Historia despotycznej królowej Burgundy, która zakazuje swoim poddanym marzyć, sprawiła, że widownia wypełniła się do ostatniego miejsca! Dzieci stawały na palcach, by nie przeoczyć żadnego fragmentu tej wyjątkowej sztuki.

Czerwone miasteczko Bezmarzeń pokryte jest pyłem wulkanicznym i z nakazu królowej – pozbawione jest kolorów, swobody, radości i marzeń. Koniecznie musicie przekonać się sami czy zatwardziałe serce władczyni odmieni się kiedykolwiek.

„Miasteczko Bezmarzeń” to bez wątpienia spektakl dla dużych i małych – tym pierwszym przypomina, a tym drugim pokazuje, że marzenia są niezbędne do szczęśliwego życia. 

Dzisiaj (19 czerwca) odbyły się pokazy dla uczniów szkół, w których uczą się młodzi aktorzy z Grupy Teatralnej „Być Może” działającej pod auspicjami Gorlickiego Centrum Kultury. Jak zapowiada Tomek Tajak, reżyser sztuki, „Miasteczko Bezmarzeń” wróci na afisze już we wrześniu.

Na razie zapraszamy Was do obejrzenia zdjęć!

O tym wyjątkowym spektaklu możecie posłuchać również w naszym podcaście, który nagraliśmy całkiem niedawno:

[ZT]15063[/ZT]

[FOTORELACJA]2305[/FOTORELACJA]