Urojenia
Siedzę. Słucham. Czytam. Staram się ogarnąć. Nie bardzo wychodzi.
W noworocznym felietonie wieszczyłem ruskie czołgi na ulicach polskich miast. Komentujący radośnie odsądzali mnie od rozumu, czci i wiary. Minęły trzy miesiące. Tanki wprawdzie jeszcze nie u nas, ale od nas rzut niewielką rakietą. W międzyczasie putinoarmiejcy pacyfikują ukraińskie miasta, gwałcą (nawet dzieci), mordują, grabią. Ale, jak podaje minister Ławrow i wraz z nim tradycyjnie proruscy korwinowco-antyszczepionkowcy, tak naprawdę to prowokacja NATO.
Prezydent Biden za to (niemal nieuznawany do tej pory przez rząd i Prezydenta Dudę) awansował do roli najlepszego przyjaciela Polski i Polaków. Do tego stopnia, że na lotnisku w Rzeszowie czekał kilka godzin, żeby w towarzystwie Prezydenta Dudy zejść po schodach. Wszystko w ramach jedności, dodania otuchy i wsparcia działań na rzecz zaatakowanej Ukrainy.
À propos wsparcia, to na chwilę pisania obecnego felietonu, a kilkadziesiąt dni po rozpoczęciu wojny i przyjmowania uchodźców, do lokalnych samorządów nie wpłynęła ani złotówka z obiecanej rządowej puli 40 zł na każdego przyjętego uciekiniera. Wszystko dalej jedzie więc w oparciu o wielkie serce i życzliwość Polaków. Oczywiście Pan Premier Morawiecki i świta obfotografowali się i polansowali na tle tych odruchów ludzkich serc i ciężkiej pracy wolontariuszy, samorządowców, parafii, stowarzyszeń i zwykłych dobrych ludzi. Pan Premier polansował się również wrzeszcząc do mikrofonu o konieczności wprowadzenia embarga na ruski węgiel. Tymczasem, jak podają dzisiaj niezależne od rządowego kagańca media, od początku wojny do Polski wjechało z terenu Białorusi 500 000 ton węgla z Rosji. Z czego 1200 pociągów wwożących ów ruski węgiel należało do Polskich Kolei Państwowych. Czyli Niemcy są źli i głupi, bo nie rezygnują z ruskiego węgla. Ale my tacy nie jesteśmy. Bo wprawdzie nie rezygnujemy z ruskiego węgla, ale głośno krzyczymy, że jest on zły. Jeśli zaś chodzi o zło i dobro, to granica jest płynna.
Zły na przykład jest Prezydent Zełenski i jest on wrogiem Premiera Orbana. I rzuca mu kłody pod nogi. Jednakowoż udało się na szczęście wygrać Panu Orbanowi w wyborach z zabawną opozycją, Zełenskim, Brukselą i światowym żydostwem. Dzięki wsparciu tak światłych sił, jak przyjaciele z bratniej Polski. Bo są oni, ci przyjaciele dobrzy. Wprawdzie popierają Zełenskiego ze wszystkich sił, układają się z Brukselą o pieniądze i przyjmują z honorami Prezydenta Bidena (jak wiadomo, USA to centrum światowego żydostwa), ale cele zasadniczo są zbieżne. I będzie jeszcze Budapeszt w Warszawie, czyli wszystkie media w rękach władzy, uwłaszczenie partii rządzącej i rodziny wodza na państwowym majątku, przegnanie twardym kijem wszelkich mniejszości oraz historia jedna, słuszna i gloryfikująca prawdziwych patriotów.
