Część osób, u których potwierdzono zakażenie, czuła się na tyle dobrze lub nie miała objawów, że aktualnie pozostaje w izolacji domowej. Dlatego też obecnie liczba hospitalizowanych jest mniejsza niż liczba osób z potwierdzeniem zakażenia. Wśród hospitalizowanych są też osoby oczekujące na wynik badania.
Przypomnijmy. Co do zasady, nie każda osoba, która ma potwierdzone zakażenie koronawirusem, wymaga hospitalizacji. Jeżeli ktoś czuje się dobrze, to na podstawie wskazań lekarza może pozostać w domu (lekarz ocenia, czy jest potrzeba hospitalizacji). Nie jest to wtedy kwarantanna, a izolacja.
Jedna osoba z potwierdzonym zakażeniem przebywa w Szpitalu Specjalistycznym im. S. Żeromskiego w Krakowie, pozostali pozostają pod opieką Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Większość z nich jest w dobrym lub stabilnym stanie. Stan dwóch osób określa się jako ciężki stabilny.
Jeśli chodzi o źródło zakażenia, to sytuacja w tym zakresie ulega zmianie. W początkowej fazie w głównej mierze był to kontakt z osobą, która przebywała za granicą lub sam pobyt za granicą (we Włoszech, Austrii, Francji, USA, Norwegii, Anglii, Finlandii). Obecnie najczęściej źródłem zakażenia jest kontakt z potwierdzonym przypadkiem.
Do tej pory w Małopolsce wykonano prawie 1300 badań laboratoryjnych. Badania w laboratorium w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Pawła II rozpoczęliśmy 12 marca. Od 12 do 24 marca wykonano tam 854 badania. Prowadzi je też Szpital Uniwersytecki w Krakowie. W okresie od 18 do 24 marca wykonano tam 407 badań.
Wobec pytań dotyczących zgonu mieszkańca powiatu bocheńskiego, u którego stwierdzono zakażenie koronawirusem SARS-CoV-2, informujemy, że osoba ta przebywała w izolacji domowej, co oznacza, że w jej przypadku lekarz, oceniając stan zdrowia, nie stwierdził potrzeby hospitalizacji. Oczywiście w sprawie ustalenia przyczyny zgonu trwają czynności stosownych organów.
Polak15:08, 25.03.2020
Jak można izolować w domu chorego, skoro przebywają w nim członkowie rodziny? 15:08, 25.03.2020
bb16:21, 25.03.2020
Pytanie, oni w ogóle leczą czy tylko jak masz jakieś niezbyt duże objawy zostajesz w domu i czekach... Wóz albo przewóz... 16:21, 25.03.2020
Aro21:11, 25.03.2020
A czy słyszałeś o leku na koronawirusa bo ja nie, lek nie istnieje, leczenie jest jedynie obiawowe więc podaje się leki żeby złagodzić obiawy, jeżeli chory przechodzi chorobę lekko ma silny organizm dobra odporność ma objawy lekkie i zostaje w domu. Organizm w takim przypadku powinien sam sobie poradzić z wirusem. Jeżeli obiawy się nasilą być może konieczna będzie hospitalizacja, jeżeli ktoś mieszkał z osobą która już ma obiawy myślę że albo już był chory albo na 100%jest lub będzie wiec powinien również zostać w domu na kwarantannie o obserwować swój stan zgodnie z zaleceniami dla osób na kwarantannie. Jeżeli każdego kto ma koronowirusa będziemy zawozili do szpitala za chwilę będziemy mieli szpitale przepełnione. Więc osoby z łagodniejszym przebiegiem choroby powinny być leczone w domu. 21:11, 25.03.2020
parkowa22:54, 25.03.2020
Kiedy się to skończy się pytam ??? kiedy będzie normalnie ///.... :( 22:54, 25.03.2020
Lech10:17, 26.03.2020
Ja przekroczyłeś granicę 20 marca i niby takie wielkie kotrole miały być i do tej pory nikt nie był chodź stosuje się do zaleceń dostania w domu 10:17, 26.03.2020
Lolo19:49, 25.03.2020
4 0
Dokładnie jaki jest w tym sens jeśli członkowie rodziny wychodzą 19:49, 25.03.2020
elf08:49, 26.03.2020
2 0
Członkowie rodziny wiedzą kogo mają w domu i w ich interesie jest postępować tak by się nie zarazić.Do wszystkich tych co chcą by znaczyć zakażonych, by się nie zarazić , siebie jak i każdego napotkanego trzeba traktować jako potencjalnego siejącego zarazę.Nikt nie wie co kiedy złapał i jak będzie przebiegała choroba. 08:49, 26.03.2020