Zamknij

Ten podatek zniknie po wyborach? "Hamuje chęć do oszczędzania"

08:35, 26.09.2023 Źródło: Radio Zet / MondayNews.pl
Skomentuj Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/ Zdjęcie ilustracyjne. Fot. pixabay.com/pl/

Podatek od zysków kapitałowych, tzw. podatek Belki będzie zlikwidowany? Coraz głośniej o tym mówią partie opozycyjne, postuluje to Rzecznik Praw Obywatelskich, a także finansowi eksperci. 

Podatek ten jest pobierany automatycznie przez banki czy inne instytucje finansowe od zysków z inwestycji. Dotyczy to odsetek z lokat bankowych, obligacji, funduszy inwestycyjnych, a także zysków z giełdy.

- Dał się Polakom we znaki w szczególności w okresie dwucyfrowej inflacji, zyski np. z lokat, które i tak „zjada” wszechobecna drożyzna, dodatkowo pomniejsza 19 proc. podatek od zysków kapitałowych. Tylko w pierwszej połowie roku wpływy z tego tytułu wyniosły ponad 5 mld zł  - informuje Radio Zet. 

Zlikwidowanie tego podatku postuluje Konfederacja i Koalicja Obywatelska. 

O zajęcie stanowiska co do zasadności likwidacji „podatku Belki”, ewentualnie ograniczenia jego zakresu lub obniżenia stawki tego podatku prosił również Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. 

Dane finansowe, które przedstawiło Ministerstwo Finansów pokazują jednak, że podatek ten coraz hojniej zasila budżet państwa. 

- W pierwszej połowie br. wpływy z tzw. podatku Belki wyniosły 5,39 mld zł. To o 28,7 proc. więcej niż w analogicznym okresie ub.r. - podaje MondayNews.pl. powołując się na dane z resortu finansów.

Główny ekonomista BCC, prof. Stanisław Gomułka wskazuje, że danina "wyraźnie zniechęca do oszczędzania". 

- Potrzebne są zatem działania zachęcające do większych oszczędności, bo bez tego trudno będzie zwiększyć ogólny poziom inwestycji. Podatek Belki hamuje chęć do oszczędzania, bo jego konstrukcja zakłada, że im wyższy zysk z produktów inwestycyjnych, tym wyższy podatek do zapłaty – wyjaśniła cytowany przez Radio Zet. 

Podobnego zdania są inni eksperci. 

- Choć wpływy z tego podatku z roku na rok dynamicznie się zwiększają, to kwoty te wciąż nie są kluczową pozycją w budżecie państwa i nie wpływają znacząco na jego ogólny bilans. Mogą natomiast być istotne dla indywidualnych podmiotów inwestujących. Gdy zmagamy się z kilkunastoprocentową inflacją, trudno mówić w ogóle o osiągnięciu zysku z lokaty czy rachunku oszczędnościowego. Ich oprocentowanie przecież wynosi obecnie kilka procent – mówiła Ewa Flor, doradca podatkowy.

(Źródło: Radio Zet / MondayNews.pl)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%