Spodziewano się poprawy, jednak bezpieczeństwo na polskich drogach stoi pod znakiem zapytania. Eksperci proponują rewolucyjne zmiany w celu walki z niepokojącym trendem.
Rok 2022 przyniósł Polsce zdecydowanie dobry wynik w dziedzinie bezpieczeństwa drogowego. Liczba wypadków i ofiar śmiertelnych wówczas gwałtownie spadła, a nasz kraj zaskoczył pozytywnie, przewyższając Włochy czy Belgię pod względem liczby zgonów na milion mieszkańców. Oczekiwania na kontynuację tej tendencji w 2023 roku okazały się jednak niewłaściwe.
Wstępne dane Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na rok 2023 pokazują, że liczby wypadków (21 145) oraz ofiar śmiertelnych (1892) były niemal identyczne jak w 2022 roku. Choć statystyki wciąż są relatywnie dobre w porównaniu z poprzednimi latami, zatrzymanie spadkowej tendencji budzi obawy.
Wprowadzone zmiany w przepisach drogowych mogą być jednym z kluczowych czynników wpływających na ten stan rzeczy. W styczniu 2022 roku w życie weszły nowe, surowsze mandaty, podnoszące maksymalną karę z 500 zł na 2500 zł.
We wrześniu tego samego roku dodatkowo wprowadzono zasadę podwajania mandatu za recydywę oraz zaostrzony taryfikator punktów karnych.
Kluczowym momentem było również przywrócenie kursów redukujących punkty karne we wrześniu 2023 roku, miesiąc przed wyborami parlamentarnymi. Zgodnie z danymi, to w tym okresie zaczęła rosnąć liczba ofiar śmiertelnych wypadków.
Ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego, Sylwester Pawłowski, zauważa, że mandaty i punkty karne były efektywnym "straszakiem" dla kierowców, zmuszając ich do przestrzegania przepisów. Jednak skuteczność kursów redukujących punkty karne jest kwestią dyskusyjną.
- Kursy redukujące punkty karne mogłyby być skuteczne, jeśli byłyby prowadzone w atrakcyjnej formie, przez profesjonalistów, dysponujących nowoczesną wiedzą i materiałami edukacyjnymi. Powinny one uświadamiać biorącym w nich udział kierowcom konsekwencje łamania przepisów, zbyt szybkiej jazdy, podpowiadać, jak jeździć, by nie narażać innych uczestników ruchu i najważniejsze - motywować do zmiany złych nawyków - zaznacza ekspert.
Politycy powinni zatem podejść poważnie do zbadania bieżącej sytuacji na drogach. Zamiast podnosić wysokość mandatów, powinni skupić się na lepszym egzekwowaniu już istniejących przepisów, zwłaszcza poprzez automatyczny nadzór ruchu drogowego.
Fotoradary, urządzenia do karania za przejazd na czerwonym świetle czy pomiary średniej prędkości mogą wpłynąć na większą świadomość kierowców i zmotywować ich do bezpiecznej jazdy.
Podczas obrad Sejmu w dniu 7 lutego 2024 roku posłowie zapoznawali się z danymi o wypadkach drogowych w Polsce za rok 2022. Jednak, aby skutecznie zarządzać problemem, politycy powinni sięgnąć po najnowsze dane i skierować działania na poprawę długofalową bezpieczeństwa na polskich drogach.
A czy to ważne...21:23, 10.02.2024
Cytat: "Ekspert ds. bezpieczeństwa drogowego, Sylwester Pawłowski, zauważa, że mandaty i punkty karne były efektywnym "straszakiem" dla kierowców, zmuszając ich do przestrzegania przepisów."
Tylko dla tych biednych. Ci naprawdę bogaci śmieję się z tego.
Cytat: "Jednak skuteczność kursów redukujących punkty karne jest kwestią dyskusyjną."
Bo one nie są skuteczne. One mają chronić przed zabraniem prawa jazdy.
Cytat: "Zamiast podnosić wysokość mandatów, powinni skupić się na lepszym egzekwowaniu już istniejących przepisów, zwłaszcza poprzez automatyczny nadzór ruchu drogowego."
Tyle że sprzęt jakiego używają służby często jest wadliwy (była masa reportaży na ten temat). Więcej patroli policji? Już teraz policja (jak i inne służby) narzekają na braki kadrowe (dzięki podwyższeniu wieku emerytalnemu dla służb wprowadzonemu przez po-psl, niezniesionemu przez zp). Ciężko coś egzekwować nie mając ani sprzętu, ani ludzi.
Cytat: "Fotoradary, urządzenia do karania za przejazd na czerwonym świetle czy pomiary średniej prędkości mogą wpłynąć na większą świadomość kierowców i zmotywować ich do bezpiecznej jazdy."
Kiedy obecnemu premierowi zatrzymano prawo jazdy ten zatrudnił szofera, lub korzystał z taksówek. Wszelkie straszaki są dobre na prostych ludzi. Na innych nie robią wrażenia (przestępcy mają wy**bane i tak, ci zaś bogaci zawsze znajdą rozwiązanie).
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu gorlice24.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Małopolskie: czwarta doba obławy za 57-latkiem, podejrz
Moim zdaniem policja powinna tego psychopatę zlikwidować aby rodzina była pewna że on już nigdy nie wróci bo znając nasze sądy może dostać 25 lat i wyjdzie po 15 za dobre sprawowanie bo sąsiedzi twierdzili że to jest dobry człowiekiem tak także ja bym posłał rakietę prosto na niego
Stop
21:43, 2025-06-30
Poszukiwania mordercy. Wojsko wkracza do działania z dr
Jakby na to nie patrzeć to źle to wygląda!!
Polak
19:02, 2025-06-30
Gorlice w czołówce regionu! Miasto Światła z nagrodami
Żeby za każdą taką nagrodą szedł 1 km obwodnicy. A my nagród mamy sporo, tylko miasto podupada. Od dekad złego burmistrza zastępuje jeszcze gorszy.
Fabian
16:45, 2025-06-30
Poszukiwania mordercy. Wojsko wkracza do działania z dr
Najlepiej to jeść kebaby, drzemać w radiowozie i czekać na wcześniejszą emeryturę. Ewentualnie ścigać emerytki piszące źle o owsiaku czy sprzedające pietruszke na bazarze. Jak nie pasuje pensja to na tasme do fabryki i tak do 67.
Do tony wróbel
16:08, 2025-06-30