Gorlice. Komendant Straży Miejskiej został brutalnie pobity. Sprawca jest już w rękach policji

O to ze zaczepiali i ubliżali jakieś dziewczynie i tylko on chciał jej pomóc ale jemu nikt nie pomógł chociaż było mnóstwo tchórzy tzn świadków

Przecież napisane że komendant straży miejskiej

Paweł D.

*%#)!& z Ciebie

Bardziej tobie by się przydało dać w czambo baranie

Taa.. ciąłbyś się nożem jak ten chłopaczyna i błagał o litość

Ty to bys sie zesral wczesniej.

Pan jak zostanie juz wyleczony to dostanie medal za bohaterstwo i mam nadzieję nagrodę finansową.
Myślę że ludzie pewnych zawodów mają zakonotowane w pamięci ze każde ich słowo natychmiast ma przynieść posłuch i szacunek bez względu na okoliczności i bez względu na to do kogo są adresowane.
bardzo przykre bicie kogolkowiek jest nie do zaakceptowania i nie do uargumentowania w cywilizowanym świecie

Obecnie radni nie maja czasu gdyz bija sie o stolki w radzie miasta i promuja sie do ewentualnego startu w nadchodzacych wyborach parlmetarnych z listy Holownia 2050, przyklad Tomaszka.

ty jesteś trzezwy? czy wielbiciel zaścianu
sądzisz ,że spoleczeństwa cywilizowane organizują marsze przeciwko każdemu uzależnionemu lub innemu stosującemu chuligańskie wybryki?wszędzie są zachowania patologiczne w dowolnym mieście i miejscu świata.
marsz nic nie zmieni podobnie jak wielogodzinne modły złego człowieka na kolanach nie przyniosą mu łaskawości losu a jedynie sińce na kolanach...

jak rozumiesz to stawanie w obronie ? oczywiście ja nie znam rzeczywistych okoliczności bo tam nie byłam i wypowiadam się na podstawie relacji z postów . Czy naprawdę pożar gasi się benzyną?jeżeli mamy do czynienia np. z pijanym, wulgaryzującym, bądz halaśliwym ale sprawiającym wrażenie takiego czy innego odurzenia to przystępujemy do zwracania uwagi? wchodzimy w dyskusję?wtedy robimy wykłady o wartościach ? o tym co jest akceptowalne czy nieakceptowalne ?przywołujemy nasze czlowieczeństwo i normy naszego uporządkowanego systemu wartości? skutek dla jednego połamane biodro/o czym pisze fakt/ a dla drugiego ładnych parę latek . Wszędzie piszą że byli ludzie i milczeli . To najlepsze co mogli zrobić, Należało dyskretnie wezwać profesjonalistów dla wyspokojenia człowieka .

Dlaczego dopiero po trzech dniach nasza redakcja zdecydowala sie na opublikowanie tego zdarzenia?, mysle Doda ze tak zdecydowali decydeci, cenzorzy, Miasta Gorlice o tym ze mozna. Swiadczylo by to o tym ze ''nasza redakcja'' nie jest w pelni niezaleznym, wolnym, medium, tylko przekaznikiem woli wlodarzy.

Panienko robisz szum jak wielu tu , a taka oczytana , pobicie było 23marca ok.godz 16 a 24 marca przed południem na drugim gorlickim portalu H.....G..... był artykuł o tym pobiciu czyli na drugi dzień a nie po trzech bardzie powinno cię to zainteresować jak się czuje ten PAN , dlaczego nikt z gapiów nie pomógł nawet nie zadzwonił na 112 tylko sam poszkodowany musiał dzwonić ,w dodatku ten atakujący miał nóż i nie zdążył go użyć ale jak go policja dopadła to zaczął się ciąć ....totalna znieczulica w tym mieście.....policja powinna zabrać się za tą patologie za żulernie

Niestety portal halo g. nie podał, że pobity i poszkodowany pełni funkcję Komendanta, a to zmienia nieco postać rzeczy...

Wydaje mi się że rola komendanta mu się nie należała. Chłop się nie umie obronić a takie stanowisko objal

. -Zly pomysl z tymi palami, nie zyjemy w czasach komuny, sprawcy nalezy sie bezwzglednie surowa kara, lecz wymierzona przez sad w sposob cywilizowany, uczciwy i sprawiedliwy, zgodnie z obowiazujacym prawem. Tylko jest jedno ale,- czy sady, prokuratura, policja w Gorlicach potrafia byc sprawiedliwe, praworzadne, niezawisle. Ocene sadow, prokuratury, policji w Gorlicach pozostawiam uczestnikom forum.

jesteś ślepa

SŁOWA słowa , słowa za którymi kryje się dokladnie NIC. Hasłka i teoretycczne mądrości wklepane przez zatrudnionych klakierów do komunikacji
na stronie mops jest taka sentencja kłamliwa Rzetelna i wszechstronna pomoc w trudnych sytuacjach życiowych, oparta na poszanowaniu godności i wzajemnych praw
w rzeczywistosci dwoją się i troją żeby odmówić, utrudnić, pozbawić, poniżyć, przekłamać , porobic intrygi a burmistrz twierdzi że dobrze pracują czym poniża potrzebujących
nie ma programów dla niepelnosprawnych , psychologa nie było 2 lata dostępnego, nie ma wolontariatu są tylko... anioły i odznaczają się za jakieś teoretyczne gierki.
rzeczywista pomoc nie istnieje , trzymają sie w kupie pilnując pozorów .

