Jednostka Wojskowa AGAT to jednostka Wojsk Specjalnych sformowana w 2011 roku w Gliwicach. Żołnierze ją tworzący należą do najlepszych z najlepszych, a wstąpienie w jej szeregi nie należy do łatwych. Kandydaci na specjalsów muszą przejść niezwykle trudną selekcję. Taka właśnie odbywała się w naszym regionie!
Żołnierzy z Gliwic zalicza się do najlepszych z najlepszych, podobnie jak jednostki Grom czy FORMOZA. Agat jest w założeniu jednostką szturmową, wykonującą akcje bezpośrednie w ugrupowaniu i na tyłach przeciwnika. JW AGAT przejęła i kultywuje dziedzictwo tradycji Oddziału Dywersji Bojowej Agat (1943-1944). Patronem jednostki jest gen. dyw. Stefan Rowecki "Grot".
Droga do stania się żołnierzem JW Agat nie jest prosta. Chętni do wstąpienia do jednostki najpierw muszą wypełnić specjalną ankietę, następnie wybrani są zapraszani do procesu kwalifikacji. Ten jest podzielony na dwie kategorie - na stanowiska bojowe i zabezpieczające. Oczywiście trudniej mają kandydaci do działań bojowych. W tym etapie muszą przejść test sprawnościowy, rozmowę kwalifikacyjną a następnie badanie psychologiczne.
Jeżeli uda się już przejść drugi etap kandydata czeka najtrudniejsze zadanie - selekcja. Jest to najtrudniejsza część całego procesu rekrutacji i jest realizowana poza jednostką. Często odbywa się np. w Bieszczadach i polega na realizowaniu wielodniowych zadań w terenie. Przyszli żołnierze JW Agat muszą przetrwać w dzikim terenie - ma to formę maratonu po górskich szlakach. Uczestników selekcji czekają na tym etapie długie i wyczerpujące marsze, radzenie sobie z nawigacją w ciemności i spędzanie nocy pod gołym niebem często w niskich temperaturach.
Jesienna selekcja w tym roku realizowana była między innymi w okolicach Gorlic. Chociaż formalnie nie ma komunikatu o miejscu realizowania selekcji terenowej jednostka zdradziła miejsce aktualnej selekcji.
Najpierw, jeszcze w trakcie selekcji na profilu instagramowym Jednostki zobaczyć można było zdjęcie w znajomym miejscu - gontyny w tle uczestników selekcji to nic innego jak cmentarz wojenny nr 51 na Rotundzie w Regietowie.
Screenshot relacji na instagramie JW Agat. Zdjęcie wykonane na Rotundzie w Regietowie.
W piątek z kolei jednostka zamieściła na swoim instagramowym profilu krótki materiał wideo z selekcji, która odbyła się w Beskidzie Niskim. Na pierwszych ujęciach widać polną drogę w Krzywej prowadzącą w kierunku Czarnego.
Kandydaci na specjalsów z Gliwic wcześniej przeszli tzw. preselekcję. Poniżej obejrzycie materiał z tego etapu rekrutacji:
bbb
Zbig 18:41, 15.10.2023
Po to by zabijać.Ludzie opamiętajcie się
Ron21:37, 15.10.2023
A widzieliście dowódcę JW Agat waży 120 kg🤣
Wojteek 21:54, 15.10.2023
Często mijałem tych pseudo żołnierzy na szlaku
Sam byłem po dwóch czasem czterech dniach w terenie
Te piz... Nawet wody z rzeki się nie napiły
Śmieszne to wszystko
Chcesz zrobić z siebie żołnierza ? Wstąp do armii 🤣🤣🤣
Maro22:58, 15.10.2023
Nie Kolego, to nie są piz…Wiesz dlaczego żołnierze nie piją wody z rzeki? Bo jak dostaną zatrucia to padną i nie wykonają zadania. Smierć równie hu…j…owa jak np. złapanie trypla. Zadaniem żołnierza jest wykonać zadanie a nie rżnąć survivala czy innego Bushcraftowego magika
Radi 13:16, 16.10.2023
Super, jestem za tymi ludźmi którzy startują w selekcji. Ktoś musi wylewać pot i zmagać się z samym sobą żeby inni byli bezpieczni.💪
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
4 3
To jest nabór do jednostki specjalnej. Nie znaczy że kogoś zabijesz.
Masz zapewne q-tassa. Nie znaczy że jesteś gwałcicielem.