Gorlice. Czy EMPOL się rozrasta?! A jeśli tak, to po co?

a może Gór-stal ,bo mają ciasno

szlagierem jest że do tej pory nikt nie siedzi za pożary na wysypiskach śmieci amen.

Będzie więcej śmierdziało

I znów empol...

"negatywne oddziaływanie inwestycji na środowisko, określone zgodnie z przepisami odrębnymi, nie może przekraczać granicy terenu inwestycji"
Smród nie zna granic. Może to i dobrze?

Po co tyrać za 2 tys zł jak można założyć działalność . Wynajmujemy plac zero % wkładu własnego !! . Sprowadzamy z całej europy śmieci ile się da za 25 t 40 tys zł za chemię 3 razy tyle . Jak plac na fulla zawalony zwijamy interes . Nie musimy nigdzie uciekać ponieważ w PL to jest legalne !! Koszt utylizacji pokryje miasto- gmina itp .

Z tego co mi wiadomo będą chcieli wybudować suszarnie na śmieci...

Spalarnie budują nie suszarnie

Proszę sprawdzić kto jest teraz właścicielem stacji trafo przy elektrociepłowni, a oczy się otworzą bo będzie spalarnia śmieci i wejście do sprzedaży prądu.

Jestes chory czlowieku i,.nie wiesz co piszesz zastanow sie czasami co wypisujesz za brednie

nie dajcie się omamić , zagłębie syfu wszyscy utylizują wszystko co się da..

No, no a KAĆUŚ i reszta PISIAKÓW zacierają ręce... ha tfu na empol banda krętaczy i śmierdzieli

Jak to co wyniknie, za chwilę będzie pożar składowiska opon...

Człowieku, gdzie ty tam widzisz 5 hektarów?! Mój umysł nie jest w stanie ogarnąć bredni, które płodzisz raz za razem. ?

Kiedyś jeden z moich znajomych wrócił ze Stanów Zjednoczonych po 5 latach pracy w rolnictwie. Zadał mi zagadkę: jaka jest różnica pomiędzy amerykańskim farmerem, a polskim rolnikiem? Odpowiedź była następująca: otóż farmer amerykański mając stado 200 świń, gdy widzi, że sąsiad ma 300 zastanawia się, co zrobić, aby na przyszły rok mieć 400. Polski rolnik mając stado 200 świń, gdy widzi, że sąsiad ma 300 zastanawia się, co zrobić, żeby sąsiadowi te świnie zdechły.
Rzadko wypowiadam się na forum, ale gdy czytam tego typu pseudoartykuły ( pisane pod czyjeś zamówienie? ), to czasem nie da się wytrzymać. Dodatkowo patrząc na niektóre komentarze - z ludzi wychodzi cały jad, zacietrzewienie, zaściankowość i przysłowiowa słoma z butów. Nie mam ja, to nie dajmy mieć nikomu innemu!!! W sytuacji gospodarczej Gorlic KAŻDA działalność gospodarcza jest na wagę złota. Śmierdział Wam Empol, a mogliście mieć docelowo kilkaset miejsc pracy - nie tylko inżynierów i techników, ale także dla pracowników niewykwalifikowanych!!! Inwestycja została zahamowana ( i nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci w tym kształcie ), a teraz jeszcze ktoś drąży temat. Czego wy chcecie??? Żeby wszystkie większe podmioty gospodarcze wykurzyć z Gorlic, a największymi miejscami pracy były szpital gorlicki i Rondo Center P. Nowaka??? Rafinerię już zniszczyliście bezpowrotnie, teraz pora na innych ??? Wstyd Panie Jarosławie - trzeba uderzyć się w pierś i zacząć działać - ale nie w sposób destrukcyjny. Zniszczyć można wszystko bez wyjątku, do tego nie potrzeba żadnych umiejętności - to potrafi absolutnie każdy !!! Można i tak... - nie krzyczcie tylko potem, że chcecie pracy, bo mi się należy, i nie wymagajcie od urzędów niemożliwego. Drugiej Doliny Krzemowej mieć nie będziemy - trzeba działać w oparciu o podmioty, które chcą u nas inwestować. Niedługo stworzycie taki klimat, ze każdy potencjalny inwestor będzie Gorlice omijał szerokim łukiem. W końcu ostatni zgasi światło..., a radni i miejscy urzędnicy ( przytaczają znane powiedzenie ) sami się wyżywią.

czytam i mnie szlag trafia.
wszyscy produkują śmieci ale każdemu przeszkadza smród.akurat TAM pracuje i rzeczywistość jest zgoła inna niż w komentarzach tutaj.
przyjdź jeden z drugim na 8 godzin dniówki to zobaczysz co znaczy szacunek dla środowiska i rozwijanie Firmy....

A może pokażecie państwo zezwolenie na spalanie w piecu pod jedną z wiat byłej oponiarni stosów odpadów zwożonych tam tirem? I to zwożonych po nowej drodze łączącej działki Empolu i składowiska opon? Może wytłumaczycie skąd taki smród tego dymu i jego kolory? Macie ludzi za durniów? Myślicie, że nikt nie widział miesiąc temu, jak montowaliście na wiacie komin? Po co? Żeby kiełbasę grillować? Myślicie że nikt nie słyszy pracy ciężkiego sprzętu pod tą wiatą? Co on tam robi niby? Skarpetki wełniane? Wystarczy przejść się ulicą Przemysłową choćby na zakupy do sklepu ogrodniczego, żeby całe to barachło zobaczyć i co gorsza poczuć. Współczucie dla wszystkich, którzy muszą w tym rejonie pracować. No chyba, że cenią sobie takie "proekologiczne" rozwiązania, jakie państwo zachwalacie.