Z tą samoobroną to nie jest do końca tak łatwo jak się komukolwiek wydaje (i śmiało mogę nieskromnie powiedzieć o sobie EKSPERT, jeśli chodzi o te sprawy).
Cytat: "Ale co to za funkcjonariusz do tego komendant co nie zna podstaw samo obrony nie mówiąc już technik walki. "
Tyle że mundur, odznaka i legitymacja nie dają dodatkowych mocy. Często się mówi że nauczyciele zabierają pracę do domu (sprawdziany, klasówki, kartkówki itd). Z funkcjonariuszami jest tak samo- stąd też wielu funkcjonariuszy różnych służb trenuje sporty walki, chodzi na siłownie, lub we własnym zakresie dba o formę. To jest naturalny- gdyż czasem od sprawności i szybkiej reakcji zależy życie i zdrowie.
Kolejna sprawa- wszelkie techniki walki trenuje się latami,a na nawet całym życiem, a i tak nie zawsze się udają (oczywiście, są systemy walki takie jak np. Muay Thai czy BJJ które już po pół roku treningu gwarantują widoczne efekty), tyle że walka na ulicy to walka na ulicy- jest dużo więcej wypadkowych i losowych zdarzeń, których nie ma na macie.
Po trzecie- napier***ać się sztachetami można było na dożynkach za komuny. Teraz techniki samoobrony to nie jest mortal kombat (o czym mało kto wie). Nad wszystkim czuwa prokurator, który nigdy nie miał do czynienia z praktyczną samoobroną. On ocenia czy ofiara podjęła obronę adekwatną do ataku (decyzje na podjęcie której obrońca miał ułamki sekund, ocenia teoretyk, który ją analizuje tygodniami). Właśnie z powodu, tego typu (nie)smaczków prawnych, główna doktryna krav magi nie jest adekwatna do polskich realiów (mówię o doktrynie- metody treningowe mają dość interesujące).
Cytat: "Porażka siedzą tylko na stołkach i pobierają pieniądze. "
Tyle że kierownik jednostki organizacyjnej (np. komendant) ma inny zakres obowiązków, niż zwykły funkcjonariusz. Taki komendant nie będzie uganiał się za wagarowiczami, bo kto zrobi jego robotę?
Cytat: "Takiego gówniarza na 19 lat to starszy facet powinien złamać w pol"
Zapytaj się ilu przeciętnie funkcjonariuszy policji potrzeba by "praworządnie" obezwładnić 70 kg małolata po narkotykach.
Poza tym- znamy wiek napastnika, ale nic nie wiemy o jego warunkach, mocnych stronach, słabościach. Wiek jest tylko jednym z elementów, które wpływają na walkę.

amen

Za pracował na emeryture w dobrych latach to ma a ty zazdroscisz jego emerytury bo nie będziesz miał takiej po rządach pis

Wybierz się pało do psychiatry ponieważ coraz gorzej pod kopułą . Ale w tej formacji normalnych nie ma .

W pewnym stopniu masz racje MC, nie mozna naszej policji posadzac o rzetelnosc przeprowadzanych sledstw, zwlaszcza gdy sledstwo dotyczy osob wplywowych ktorzy maja plecy jak niedzwiedz grizli. Niestety tak wyglada korubcja i uklady w Gorlicach

A skąd ta wiadomość?

jak jest w stanie tragicznym to jak może prosic

Skladanie skarg na policjantów , prokuratorow i sędziów w tym totalitarnym kraju jest samounicestwianiem się.Może prowadzić do zawału i udaru. Kończy się utaratą zdrowia i terapiami stresu pourazowego /koszt prywatnej terapii u profesora fachowca to minimum 50 tysięcy .Wzajemnie się wspierają, odsyłają pisma po kolejnych instancjach,każdy kolejny wyżej legitymizuje poprzednika. Jak dorwą kogoś kto nie jest z ich kasty lub nie ma ważnego urzędnika w rodzinie to gnoją, normalnie odbierają godnosć i zupełnie spokojnie kreują się na strażnikow praworządności. Do kiedy ?do czasu jak prawo wszechswiata sprowadzi na nich lub ich ród karmę. A zawsze sprowadza, czasem szybko , czasem po kilkunastu latach , a czasem dopiero na koniec życia. Każdy czlowiek dostaje rachunek od wszechswiata za krzywdzenie drugiego I kompletnie nie ma to znaczenia czy wierzy w to czy nie wierzy.Przychodzi do zamkniętych domów -zamków z najnowszym monitoringiem, do prywtnego odrzutowca, do bezdomnego w kartonie itd.itp nigdzie czowiek się nie ukryje przed karmą, na nic kasa i sztaby kolesi...