W kwestii historii to też jest obecnie dość wesoło, bo z jednej strony wiesza się psy na tych wszystkich, którzy w kontekście obecnej wielkiej przyjaźni polsko-ukraińskiej napomykają coś o Wołyniu, natomiast Węgrom zarzuca się, że nie pamiętają o roku 1956 i pacyfikacji przez ruskich Budapesztu. Czyli pamięć i historia winne być zależne od aktualnego zapotrzebowania propagandowego. I wszystko się zgadza. Tak jak z pamięcią o pandemii Covid 19. Nikt już nie pamięta, że ze dwa tygodnie temu tysiące ludzi umierały na wirusa, funkcjonowały szpitale polowe, maseczki obowiązywały nawet przy jedzeniu, a zapach alkoholu do odkażania kończyn chwytnych roznosił się jak kraj długi i szeroki. Na szczęście dekretem rządowym przestraszono wirusa tak, że pierzchnął w popłochu. I już go nie ma. Tak jak sporej części Polskiego Ładu. Gdyż ponieważ sabotażyści i wewnętrzni wrogowie naszej ojczyzny (Tusk, geje, lewactwo, freudyści, cykliści, metodyści, koniokrady i felietoniści) dali Polakom popsute i złe przepisy. I tak to sprytnie zrobili, że nabrali na ten "ład" bogu ducha winnego Pana Prezesa, Pana Premiera, Państwa Posłów i Senatorów koalicji rządzącej, Pana Prezydenta oraz media rządowe i z rządowych pieniędzy żyjące. Więc trzeba teraz obniżyć podatki i podnieść wydatki. Logiczne...
Tytuł felietonu zobowiązuje. Winien jestem Czytelnikom puentę. Mogłem wprawdzie napisać o nieprzewidywalności, nielogiczności, dewaluacji praw, zasad i norm we współczesnym świecie. Ale na dnie szuflady ze szpargałami odkryłem "Postanowienie o odmowie wszczęcia dochodzenia", które kilka lat temu otrzymałem w związku ze sprawą materaca. Tak, tak. Materaca łóżkowego. Bo taki zapragnąłem kupić. I nabyłem go za pośrednictwem popularnego serwisu aukcyjnego. I wpłaciłem pieniądze i czekałem. I materac nie dotarł. I sprzedawca najpierw kręcił, kombinował, a potem zamilkł. A że zakup był ubezpieczony, to popularny serwis aukcyjny napisał mi, że pieniądze sam mi zwróci, tylko muszę zgłosić sprawę oszustwa Policji. Więc zgłosiłem. Pieniądze od serwisu przyszły. I fajnie. Ale najfajniej było przeczytać odmowę wszczęcia śledztwa podpisaną przez przemiłego Pana Sierżanta a zatwierdzoną dodatkowo przez Panią Prokurator. I jak żaden inny tekst pasuje mi ona do podsumowania całego współczesnego świata oraz stanu umysłu bombardowanego newsami, fakenewsami, tweetami i postami...
"(...) Warunkiem koniecznym istnienia błędu jest konfrontacja obiektywnej rzeczywistości ze stanem świadomości człowieka. Rozbieżność między rzeczywistym stanem rzeczy a jego odzwierciedleniem w świadomości człowieka może polegać na braku uświadomienia sobie przez daną osobę pewnych elementów pozytywnych występujących w rzeczywistości. Wówczas błąd przyjmuje postać nieświadomości. Różnica między rzeczywistością a stanem świadomości danej osoby może także polegać na objęciu świadomością pewnych elementów, które w rzeczywistości w ogóle nie występują. W takim wypadku błąd polega na fałszywym przekonaniu danej osoby o stanie rzeczywistym, czyli urojeniu. (...)"
Genialne, nieprawdaż? Zdrowia Zacnym Czytelnikom!
Kuba Diduch
0
0
0
0
0
0
Kuba Diduch16:01, 06.04.2022
Gwoli pełnej ścisłości - serwis aukcyjny sprawę wziął w swoje ręce i wygrał. Ale kilkunastu prawników w garniturach to nie to, co prosty felietonista z Zagórzan... 🙂 16:01, 06.04.2022
brabant1103:51, 07.04.2022
No cóż-wielowatkowym,pełnym w zasadzie słusznych spostrzezeń felietonem nie pobił Pan jednak ( moim skromnym zdaniem) publikujacego kiedyś na łamach tego portalu Nadredaktora Rozpłochowskiego ( tfu Jarosława). Proponuję aby przeczytał Pan jeszcze raz ten atykuł ( czytelnikom również zalecam) i zmienił lub rozszerzył puente. Urojenia moze miec kazdy ( w zależności od tego np. czym się karmi) ale wnioski i puenta -jeżeli już- powinny być przemyslane i nie moga być “wyjętym z kontekstu”fragmentem pisma. To nie ta waga. Miłego Dnia.
