Ministerstwo Zdrowia chce, by wszystkie ciąże były rejestrowane w Systemie Informacji Medycznej. Wiemy, na czym ma polegać ten pomysł.
W ostatnich dniach opublikowano projekt rozporządzenia ws. szczegółowego zakresu danych zdarzenia medycznego przetwarzanego w systemie informacji oraz sposobu i terminów przekazywania tych danych do Systemu Informacji Medycznej (SIM).
Zmiana ma dotyczyć danych, które w rejestrze będą się pojawiać. Do tej pory pojawiały się tam tylko dane, które pozwalały na identyfikację pacjenta. Teraz, zgodnie z rozporządzenie, pojawiać się tam mają również informacje na temat grupy krwi, alergiach, implantach medycznych, a także... ciąży.
- Mając na uwadze istotny walor identyfikacyjny ww. danych, zdecydowano się na rozszerzenie tego obowiązku w odniesieniu do wszelkich rodzajów świadczeń zdrowotnych - czytamy w uzasadnieniu do nowelizacji.
To właśnie umieszczenia danych na temat ciąży w SIM budzi największe kontrowersje. Pomysł rządowy został już nazwany "rejestrem ciąż". Politycy opozycji wskazują, że przepisy te mają na celu dalsze ograniczanie dostępu do zabiegów aborcji.
Rząd od 1.I wprowadza rejestrację ciąż. Wszelkie podmioty lecznicze będą wprowadzać do Systemu Informacji Medycznej info o pacjentkach z ciążami.
— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) November 23, 2021
Skierowałem w tej sprawie interw. do Min. Zdrowia. Domagam się wyjaśnień:
- kto zainicjował tę zmianę?
- jaki jest jej faktyczny cel? pic.twitter.com/ZfwOziWVYw
Senator KO Krzysztof Brejza skierował pytania do Ministerstwa Zdrowia w tej sprawie. Chce wiedzieć kto jest inicjatorem zmiany i "jaki jest jej faktyczny cel". Brejza tłumaczy, że dostęp do SIM ma m.in. Prokuratura.
W zamyśle ministerstwa zmiany miałyby ułatwić obieg dokumentacji medycznej, a także ograniczy koszty.
Projekt czekają teraz konsultacje. Nowelizacja o Systemie Informacji Medycznej miałaby wejść w życie od 1 lipca 2022 r.
Ona14:48, 24.11.2021
2 5
Komuna wraca😤 14:48, 24.11.2021
PL13:25, 25.11.2021
3 0
Łykacie fejki jak koń owies :)) 13:25, 25.11.2021
A czy to ważne...10:11, 26.11.2021
0 0
Sprawa jest dość trudna. No bo jeśli przyjmijmy teoretycznie, że rejestr ciąż, jest pierwszym krokiem do przeniesienia całej (CAŁEJ powtarzam) dokumentacji medycznej każdej osoby do jakiejś ogolno medycznej bazy danych dostępnej dla nfz-tu i lekarzy, to jest to duże ułatwienie dla osób dużo podróżujących po Polsce, np. mieszkanka małopolski będąc na wizycie w Gdańsku, może w razie problemów udać się do lokalnego szpitala, a tamtejszy personel po kilku kliknięciach myszki, będzie miał wiedzę o pacjentce, prawie że taką jak lekarz rodzinny (na co ma alergie, na co była szczepiona, jakie choroby przechorowała, jakie leki zażywa, z czego aktualnie się leczy itd.)
Z drugiej jednak strony- pytanie nasuwają się same- kto do takiej bazy danych będzie miał dostęp i jak mogą zostać użyte te informacje. I tutaj scenariuszy jest wiele- od Orwellowskiej wizji, gdzie prokurator będzie śledził ciąże, po typowo dziko kapitalistyczne myślenie gdzie komercyjne firmy, próbują sprzedawać swoje towary i usługi kobietą w stanie błogosławionym. Dlatego chyba najlepiej jest to określić w następujący sposób- pomysł nie jest zły, ale jego wykonanie może być przerażające. 10:11, 26.11.2021