnie tak jak przy okazji poprzednich decyzji związanych z nowym selekcjonerem, prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej będzie bawił się mediami i wypuszczał celowo błędne informacje do mediów.
Jeśli chodzi o ofertę zakładów bukmacherskich, to proponowane kursy wskazują, że największe szanse na zostanie nowym selekcjonerem ma Jan Urban. Wysoko notowane są również szanse Marka Papszuna czy Adama Nawałki. Wszyscy z wymienionych kandydatów w ostatnich dniach mieli zasygnalizować swoje zainteresowanie objęciem tego stanowiska. Cezary Kulesza w jednym z wywiadów ogłosił, że prawdopodobnie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski będzie ktoś, kto dobrze zna zawodników, sugerując wybór Polaka. W mediach pojawiło się jednak kilku zagranicznych kandydatów, którzy być może zostaną rozpatrzeni. Pamiętaj, że na naszej stronie możesz typować wybór na nowego selekcjonera reprezentacji Polski.
Nowy selekcjoner naszej reprezentacji nie będzie miał łatwego zadania. Widać to na podstawie kalendarza zaplanowanych spotkań, a także przygotowanych zakładów bukmacherskich. Już dzisiaj dostępne są wstępne kursy na spotkanie Holandii z Polską. Nasi analitycy nie mają żadnych wątpliwości, że wyraźnym faworytem będzie ekipa gospodarzy, niezależnie od tego, kto zostanie naszym trenerem.
Jeszcze ważniejszym zadaniem dla nowego selekcjonera będzie jednak pokonanie reprezentacji Finlandii na swoim boisku. Jeśli Polska nie będzie w stanie wygrać z tym przeciwnikiem, to kwestia walki o baraże nie będzie już w naszych rękach. Stawka tego spotkania będzie więc ogromna.
Obstawianie zakładów bukmacherskich niesie ze sobą ryzyko uzależnienia. Pamiętaj, że nie może być sposobem na życie. W Polsce korzystanie z usług nielegalnych bukmacherów jest zabronione, możesz grać wyłącznie u tych operatorów, którzy posiadają zezwolenie Ministerstwa Finansów.
BETTERS to legalny polski bukmacher, działamy na podstawie zezwolenia (PS4.6831.7.2020) wydanego przez Ministra Finansów w dniu 16 kwietnia 2021 r. na urządzanie zakładów wzajemnych (bukmacherskich) przez sieć Internet na okres 6 lat.
Autor tekstu: Mateusz Nowak – Senior Project Manager, redaktor naczelny Zagranie, absolwent dziennikarstwa sportowego i zarządzania w sporcie na UAM i fan piłki nożnej!
Złodzieje nie śpią! Sprawdź, jak chronić dom podczas ur
Złodziei niema, sami ludzie kradną i .......... politycy, szczególnie tej jednej "sprawiedliwej" partii , ale oni poniżej 6 cyfr nie biorą i nie nasze tylko PAŃSTWOWE !
Wolnyinaczej
17:47, 2025-06-17
Przechodzień zaatakował pojazdy. Zachowywał się jak w a
Czemu nikt nic z nim nie zrobi, czemu już nie wożą do izby wytrzeźwień ? Dawiej wozili, chodzi taki menel i zaczepia ludzi , jakby mi gość rozwalił szybę, wywiozlambym go na masce mojego auta gdzieś na zadupie i niech sobie radzi , kurcze jak policja nie potrafi to trzeba samemu coś zrobic
Zośka
17:31, 2025-06-17
Wolny piątek po Bożym Ciele? Jest propozycja zmian
Może cały tydzień?? I na składkę codziennie!!!
Boss
15:34, 2025-06-17
Starsze bloki czeka kosztowny remont
konstrukcji typowych bloków z wielkiej płyty o czterech piętrach nie ma możliwości montażu windy.
Przy
13:22, 2025-06-17