03:51, 07.04.2022
Kozak04:55, 07.04.2022
Niezłe to jest ! Trochę pesymizmu. Uderzenie w kastę. Mało troski o lepsze jutro. Ale lepiej to już było ! Tak przynajmniej twierdzi nasz słynny piłkarski kibic Marcin Daniec ! Gratuluję ! Będą narzekać, Papier wszystko przyjmie. Nie przejmuj się ! 04:55, 07.04.2022
Soltys 16:03, 07.04.2022
Zeby pojac ten artykul to trzeba co najmniej miec skonczone studia z filozofii. Duzo pkretnych wywodow i w koncu nie wiadomo o co chpodzi. Pisz Pan troche bardziej prosto i zrozumiale... 16:03, 07.04.2022
mjm17:22, 07.04.2022
"toporne" to troche jest, mam nadzieję, że nie jest Pan nuaczycielem, bo gdyby młodzieży cos w ten sposb zaczął Pan tłumaczyc, było by kiepściutko 17:22, 07.04.2022
Kuba Diduch07:19, 08.04.2022
mjm taka specyfika felietonu. Następny napiszę wierszem ;). A nauczycielem nie jestem. Ale szkolę w ramach służby i to z dobrym skutkiem. Pozdrawiam serdecznie. 07:19, 08.04.2022
Kuba Diduch07:23, 08.04.2022
Szanowny Sołtysie - taka licentia poetica :). Ale - żeby było jasne - wywód końcowy nie jest mój, tylko Pana Sierżanta z gorlickiej Komendy. Którego serdecznie pozdrawiam. I Pana Sołtysa takoż :). 07:23, 08.04.2022
T09:41, 08.04.2022
Wieszczenie ruskich czołgów na polskich ulicach w 2022 r. to żadne wieszczenie. A co Pan mówił w 2008 r. gdy prezydent Kaczyński wygłaszał słynne proroctwo a Rosjanie szli na Tibilisi? Co Pan mówił o katastrofie smoleńskiej? A po ataku Rosji na Ukrainę w 2014 r.? 09:41, 08.04.2022
b6pont22:16, 08.04.2022
najwiekszym uojeniem tego swiata, a zwłaszcza Polski jest zbawianie i pomaganie wszędzi komu się da, dziś doszła do mnie informacja ,że rzad wysyła do Mołdawi pomoc finansową -tylko na co?
na uchodźców,uniezależnienie się gazowe od Rosji,rozdawnictwo na lewo i prawo
atak pana prezesa Kaczyńskiego na Wiktora Orbana-nie na miejscu-narobilismy sobie wszędzie wrogów
czabyło balitic pipe zaczac wczesniej budowac i przekop mierzei , aby dostarczac Węgrom,Czechom,Słowakom gaz unizalezniać sie od Rosji.
jezeli bedziemy zmuszać wszystkich do myslaenia w 100% jak Platforma Obywatelska czy PIS to nigdy nie znajdziemy sojusznika
może są jeszcze jakieś kraje którym sie nie narazia Polska, tylko to są zbyt egzotyczne(kraje Oceanii, środkowa Ameryka)
i odnosnie pomocy sąsiadowi ze wsch.dlaczego wszystkie media uwazają,ze jak ktoś inaczej mysli na ten temat to zaraz jest rosyjskim trolem.jakos nikt nie blokował wpisów antyszczepionkowców i ich kanałów w sieci-jak np z RT,ROSIIJA 1, (powiem,ze są bardziej rezimowe kraje które przez internet są dostępne bez żadnego blokowania-nawet wojna w Iraku i Afganistanie_oraz przejecie włądzy przez talibów_ nie zmusiło do blokowania stron i mediów z tych krajów.
przede wszystkim, UE powinna podpisac dekret który wymusiłby pokrycie kosztów( nie wiem 2 -3 mln migrantów
bo liczba sie nie zmienia a przybywają nowe osoby z ukrainy--przewiduja analitycy nawet 8 mln.)
przeciez Polska to nie jest studnia bez dna-,i nie spadna nam pienia,dze z nieba.
