W ostatnią sobotę na torze rallycrossowym w Słomczynie koło Grójca odbyły się ciekawe zawody motocyklowe w kilku rangach. W kolejnej rundzie eliminacji mistrzostw Świata Supermoto zmierzyła się światowa czołówka, zaś w mistrzostwach i Pucharze Polski krajowi przedstawiciele tej dyscypliny. I właśnie tutaj należy wspomnieć, że w zawodach Pucharowych wystąpił nasz człowiek, gorliczanim Kuba Ryndak, startujący oczywiście w barwach Automobilklubu Bieckiego.
W swoim drugim starcie jako licencjonowany zawodnik, po zaciętych kwalifikacjach Kuba wywalczył pole position, jednak zaraz po starcie został wyprzedzony przez bardziej doświadczonego kolegę. Próbując odzyskać pozycję, Kuba zaliczył spektakularny upadek i spadł na ostatnie miejsce. W trakcie dalszych zmagań na nieco sfatygowanym sprzęcie udało się wyprzedzić kilkunastu konkurentów, ale ostatecznie pierwszy bieg Kuba zakończył na 10 miejscu.
Drugi bieg rozpoczął się podobnie, jednak gorliczanin po kuble zimnej wody sprzed paru godzin zachował chłodną głowę i dobre tempo wyścigowe. Ataki na prowadzącego wyścig nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, lider bowiem skutecznie je odpierał utrzymując optymalny tor jazdy i nie popełniając większych błędów. Kuba musiał natomiast z kolei uważać na jadącego tuż za nim kolejnego konkurenta. Na szachwnicy zameldował się zatem jako drugi, co w końcowym rozrachunku dało mu piąte miejsce w zawodach. Obiektywnie patrząc, dla wielu obserwatorów wynik Kuby jest sukcesem i niespodzianką, a jego nieustępliwość i efektowny styl jazdy wysoko oceniony przez widzów.
Kuba Ryndak z pucharem za II miejsce podczas debiutu we wrześniu 2023.
Warto również nadmienić, że pierwszy debiutancki start Kuba odbył również na torze w Słomczynie, a jego numer startowy 476 to numer międzynarodowej licencji dziadka Kuby sprzed niemal 60 lat.
Z pewnością upadek w pierwszym biegu był bolesnym, ale cennym doświadczeniem, które w przyszłości może dobrze zaprocentować, czego życzymy mu jako redakcja. Kuba cały czas mocno trenuje i rozwija swoją - a w zasadzie wręcz rodzinną motoryzacyjną pasję, więc zachęcamy do trzymania kciuków za przyszłe sukcesy gorliczanina.
[FOTORELACJA]4407[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz