W czasie wczorajszej (14 marca) sesji Rady Gminy Moszczenica, radni pochylili się nad uchwałą dotyczącą przystąpienia do zmiany granic administracyjnych samorządu i przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami, które będą dotyczyć przyjęcia wsi Sitnica.
O sprawie pisaliśmy już kilka razy na łamach naszego portalu, rozmawialiśmy z mieszkańcami Sitnicy, dopytywaliśmy wójta gminy Moszczenica o jego zdanie w tym temacie. Jerzy Wałęga wielokrotnie podkreślał – również w czasie wczorajszych obrad – że najważniejsza jest dla niego wola mieszkańców.
W czasie sesji swoje pięć minut mieli również reprezentanci Sitnicy.
W Bieczu nie jesteśmy doceniani, a podejrzewam, że tutaj moglibyśmy dużo pomóc
– mówił Piotr Duran, mieszkaniec Sitnicy.
Sitniczanie są ponadto przekonani, że gmina Moszczenica, która jest typowo wiejska, ma większe zrozumienie dla wsi, niż biecka, która ma z kolei charakter miejsko-wiejski.
Następnie została przytoczona lista argumentów – te same padły już na zebraniu wiejskim na początku marca.
[ZT]14559[/ZT]
Z kolei radni z Moszczenicy dopytywali między innymi o sytuację finansową szkoły w Sitnicy, którą biecki samorząd miał zamiar przekształcić z ośmioklasowej w trzyklasową.
Unikam słowa „problem”, bo szkoła nie jest problemem. Może być zadaniem, wartością, tematem do rozważań
– podkreślał Jerzy Wałęga.
Wójt przedstawił Radzie kalkulację, z której wynika, iż subwencja ogólna, którą wypracowują wszyscy mieszkańcy i subwencja oświatowa przypadającą tamtejszym uczniom, powinna rozwiązać kwestię finansowania szkoły. Następnie wymienił źródła wpływów, m.in.: z odpisu podatku dochodowego, podatku od nieruchomości, rolnego, od środków transportu i inne drobniejsze wpływy.
Moszczenicki włodarz, tuż przed głosowaniem, zwrócił się do Rady takimi słowami:
Wieje wiatr historii i to nie pierwszy raz, gdy wieje od Sitnicy. My jesteśmy, jak te żaglowce na morzu, które nazywa się gmina Moszczenica. Albo poczujemy ten wiatr i nas pociągnie, albo będziemy dryfować.
Bez względu na to, co zrobicie, powiem Wam dwie rzeczy. Pierwsza: będę z wami i druga: nie skrzywdźcie mieszkańców Sitnicy.
Radni z gminy Moszczenica dziesięcioma głosami „za” (trzy osoby wstrzymało się od głosu, a jedna była „przeciw”) przyjęli uchwałę dotyczącą przystąpienia do procedury zmiany granic administracyjnych samorządu i jednocześnie do przeprowadzenia konsultacji z mieszkańcami.
Realnym, ale nie jedynym terminem zmiany granic jest 1 stycznia 2025
– wskazał wójt Wałęga.
Procedura zmian granic administracyjnych jest skomplikowana, a u jej podstawy leży uchwała zebrania wiejskiego. Kolejnym krokiem będą konsultacje społeczne, jeśli opinia mieszkańców będzie pozytywna, to samorząd Moszczenicy złoży do Rady Ministrów, za pośrednictwem wojewody, wniosek z wymaganymi załącznikami. Swoją część procedury musi przeprowadzić także biecki samorząd.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz