Myśliwskie psy bez kagańców zaatakowały na skraju Sartowic (pow. świecki, woj. kujawsko-pomorskie) troje młodych mieszkańców tej miejscowości. - Największy pies rzucił się córce do gardła - opowiada ojciec poszkodowanej kobiety.
Jak informuje portal swiecie24.pl, do dramatycznych scen doszło w niedzielę (23 stycznia) po godzinie 15:00.
22-letnia kobieta ze swoim chłopakiem i młodszą siostrą byli z psem (na smyczy i w kagańcu) na spacerze. W pewnym momencie podbiegł do nich mały pies, a z drugiej duży pies myśliwski. Rzucił się się na starszą z sióstr raniąc kłami jej twarz.
Po chwili ten sam pies rzucił się na 23-letniego mężczyznę i wbił kły w jego udo. Najmniej ucierpiała 15-latka. Nie odniosła fizycznych ran. W zamieszaniu starała się odciągnąć gryzącego siostrę psa.
- Właścicielka psów stanęła na wzniesieniu i tylko gwizdała na nie bez skutku. Potem podeszła bliżej, powiedziała, że nic się nie stało i poszła z psami do domu. To mi się w głowie nie mieści. Przecież córka miała całą twarz zakrwawioną a jej pogryziony chłopak leżał w krzakach - cytuje ojca Jarosław.
Na miejsce wezwano zespół ratownictwa medycznego. Poszkodowani trafili na SOR świeckiego szpitala.
O całej sprawie poinformowana została policja.
- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie z artykułu 77 Kodeksu Wykroczeń. Za niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierząt grozi do 1 tys. zł kary - mówi Damian Ejankowski z Komendy Powiatowej Policji w Świeciu.
Jak informuje Katarzyna Wolska Powiatowy Lekarz Weterynarii w Świeciu psy były niezaszczepione, więc będą objęte obserwacją weterynaryjną w kierunku wścieklizny.
- Aktualnie są zabezpieczone u właściciela. Na czas obserwacji będą odizolowane od innych zwierząt - tłumaczy Wolska.
Pchlarze 01:05, 25.01.2022
0 0
Dobry pies to pies metr pod ziemią. 01:05, 25.01.2022
Użytkownik13:49, 25.01.2022
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.