Gorlice. Wydali ponad pół miliona by stworzyć muzeum

Od 10 lat członkowie Grupy Rekonstrukcji Historycznej „Gorlice 1915” konsekwentnie szukali w kraju i na świecie wszelkich pamiątek militarnych dotyczących okresu I i II wojny światowej. Uzbierali tego tyle, że stworzyli właśnie pierwsze w mieście prywatne muzeum.

Od ładnych kilku lat ich charakterystyczne niebieskie mundury towarzyszą wielu imprezom patriotycznym i nie tylko organizowanym w naszym regionie. Oczywiście tą najbardziej znaną są rekonstrukcje „Bitwy pod Gorlicami” odbywające się od kilku lat w Sękowej, choć młodszym czytelnikom warto przypomnieć, że jedna z rekonstrukcji, bodajże pierwsze odbyła się w Gorlicach na Wzgórzu Cmentarnym.

Na co dzień każdy z nich zawodowo zajmuje się różnymi rzeczami, ale wspólnie połączyła ich pasja do militariów i historii. Tak powstała właśnie Grupa Rekonstrukcji Historycznej „Gorlice 1915”.

Przez lata swojej działalności angażowali się nie tylko w rekonstruowanie walk, które toczyły się ponad 100 lat temu na naszej ziemi, ale także inwestowali każdy wolny grosz w pamiątki z czasów obu światowych wojen. Jak się okazało przez dekadę uzbierali tego pokaźną kolekcję.

Ostatnie dziesięć lat zarówno ja jak i koledzy jeżdżąc i po kraju i po świecie szukaliśmy pamiątek związanych z I i II wojną światową. Angażowaliśmy w to każdą wolną złotówkę. Budując ekspozycję w naszej izbie pamięci na szybko podliczyliśmy wartość kolekcji i bez najmniejszej przesady możemy wycenić ją, na co najmniej pół miliona złotych! – powiedział w rozmowie z GORLICE24.pl Sławomir Habel z GRH Gorlice 1915

Dziś po zakończeniu się uroczystości 74. rocznicy wyzwolenia Gorlic spod niemieckiej okupacji wszyscy uczestnicy zostali zaproszeni na ulicę Mickiewicza, gdzie członkowie GRH Gorlice 1915 utworzyli, coś co oni skromnie nazywają „izbą pamięci”, ale nazwanie tego, co udało nam się dziś zobaczyć muzeum (i to z prawdziwego zdarzenia) nie będzie najmniejszą przesadą!

Na kilkudziesięciu metrach kwadratowych zgromadzono kilka tysięcy eksponatów traktujących o czasach I i II wojny światowej. Broń, amunicja, dokumenty, pieniądze, elementy wyposażenia żołnierzy, zastawa stołowa i w końcu mundury to wszystko prawdziwy rarytas dla każdego fana tej tematyki. Na uwagę zasługuje fakt, że o ile mundury z okresu I wojny światowej są replikami, tak kilkadziesiąt pozycji umundurowania żołnierzy z okresu II wojny światowej to najprawdziwsze oryginały!

Naszym zdaniem kolekcję powinien zobaczyć każdy, choćby nawet historia nie była jego pasją! Ciężko o tak żywą i prawdziwą lekcję historii na wyciągnięcie ręki, jaką zafundowali nam członkowie gorlickiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej.

Zwiedzanie ekspozycji będzie odpłatne, ale nie będą to ceny, które uniemożliwią komukolwiek możliwość zobaczenia naszej kolekcji. Wprowadzenie biletów wstępu nie jest podyktowane w żaden sposób chęcią zysku, ale dzięki tym środkom będziemy mogli kontynuować nasze poszukiwania kolejnych pamiątek i regularnie poszerzać kolekcję – dodaje Sławomir Habel.

Goście i dziennikarze, którzy dziś, jako pierwsi mieli okazję zobaczyć ten okazały zbiór nie kryli zaskoczenia bogatością kolekcji i nie szczędzili prawdziwych słów uznania dla pomysłodawców.

Dla wszystkich zainteresowanych Izba Pamięci, czy też Muzeum I i II wojny światowej otworzy swoje podwoje najdalej do końca lutego. Zainteresowani znajdą je w dobudówce do kamienicy przy ul. Mickiewicza, ale wejście jest od podwórza bloku przy ulicy Nadbrzeżnej.