Zamknij

Młodzież z Bobowej wygrała ogólnopolski konkurs i wyjedzie do Brukseli

16:19, 17.03.2023 . Aktualizacja: 16:31, 17.03.2023
Skomentuj fot. Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży fot. Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży

W środę (15 marca) w Warszawie odbyły się finałowe prezentacje projektów uczestników piątej edycji ogólnopolskiego konkursu „Europa z naszej ulicy” organizowanego przez Polską Fundację Dzieci i Młodzieży. Tegoroczna edycja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, ponieważ wpłynęło ponad 140 zgłoszeń z całej Polski.
 

Celem konkursu jest zaktywizowanie młodzieży do uczestnictwa w życiu społecznym, poprzez zapoznanie się ze wspólnym dziedzictwem kulturalnym, historycznym oraz intelektualnym Europy. Chcemy budować wśród młodych osób poczucie wspólnoty, integracji, zaufania i przede wszystkim pokazać, że wspólne działania służą rozwojowi oraz wzajemnemu bezpieczeństwu w budowaniu lepszej przyszłości 

– mówi Sławomir Piwowarczyk, koordynator konkursu.

Zadaniem uczestników konkursu było znalezienie i pokazanie związków swojej okolicy, miejscowości czy regionu z kulturą i wartościami europejskimi. Forma przekazu przyjęła różnorodną formę, od prezentacji, po przygotowanie projektu folderu, krótkiego filmu, cyklu podcastów o różnorodnej tematyce związanej ze wspólną historią, czy też kulturą całej Europy. Wybór formy i tematu zależał od nieograniczonej wyobraźni młodzieży.

Mecyje Bobowskie

Wśród dziesięciu finałowych projektów znalazła się grupa młodzieży z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Bobowej, pod opieką Marty Lach-Mruk. W skład sześcioosobowej grupy uczniów weszli: Kinga Bulanda, Kinga Myśliwiec, Sandra Piekarz, Patrycja Wojtarowicz, Aleksander Prokop oraz Patryk Mruk przygotowali projekt pt. Mecyje Bobowskie.

Projekt grupy uczniów z Bobowej dotyczył słodkości, które goszczą na stołach mieszkańców Bobowej. Analizując stare receptury gospodyń bobowskich, można śmiało powiedzieć, że dużo przepisów zostało zapożyczonych z cukiernictwa europejskiego. Młodzież odnalazła w nich wpływy kuchni litewskiej, węgierskiej, austriackiej, żydowskiej i ukraińskiej.

Dlaczego taka rozmaitość i bogactwo słodkości w miasteczku założonym w XIV wieku nad rzeką Białą, dopływem Dunajca, przy starym trakcie handlowym wiodącym z Węgier przez Tylicz do Tarnowa? Na to pytanie młodzież odpowiedziała, realizując ten zaproponowany przez siebie projekt, w którym przybliżyli historię miasta od najdawniejszych dziejów Bobowej do czasów pierwszego rozbioru (1772 r.), Bobowa w czasach niewoli narodowej, pod berłem Habsburgów (1772 – 1918 r.), Bobowa w okresie międzywojennym i podczas okupacji niemieckiej, w Polsce Ludowej i Bobowa ku przyszłości.

Wyraz „mecyje” użyty w projekcie ma swoje źródło w języku hebrajskim. Do polszczyzny przyszedł z języka jidysz i oznacza okazję, gratkę. W Bobowej mecyje odnosi się do czegoś smacznego, słodkiego. Ponieważ najefektywniej młodzież uczy się przez doświadczenie oraz we współpracy z innymi, w ramach projektu przygotowano popularne bobowskie desery, ciasta i ciasteczka.

W maju młodzież z Bobowej wraz z nauczycielem odbędzie wizytę w Brukseli, która mamy nadzieję, zainspiruje młode osoby do pogłębiania więzi wewnątrz europejskich oraz do dbania o wartości, które są wspólne i uniwersalne.


Źródło info: Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%