jak sie przyjmuje tak duzą liczbę trzeba robić to racjonalnie-mnie bank nie dałby pożyczki bez mozliwosci sprawdzenia ,wypłacalnosci w regularnych ratach -bo przejmnie moje ruchomosci i nieruchomosci
a tu co będziemy się zadłuzać i powtórka z l. 90 XX w.
i jeszcze jedno. od kiedy pan zełenski objał schede na ukrainie- nie było mowy o zadbaniu o groby pomordowanych Polaków-podczas, gdy na ziemiach III RP nawet pod patronem ZHP-odbywały się uroczystosci upamiętniajace banderowców -więc sie zastanawiam, czy pan prezydent DUDA, MORAWIECKI SĄ ODPOWEDNIO PREZYDENTEM, I PREMIEREM Polski , czy tylko sługami narodu ukrainskiego kosztem POlaków?
moze mem który znalazłem w sieci- na zdj pan morawiecki z drugiej str pan prezydent wznoszą rece do góry a na samej górze pan zełenski w aureoli świetej(nie tęczowej)-moze coś o tym swiadczyć
albo okładka jednego z tygodników jak małych rozmiarów pan DUDa prowadzony jest za rękę przez prezydenta USA Joe Bidena który jest dwa razy większy
z pesymizmem pisze, to, gdyż niedługo na polskich(a Może gorlickich ulicach pojawią sie napisy ukrainskie ( i bedziemy jak za PRL zmuszni uczyć sie je,zyka i uczyć sie pisac w obcym jezyku bedąc we włąsnym kraju kategorią drógą.
jezeli wpis bedzie usuniety zrozumiem ,
ale prawda w oczy kole 22:16, 08.04.2022
psychiatra16:30, 09.04.2022
Urojenia (łac. delusiones) – zaburzenia treści myślenia polegające na fałszywych przekonaniach, błędnych sądach, odpornych na wszelką argumentację i podtrzymywane mimo obecności dowodów wskazujących na ich nieprawdziwość. Obecne w wielu psychozach, w tym w przebiegu schizofrenii. Szczególnie rozbudowany system urojeń charakteryzuje schizofrenię paranoidalną. Treść urojeń często nie odpowiada poziomowi wiedzy chorego.
To jest właśnie to na co cierpi szanowny felietonista. 16:30, 09.04.2022
A czy to ważne...14:37, 11.04.2022
Cytat: "Prezydent Biden za to (niemal nieuznawany do tej pory przez rząd i Prezydenta Dudę) awansował do roli najlepszego przyjaciela Polski i Polaków. "
Jednym z przywilejów prezydenta U.S.iA. (jako jednego z liczących się na świecie mocarstw) jest fakt, że to on wybiera z kim chce rozmawiać. Partnerami dla Bidena były UK, Francja i Niemcy (względnie Kanada). Polska jako kraj nie ma aż takiego "pier***nięcia" by być w kręgu zainteresowań Bidena. Dlatego to nie jest tak że rząd i prezydent Duda olali Bidena- po prostu odwzajemnili brak zainteresowania.
Cytat: "Tak jak z pamięcią o pandemii Covid 19. Nikt już nie pamięta, że ze dwa tygodnie temu tysiące ludzi umierały na wirusa,"
Poważnie? 14:37, 11.04.2022
T09:14, 15.04.2022
Stosunki polskiego rządu i prezydenta Bidena uległy zmianie, dlatego, że swoją politykę zmienił prezydent Biden - a nie polski rząd i prezydent Duda. My stoimy tam gdzie staliśmy, to on zmienił zdanie, mimochodem przyznając rację nam. A Polska aktualnie jest w samym centrum zainteresowania Ameryki, która chcąc wygrać trwale Europę dla siebie, musi się na nas oprzeć. Oby się jej to udało, bo inaczej alternatywa jest dla nas tragiczna. 09:14, 15.04.2022
A czy to ważne...15:22, 15.04.2022
Zwłaszcza że Biden należy do demokratów, zaś ideowo PiS jest zbliżone do republikanów. Zapewne gdyby nie konflikt na Ukrainie, prezydent U.S.iA. w ogólne nie miałby nawet w planach pomyśleć o wycieczce do Polski. 15:22, 15.04.2022
6 7
I nic dodać i nic ująć......chociaż wielu te słowa nie będą pasować BRAWO 22:21, 06.04.2022