Moze sie cos zmieni w naszej policji, odeszla dama kameliowa, ktora nie robila nic pozytywnego (no jedynie jakis przepisik na ciacho na swieta zareprezetowala na lamach portalu Gorlice 24) na emeryture poszla, to nowy komedant moze wplynie pozytywnie na jakosc uslug tej instytucji ktorej celem powinno byc bezwzgledne sciganie przestepcow bez wzgledu na osobe ktora dopusci sie lamania prawa. Nie powinno byc SWIETYCH KROW. Prawo powinno znaczyc SPRAWIEDLIWOSC.

Oby tak

Twoj rozsadek jest godny pozalowania a wspolczynnik IQ na poziomie pantofelka.

Przynajmniej zareagował w obronie kobiety. Większość komentujących pewno by obróciła głowę w drugą stronę - syndrom strusia.

To zalezy, moze byc odwrotnie, sa rozne osobowosci wsrod przestepcow, resocjalizacja (mam na mysli resocjalizacje przeprowadzona przez wspolwiezniow) w ZK moze doprowadzic do tego ze nastepnym razem bedzie tak bil aby zabic.

Licza sie dobre intencje, odwaga, aby stanac w obronie czlowieka ktory jest krzywdzony przez przestepce, nie umiejetnosci sztuk walki, chociaz umiejetnosci bojowe sa w takich sytuacjach bardzo przydatne.

Cytat: "Licza sie dobre intencje, odwaga, aby stanac w obronie czlowieka ktory jest krzywdzony przez przestepce, nie umiejetnosci sztuk walki,"
Zgodzę się z drugą częścią zdania- dobra znajomość ok. 20 technik walki wręcz, jest wystarczająca do odparcia przeciętnego ataku bez użycia broni, lub innych niebezpiecznych przedmiotów (tzw. napastnik nieuzbrojony). By być bezpiecznym nie trzeba mieć "czarnego pasa" (choć większy wachlarz umiejętności z pewnością nie zaszkodzi).
Co do dobrych intencji i odwagi- bez inteligencji i sprytu są niczym. Nawet obowiązujące nas przepisy wymagają od każdego obywatela heroizmu, ale MĄDREGO heroizmu. A mądrym heroizmem jest kontrola zagrożenia, nie bezsensowna brawura.
Cytat: "chociaz umiejetnosci bojowe sa w takich sytuacjach bardzo przydatne."
Tyle że oprócz stron w postępowaniu, świadków i sędziego, nie znamy dokładnej sytuacji zajścia. Być może interwencja komendanta była niezbędna (i wtedy umiejętności bojowe są niezbędne), a być może mógł on zareagować w inny sposób (obserwować sytuacje, powiadomić właściwe służby, zebrać dowody, skrajnie spróbować jakiejś dywersji). I pan komendant o tym dobrze wie.

Cytat: "Ale faktem jest że reakcja policji czy straży miejskiej na zachowanie meneli i podpitych smarkaczy jest właściwie żadna. Działania służb powinny być stanowcze."
A jakie ma być działanie?
W wszystkich miastach jest zawsze ten sam problem- menele. Część z nich to osoby bezdomne i samotne, cały swój dorobek mający upchany w kieszeniach kurtki, lub w reklamówce (może gdzieś w jakiś pustostanach, mają jakiś fajans schowany, ale nic nie warty). Wypisz takiemu mandat- on i tak nie zapłaci. Kara aresztu? Za darmo dostanie dostanie nową odzież, obuwie, ciepły kąt i posiłek, zaś po kilku lub kilkunastu dniach wyjdzie i będzie robił to samo. I tak to się kręci cały czas. Jak widzisz- także i praworządność i humanitaryzm ma swoją cenę.
Cytat: "To co widać na ulicach to jedynie pogawędki z menelami którzy mandaty rwą na strzępy na oczach policji. "
Wyobraź sobie, że spędzasz na miejskich ulicach kilkanaście godzin dziennie. Dużo widzisz, dużo słyszysz, zaś inni ludzie cię lekceważą. Spotykasz nie tylko zwykłych obywateli, ale także tych mniej godnych zaufania- podejrzanie się zachowujących. Wiesz ile taka wiedza może być cenna dla niektórych funkcjonariuszy? Dlatego nawet wśród meneli nie ma równości- tych bezużytecznych się pozbywa, tych potrzebnych się trzyma.