Zawieszenie naboru na staże w Gorlicach w ramach projektu "Aktywizacja osób pozostających bez pracy w powiecie gorlickim"

Święte słowa. Staże to najgorsza patologia naszego rynku pracy.

Pewien Januszek z pewnego sklepu C w Gorlicach chyba się załamie. Co kilka miesięcy była wymiana załogi i biznes się kręcił dalej. Do tego dla naiwnych klientów w pakiecie dwa zestawy cen na wybrane produkty - jeden na półce, drugi w kasie. Jak teraz żyć?

Bo urzędnicy mają pracę i jak widzą staż to wciskają jak mówisz nie chce to jesteś wykreślony i mają sukces bo bezrobocie spada

Zamiast odmawiać przyjęcia tak goownianej oferty, zawsze można się wyrejestrować na własne życzenie, a po tygodniu zarejestrować ponownie. Jak będą musieli pisać decyzje i wysyłać je poleconym, to może się darmozjady z urzędu oduczą wciskać ludziom takie oferty.

Można dopiero po dwóch albo trzech miesiącach stanie się coś złego choroba wypadek i trzeba płacić

Od kiedy tak jest?
Ja nawet jak sobie zapomnę, że się miałem zgłosić do urzędu, to wysyłam maila z prośbą o wyrejestrowanie (wyjazd za granicę), a jak tylko dostaję decyzję o utracie statusu osoby bezrobotnej, to na drugi dzień rejestruję się ponownie.
W ch..ja to my, a nie nas :)

To jak to jest, że niemiecki rolnik bierze ludzi bez doświadczenia, z obcego kraju i płaci za pracę, a nasze orły biznesu liczą na darmową siłę roboczą, finansowaną przez urząd pracy, bo inaczej nikogo nie zatrudnią?
Kto w takim układzie jest uczciwszy i komu lepiej się wysługiwać?

Do ???,- nie jest to wina ''orlow biznesu'' ze wykorzystuja nieudolne prawo ktore obciaza podatnikow. kazdy ktory mialby taka okazje wykorzystal by taka sytuacje zwlaszcza gdy ta sytuacja jest zgodna z obowiazujacym prawem. Prawo powinno dzialac w ten sposob aby mlodziezy z wyuczonym zawodem oplacilo sie przygotowac do zawodu w wlasnym Panstwie, nie wykonywac ponizajacych prac w obcym. Sprawa odnosnie naszych pseldo biznesmenow zwanych ''Januszami'' jest innym tematem, nie mozna ich zasad postepowania uznac za poprawne, nie do konca sa uczciwi wobec podwladnych. cyt. - To jak to jest, ze niemiecki rolnik bierze ludzi bez doswiadczenia. Tak to jest poniewaz niemiecki rolnik zyje w Panstwie w ktorym praca rolnika jest doceniana i przynosi profity, i nienieckiego rolnika jest stac na to aby zatrudnial obcokrajowcow do nisko platnych, prymitywnych prac polowych.

Do: Obserwator
Prawo zacznie działać, gdy definitywnie zostaną zlikwidowane staże, a polscy szmaciarze zaczną uczciwie płacić za pracę, czyli - najniższa krajowa tylko dla początkującego pracownika, a po zdobyciu doświadczenia automatyczna podwyżka. Wtedy młodym zacznie się opłacać praca we własnym kraju.
Na razie to wygląda tak, że u janusza możesz sobie ręce po łokcie urobić, a i tak gnojek nie zapłaci więcej niż ustawowe minimum, bo on zawsze biedny, wiecznie mu mało i nachapać się nie może.
Wszędzie w Europie, nawet tam gdzie zarobki są 2-4 razy wyższe firmy mają profit z zatrudniania pracowników, tylko polaczek zawsze na minusie i całe życie dokłada do interesu. XD
Później się ktoś dziwi, dlaczego dla normalnego, uczciwego człowieka każdy tzw przedsiębiorca jest kombinatorem, cwaniakiem i zwyczajnym złodziejem. Bez powodu ten stereotyp nie powstał.

Do-???, no to pytajniczku przyznajesz racje ze prawo nie dziala tak jak powinno, a prawo tworzy Parlamet, zatwierdza Prezydent. Odnosnie ''januszy'' zupelnie sie z Toba zgadzam, ale oni wlasnie wykorzystuja ta nieudolnosc, nieskutecznosc, obowiazujacego prawa pracy, a sady pracy juz nie sa tak jak dawniej za pracownikiem. Wniosek z takiej sytuacji jest prozaicznie prosty,- Rzad 13 grudnia nie spelnia oczekiwan wyborcow, z 100 konkretow w 100 dni nie zostal spelniony nawet 1% obietnic, a 100 dni juz minelo jakis czas temu, zamiast lepiej jest znacznie gorzej niz za rzadow ZP.

Do: Obserwator
Miałem na myśli prawo popytu i podaży (na rynku pracy), które jest poważnie zaburzone przez ten bezsensowny i szkodliwy program darmowych staży. To prawo nie działa, bo januszexy, mając możliwość wyłudzenia od urzędu pracy darmowej siły roboczej, nie chcą zatrudniać na zdrowych rynkowych zasadach. Oni nie muszą konkurować między sobą o pracownika, bo co jakiś czas urząd przysyła im darmową siłę roboczą do tyrania w ich obozach pracy.

Wszystkie partie polityczne, od lewa do prawa, zawsze za bardzo rozpieszczały tę cwaniacką bandę januszy biznesu i obdarzały przywilejami. Poprzedni rząd próbował wprowadzić kilka pro-pracowniczych rozwiązań, mających na celu ograniczenie powszechnej patologii w zatrudnianiu, ale te rozwiązania były niewystarczające i rzadko egzekwowane, bo w Polsce panuje pogarda dla uczciwie pracujących ludzi i chory kult przedsiębiorcy-cwaniaka.

Starsze pokolenie też nie pomaga, bo mają wpojone w swoje tępe łby idiotyczne przekonanie, że pracę należy szanować, jaka by ona nie była.
Nie, g#wnianej pracy nie należy szanować, a tym bardziej nie należy szanować januszy, którzy taką pracę oferują za g#wniane stawki. Jedyna nadzieja w Zetkach, może oni ustawią do pionu tych pseudobiznesmenów, Do młodzieży świat należy!