Zamknij

Trener Glinika po ograniu Termalicy II: Mieliśmy kłuć i kąsać

20:49, 09.06.2023 red Aktualizacja: 08:59, 10.06.2023
Skomentuj fot. Gorlice24 fot. Gorlice24

Trener Glinika po ograniu Termalicy II, wicelidera 4. ligi, który dotąd nie przegrał u siebie: mieliśmy kąsać

W środę 7 czerwca piłkarze Glinika Gorlice występujący na co dzień w czwartej lidze małopolskiej dość sensacyjnie okazali się lepsi w Niecieczy od Bruk-Bet II Termalicy wygrywając 2:1. Przypomnijmy, że rywale, wiceliderzy tabeli, dotąd nie przegrali meczu na własnym boisku!

Zespół z miasta nad Ropą na trzy kolejki przed końcem czwartoligowej rywalizacji jest piąty w tabeli – gorliczanie notują świetną passę ośmiu meczów z rzędu bez porażki.

W spotkaniu z Bruk-Betem zagraliśmy mądrze w obronie, bardzo odpowiedzialnie asekurowaliśmy siebie nawzajem, co przyniosło efekt w tym, że rywale nie stworzyli sobie zbyt wielu dogodnych sytuacji na gole

– ocenia trener gorlickiego klubu Tomasz Wacek.

Szkoleniowiec Glinika przyznaje wprost, że plan na ten mecz był dość prosty.

Mieliśmy kłuć, kąsać i wyprowadzać kontry. Przeciwnicy mieli większe posiadanie piłki i z tym nie ma co dyskutować. Ponadto mecz ułożył się dla nas wyśmienicie bowiem w pierwszej fazie meczu miejscowi popełnili błąd (w 5. minucie jeden z zawodników Bruk-Betu niefortunnie zagrywał piłkę do swojego bramkarza, doszło do nieporozumienia i ta wpadła do bramki – przyp. red.) i zrobiło się nieco łatwiej. Rywale odpowiedzieli golem na 1:1 (17. minuta Purece) po rozegraniu na jeden kontakt w okolicy szesnastego metra

– informuje Wacek.

Stracona bramka podziałała na GKS mobilizująco.

W drugiej połowie zagraliśmy o niebo lepiej. Niestety nie wszystkie nasze dobre sytuacje – a mieliśmy ich kilka, kończyły się bramką, ale w końcu udało nam się dopiąć swego. Aleks Gazda ma chyba patent na Bruk-Bet, bo podobnie jak jesienią (wówczas także było 2:1 dla gorliczan) znalazł się w świetnej sytuacji i inteligentnym strzałem obok bramkarza dał nam prowadzenie (75. minuta). Nie mieliśmy słabych punktów

– cieszy się opiekun zespołu z Gorlic.

Każdy zasuwał jak mógł, ciężka praca przyniosła efekt. Wywieźliśmy niezwykle cenne trzy punkty. Radość była spora, po to się gra w piłkę, by cieszyć się po takich zwycięstwach i tym razem tak właśnie było. Poza tym Bruk-Bet zanotował pierwszą domową porażkę w tym sezonie i jest na drugim miejscu, co tylko zwiększa nasze osiągnięcie

– podsumowuje rozradowany Tomasz Wacek.

Najbliższy mecz Glinika już w sobotę 10 czerwca o godz. 18 na stadionie przy Sienkiewicza. Rywalem będzie jedenasta Radziszowianka Radziszów (w rundzie jesiennej gorlicki klub wygrał z tym przeciwnikiem 3:0).

Mamy dla Was znów konkurs!! Wskażcie w komentarzu na facebooku wynik dzisiejszego spotkania z Radziszowianką Radziszów i zgarnijcie klubowe gadżety!

Dołącz do nas na Facebooku!Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i fotorelacje. Jesteśmy tam, gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

 

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

KalkulatorKalkulator

4 0

1:1
Chciałoby się wygraną, ale Radziszów musi, a nasi już nie, ale miejmy nadzieje że ambicji nie zabraknie. 09:42, 10.06.2023

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%