Zamknij

Koszykówka. MKS Gorlice ostatni w 3. lidze. Co dalej? Trener: jest nad czym rozmyślać

17:33, 28.03.2023 red Aktualizacja: 17:37, 28.03.2023
Skomentuj

Koszykarze MKS Gorlice 19 marca rozegrali ostatni mecz w rozgrywkach trzeciej ligi. Rywalem podopiecznych trenera Wojciecha Rykały był MKS Elektret Limanowa. To goście schodzili z parkietu jako zwycięzcy triumfując ostatecznie 90:70 (21:17, 20:24, 32:12, 17:17).

Najwięcej punktów dla miejscowych w tym starciu rzucili kolejno Przemysław Cygan – 21, Wojciech Rykała – 17 oraz Jarosław Opiela – 12. Dla gorliczan była to dwunasta porażka w rozgrywkach przy dwóch zwycięstwach odniesionych nad kadetami Resanu AZS Politechniką Rzeszowską (70:65) oraz UKS Regis Wieliczka (92:84).

Klub z Gorlic uplasował się na ostatnim ósmym miejscu w tabeli trzeciej ligi

Podsumowanie sezonu seniorskiego, w którym wygrywa się tylko dwa mecze, będzie ciężkie. To miał być sezon postępu sportowego, a jednak z kilku powodów nie udało się osiągnąć zamierzonych celów.

 

Od dłuższego czasu trapi nas problem braku zawodników na kluczowej pozycji rozgrywającego, mamy oczywiście niezłych „małych", ale są to koszykarze o predyspozycjach strzeleckich, a nie „organizatorskich".

 

Z drugiej strony współczesna koszykówka nie zawsze potrzebuje klasycznej jedynki, jednak w kilku meczach mocno odczuliśmy brak takiego zawodnika. Nasza gra była bardzo nierówna, co można było zauważyć nawet w ostatnim spotkaniu z Limanową, do przerwy był remis, a trzecia kwarta została przegrana różnicą 20 punktów… Jedynym usprawiedliwieniem może być fakt, że w tym roku zostało tylko osiem drużyn w lidze (dziesięć w poprzednim), a poziom sportowy był dużo wyższy niż w innych latach.

– przyznaje w rozmowie z Gorlice24.pl trener MKS Wojciech Rykała.

Jak dodaje szkoleniowiec, od wielu lat gorlicka koszykówka istnieje m.in. dzięki wsparciu finansowemu Miasta Gorlice.

Są też inni darczyńcy, a mianowicie  firmy Ostre Koło, Libropol czy Vinderen. Dzięki ich pomocy możemy w miarę normalnie funkcjonować

– zauważa.

Co czeka gorlickich koszykarzy w najbliższym czasie?

Pozostaje nam dokończyć rozgrywki młodzieżowe, bo tutaj w naszej organizacji dzieje się bardzo dużo. Cały czas zachowujemy ciągłość szkolenia i nasze  młode zespoły z sukcesami rywalizują z największymi klubami w Małopolsce.  A później przyjdzie czas na przemyślenia, bo niewątpliwie jest nad czym myśleć.

 

Nowy sezon dopiero w październiku jednak pewne zmiany należy zacząć wprowadzać jak najszybciej - pomysłów na koszykówkę seniorską jest kilka i jeśli mamy przystąpić kolejny raz do rywalizacji to na pewno z innym efektem.

 

Mam tego „pecha", że pamiętam lepsze czasy gorlickiej koszykówki i ciężko mi zaakceptować obecny stan rzeczy. Poza tym są jeszcze kibice, którzy nigdy nas nie zawiedli i z pewnością czekają na dobry basket, czego wszystkim życzę

– podsumowuje z nadzieją.

(red)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%