To było wyjątkowe wydarzenie. W Hyblówce w Ropie (dom po rzeźbiarzu Antonim Hyblu) odbyło się spotkanie z Elżbietą Wansacz, autorką książki dla dzieci pt. „Bocian Teodor wędruje przez Ropę”.
Jaką fabułę ma kolejna już publikacja opisująca przygody bociana?
Przenosimy się w czasie i mamy rok 1924, w Klimkówce Teodor spotyka kołodzieja i dowiaduje się o jego pracy. Dalej udaje się do Łosia, gdzie podziwia pracę maziarzy łosiańskich, odnajduje także dom Wacława Potockiego. Przygody dopiero nabierają rozpędu, bo za moment sympatyczny ptak wraz z jednym z maziarzy jedzie do Ropy, tam dowiaduje się więcej o historii miejscowości, odwiedza miejscowy dwór, gdzie spotyka malarza Władysława Pochwalskiego i osobę grająca na skrzypcach wspomnianego Antoniego Hybla. Czytelnicy mogą też dowiedzieć się więcej o spotkaniu boćka z miejscową zielarką zachwalającą właściwości... dziegciu (produkt o gęstej, smolistej konsystencji powstający w wyniku suchej destylacji drewna - przyp. red.), a także przeczytać relację z udziału w procesie tłoczenia oleju, czy pieczenia chleba. Dzień pełen wrażeń kończy się udziałem głównego bohatera w tradycyjnych dożynkach.
Jak informuje Gmina Ropa promocja kolejnych wędrówek czarnego Bociana Teodora jest realizowana w ramach projektu pn. „Nowe Wędrówki Bociana Teodora” przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego w ramach Otwartego konkursu ofert na realizację zadań publicznych Województwa Małopolskiego w dziedzinie turystyki i krajoznawstwa w 2024 roku pn. „Małopolska Gościnna – II edycja".
Zapraszamy wszystkich do zwiedzania Gminy Ropa szlakiem, który przemierza Bocian Teodor
- osobiście zachęca Elżbieta Wansacz.
[ZT]28464[/ZT]
6 0
Powędrować na pewno warto. Szczególnie w taką piękną jesień, jak dziś. Gdyby jeszcze przedłużyć ścieżkę rowerową przez Klimkówkę do Uścia i dalej - do Wysowej...
1 6
Pora żeby ten bocian włodarzy gminy wywiózł do Afryki !!!
Koniec kolesiostwa