To wszystko stało się tak nagle... Jednego dnia Kuba był energicznym nastolatkiem, a drugiego pacjentem, którego wyniszczała nieznana choroba! Tak bardzo się o niego bałam i boję się dalej! Kiedy usłyszałam, że mojemu synowi przyszło zmierzyć się z autoimmunologicznym zapaleniem mózgu - zamarłam. Nie miałam pojęcia, co to za choroba, co nas czeka. Dziś, wiem o niej wszystko, ale im więcej wiem, tym bardziej jestem nią przerażona! Podstępna i okrutna choroba zabiera Kubie szansę na sprawną przyszłość, na życie!
W szpitalu spędzam każdą chwilę. Uśmiecham się do niego i próbuję zapewnić, że będzie dobrze. Jednak mi tej pewności też brakuje. Nieustannie boję się o to, co przyniesie jutro, na co jeszcze skarze nas los... Nadzieję daje nam tylko leczenie - skuteczne i potwornie drogie leczenie. Ciężko mi jest prosić o pomoc, ale nie mam wyboru. Błagam, uratuj mojego syna! - mówi Agnieszka Miś mama Kuby
🇵🇱14:47, 27.11.2021
17 6
Jakiego czubka śmieszy chore dziecko? 14:47, 27.11.2021
Edytka11:51, 29.11.2021
18 0
ja już wpłaciłam, mam syna w tym wieku .Trzymaj się chłopaku.
Super ,że redakcja udostępnia takie apele. 11:51, 29.11.2021