Policjanci mówią wprost: to prawdziwa plaga, jeśli chodzi o oszustwa. Niemal każdego dnia do mundurowych zgłaszają się ofiary wirtualnych złodziejaszków, którzy nie mają żadnych skrupułów i dosłownie opróżniają konta mieszkańców naszego powiatu.
Wczoraj (25 września) do gorlickich policjantów zgłosiła się mieszkanka gminy Biecz, do której kilka godzin wcześniej zadzwoniła osoba podająca się za pracownika banku...
W ostatnich dniach pisaliśmy już kilka razy o oszustwach na pracownika banku, ale tym razem historyjka została zmodyfikowana. Zresztą uważamy, że dopóki mieszkańcy dają się oszukiwać, dopóty my powinniśmy o tym pisać, bo jeśli uda się uchronić przed stratą oszczędności chociaż jedną osobę, to nasz cel został osiągnięty.
[ZT]16890[/ZT]
[ZT]16920[/ZT]
Trefny pracownik banku zaproponował swojej rozmówczyni inwestycję pieniędzy, dzięki której miała uzyskać znaczny procent w postaci gotówki. Oszust zdobył zaufanie kobiety na tyle, że ta przelała swoje oszczędności na wskazane przez niego numery rachunków – myśląc, że inwestuje zgromadzone pieniądze, w sumie ponad 13 tys. złotych.
Jeszcze tego samego dnia mieszkanka gminy Biecz zorientowała się, że została najpewniej oszukana i czym prędzej zawiadomiła o tym policjantów. Niestety na odzyskanie oszczędności było już za późno.
Źródło info: KPP w Gorlice
2 0
Wiadomo kto to czpaaaa do tyk pory w kolanach i fuuuuu fuuuu z upyy puszczo gazy jak się naje za ta kasę i fuuuuuu buuuuuuuuu ruuuuu a matka powie takiego niemiła mój syn to nie to tamten go podpuścił i fuuuuuuuuu i czapa do tył