Zamknij

Czy możemy oczekiwać spadku cen blachodachówek?

art. sponsorowany + 09:27, 29.06.2023 Aktualizacja: 09:28, 29.06.2023

Ostatnimi czasy cena blachodachówki niesamowicie szybko wzrosła. Jest to związane z ceną stali, ale także ceną energii i wszechobecną inflacją. Co w takim wypadku powinni zrobić inwestorzy? Planowanie wydatków podczas budowy jest kluczowe, więc czekać, czy nie? 

Na to pytanie można znaleźć dwie odpowiedzi. Jedni, stwierdziwszy, że cena blachodachówki może teraz tylko podskoczyć, zaciskają zęby i kupują. Drudzy liczą, że cena pokrycia dachowego spadnie – jest to jednak spory koszt i nie wszyscy mogą sobie pozwolić na obecne ceny. Które rozwiązanie jest lepsze? 

Drożyzna na rynku budowlanym 

Drożyzna miała swój początek w 2021. Wyniknęła przede wszystkim z dużego zainteresowania, jakim cieszył się wtedy rynek materiałów budowalnych – wszyscy zamierzali nadrobić zaległości po pandemiczne. To podniosło ceny produktów, ale też i robocizny. Inwestycjom sprzyjały również ułatwione procedury zaciągania kredytów. W 2022 roku, wojna w Ukrainie zmusiła branżę budowlaną do zmiany dostawców i uniezależnienia się od rosyjskich surowców. Do tego inflacja, wysokie ceny i braki surowców podstawowych, a także wysokie ceny paliw i energii zmusiły sklepy do kolejnych podwyżek swoich produktów. Ceny niektórych produktów odbierały mowę inwestorom, którzy patrzyli na niemal trzykrotnie większe ceny niż w 2020 roku, aż do końcówki 2022 roku, kiedy rynek doświadczył drobnych spadków cen. Jednak te ceny nadal są wyższe, średnio o ok. 20% niż te z roku poprzedniego. 

Cena blachodachówki 

W kwestii cen materiałów budowalnych niewiele zmieniło się od końca 2022 roku. Sporo budów zostało wstrzymanych, co przełożyło się na niewielkie spadki w cenach. Coraz trudniej było otrzymać kredyt, a to zniechęcało do kupna działek budowalnych i kontynuowania trwających projektów. Do tego dodajmy jeszcze wzrost stóp procentowych i spadek zainteresowania kupnem mieszkań, co hamuje większe inwestycje. Jednak cena produktów zależy również od ceny ich wykonania i transportu, a jako, że energia i paliwo nie tanieją, nie możemy spodziewać się powrotu do niskich cen. W tej chwili ceny raczej pozostają stałe od końca 2022 roku, np. w ofercie firmy Blachy Pruszyński ceny pozostają takie same, jak te opublikowane pod koniec ubiegłego roku. To, czy ceny wzrosną, zależy od sytuacji geopolitycznej. Nawet jeśli ceny miałyby wzrosnąć, to nie spodziewajmy się tak wielkich wzrostów jak tych po pandemii.  

(art. sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop

OSTATNIE KOMENTARZE

0%