Dwie rzeki w gorlickiem wśród 10 w Polsce z największym potencjałem powodziowym!

Wkrótce ukaże się publikacja przygotowana przez naukowców z Zakładu Hydrologii UW i Komitetu Gospodarki Wodnej PAN. Będzie częścią większej pracy, ale to właśnie ona będzie wskazywać na bardzo istotne sprawy.

Cała praca będzie nosiła tytuł „Gospodarka wodna w Polsce”, a jeden z jej elementów omawia potencjał powodziowy rzek w Polsce. Naukowcy po przeanalizowaniu wielu danych oszacowali jakie rzeki maja największy potencjał powodziowy w Polsce. Wśród 22 najbardziej "niebezpiecznych powodziowo" rzek w Polsce aż dwie płyną przez powiat gorlicki!

Do stworzenia listy rzek o najwyższym zagrożeniu powodziowym wykorzystaliśmy dane sięgające 1950 r., które gromadzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.

- przekazał Polskiej Agencji Prasowej prof. Artur Magnuszewski

Druga rzeka w Polsce z najwyższym potencjałem powodziowym płynie przez powiat gorlicki!

Najwyższy potencjał powodziowy wg naukowców ma rzeka Strwiąż w profilu wodowskazowym Krościenko k. Ustrzyk Dolnych. Najważniejsza jest jednak rzeka znajdująca się na drugim miejscu w Polce! Mowa o Białej, której źródła są w Izbach w gminie Uście Gorlickie. Rzeka następnie przepływa przez Grybów, ale później wraca na Ziemię Gorlicka w Bobowej. 

Rzeka biała wielokrotnie pokazała swoje niebezpieczne występując ze swoich brzegów. 

Rzeka płynąca przez Gorlice na 10. miejscu w Polsce!

Kolejna rzeka znajdująca się w czołówce polskich rzek z najwyższym potencjałem powodziowym płynie przez miasto Gorlice. I nie jest to rzeka Ropa, która w 2010 roku przelała się przez miejskie wały przeciwpowodziowe. 

Mowa w tym miejscu o Sękówce, która raz określana bywa potokiem, a raz rzeką. Według badaczy, to właśnie ona znajduje się na 10. miejscu w Polsce wśród rzek z najwyższym potencjałem powodziowym!

Jak przytacza Radio Kraków, by policzyć wskaźnik potencjału powodziowego, naukowcy wykorzystali dwa parametry: powierzchnię zlewni i maksymalny przepływ (WWQ – najwyższa wysoka woda). Uzupełnione to zakresem danych z ponad 70 lat ich zbierania pozwoliło oszacować jak wielkie zagrożenie może nieść dana rzeka.

Warto przypomnieć, że w Gorlicach dopóki nie zbudowano zbiornika wodnego w Klimkówce to właśnie Ropa niosła największe zagrożenie powodziowe w mieście, a w historii zdarzało się, że zalała całe dzisiejsze Zawodzie. Dziś, wg badaczy znacznie niebezpieczniejsza dla Gorlic jest właśnie Sękówka, która poza wałami chroniącymi Park Miejski nie posiada większych zabezpieczeń przeciwpowodziowych, a część terenów przed laty uważaych za zalewowe została dziś jest zabudowana.

_{źródło: PAP, Radio Kraków}

Pamiętacie gigantyczną powódź z czerwca w 2010 roku? Zobaczcie zdjęcia i filmy z tamtych wydarzeń!

[FOTORELACJANOWA]101[/FOTORELACJANOWA]

[ZT]1705[/ZT]