Zamknij

„Nastroje nie są zbyt dobre”, GKS wiosną jeszcze nie wygrał. Przełamie się w środę?

16:12, 16.04.2024 . Aktualizacja: 16:13, 16.04.2024
Skomentuj zdj. ilustracyjne / Gorlice24 zdj. ilustracyjne / Gorlice24

Piłkarze gorlickiego Glinika nie mają okazji do radości. W Wielką Sobotę 30 marca gorliczanie przegrali u siebie z liderującą Wisłą II Kraków 0:2. W miniony weekend Brukt-Bet Termalica II Nieciecza pierwotnie miała pauzować, a GKS Glinik Gorlice rozgrywać spotkanie z Wierchami, ale ze względu na wycofanie się rabczan z rozgrywek, dla obu drużyn pojawił się wolny weekend, w związku z czym zdecydowano się przenieść spotkanie z końcówki maja i rozegrać je już teraz. Górą niecieczanie 4:1. Kolejne emocje już w środę 17 kwietnia – Glinik u siebie o godz. 17 podejmie jedenastą w tabeli Kalwariankę Kalwaria Zebrzydowska.

Nie mają dobrej passy gracze GKS. W środę 3 kwietnia ekipa trenera Tomasza Wacka w 1/8 finału Pucharu Polski na szczeblu MZPN odpadła z dalszej rywalizacji przegrywając 1:2 z Beskidem Andrychów. W lidze gorliczanie zajmują czternaste miejsce (celem jest pierwsza dziesiątka), a po raz ostatni smak ligowej wygranej poczuli 18 listopada ub. roku u siebie pokonując Wolanię 2:0. W sobotę 13 kwietnia przyszła przegrana z Bruk-Bet II 1:4.

Nastroje nie są zbyt dobre. Za nami pięć wiosennych meczów bez zwycięstwa (GKS otrzymał walkowera za starcie z Wierchami). Szukamy przyczyny tego stanu rzeczy

– mówi dla Gorlice24.pl kierownik zespołu Andrzej Cetnarowski.

Sytuacja kadrowa drużyny jest dobra. Za czerwoną kartkę w starciu z Wisłą II pauzuje tylko Dawid Kuliga.

Mimo dobrej gry jakoś nie potrafimy strzelać goli. To niepokojące. Teraz przed nami dwa bardzo ważne mecze. Z Kalwarią na pewno będą roszady w składzie. W sobotę czeka nas trudny mecz w Bochni. Nie pozostaje nam jednak nic innego jak walczyć o punkty. Te mecze pokażą, czy nasze sztuczne boisko w Gorlicach zwyczajnie nam nie sprzyja czy może problem leży gdzie indziej

– zastanawia się Cetnarowski.

Glinik Gorlice – Bruk-Bet Termalica II Nieciecza 1:4 (0:1)

Gole: 0:1 Różycki 30, 1:1 Fundakowski 46, 1:2 Deisodze 54, 1:3 Wrzosek 60, 1:4 Deisodze 76.

[ZT]22998[/ZT]

[FOTORELACJA]3803[/FOTORELACJA]

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Frajerzy Frajerzy

3 4

Słabi jesteście po prostu 20:15, 16.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

KozakKozak

2 3

W lidze i tak się utrzymają po co grać ! Trener do wymiany. Ciagle ta sama śpiewka ! 21:12, 16.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ArtiArti

1 1

Glinik gra dobrze ale nie wygrywa.... hmm to może zacznijcie grać słabo to wtedy będą i punkt i bramki :D 13:28, 17.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%