Zamknij

Czy tak mają wyglądać rozwiązania komunikacyjne w Gorlicach?

18:01, 26.08.2019
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze
Jeżeli przypadkowo znalazłeś się w tym video, a nie wyraziłeś na to zgody, prosimy zgłoś to na adres: [email protected]

komentarz(0)

husky1975husky1975

7 1

Cieszy mnie bardzo, że wreszcie ktoś zabrał sie za stwarzające zagrożenia absurdy drogowe
w Gorlicach. To nie jest tylko ta ścieżka, takich przykładów można podać więcej. W dzielnicy Sokół w miejscu wyjazdu z ulicy Sokolskiej na ulicę Sosnową kilka lat temu wybudowano koszmarny cypel - będący jednocześnie zwężeniem drogi, stwarzajacy zagrożenie wypadkowe tak dla samochodów, jak i przechodzących tam pieszych. Wielkim orędownikiem tego typu rozwiązań był Pan Jerzy Brzozowski - pracownik wydziału Techniczno - Inwestycyjnego w Urzędzie Miasta. Dodatkowo w momencie ustnej interwencji kłamał jak z nut, że inwestycja trwa i zostanie to usunięte. Nie liczcie na to, że Pan Burmistrz coś zrobi. On ucieka od problemów, jak tylko może. Gdy poszło pismo w tej sprawie, wykręcił się sianem odpisując lakonicznie, że przepisy rozporządzenia na takie rozwiązania pozwalają. Może i tak, tyle tylko, że wszelkie tego typu przeróbki powinny mieć na uwadze: albo poprawę bezpieczeństwa, albo poprawę udogodnień komunikacyjnych, ewentualnie poprawę estetyki ( przy zachowaniu wymogów bezpieczeństwa ). W powyższym przypadku nie ma mowy ani o jednym, ani o drugim, ani o trzecim!!! Jest natomiast zawalidroga stwarzająca sztuczne przewężenie w newralgicznym komunikacyjnie miejscu - obrębie wylotu ulicy podporządkowanej. Były w tym miejscu już 2 kolizje ( przytarcia samochodów ), oraz odpięcie się przyczepki z haka holowniczego w wyniku wjechania na krawężnik. Tylko patrzeć jak dojdzie do poważniejszego wypadku - chodzą tamtędy piesi ( osoby starsze; dzieci - bliskość przedszkola ). Dodatkowo cypel zarasta chwastami, a na nim parkują samochody, jeszcze bardziej ograniczając widoczność w tym - i tak sztucznie zwężonym - miejscu. W związku z powyższym nasuwają się pytania:
1. Dlaczego urzędnicy miejscy działają przeciwko interesowi mieszkańców?
2. Dlaczego Pan Burmistrz Kukla takie działania urzędników chroni bez próby wcześniejszej analizy i rozeznania problemu? Jak długo jeszcze będą uzewnętrzniane działania, będące niczym innym, jak tylko prejawem alienacji lokalnych władz wobec problemów społeczności lokalnej?
3. Co musi się wydarzyć, aby miasto doprowadziło to miejsce do stanu poprzedniego - bezpiecznego, estetycznego i wygodnego?
4. Kto i ile wydał publicznych pieniędzy na tego typu '' inwestycje "?
5. Gdzie są radni, którzy powinni reprezentować interesy mieszkańców?

Jednocześnie przydałaby sie kolejna interwencja portalu Gorlice24.pl z cyklu " Tropimy absurdy drogowe " Może czas na stałą rubrykę poświęconą tym problemom? 18:02, 18.10.2019

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

TrolTrol

1 0

W UM pracują ludzie którzy mają bardzo małe muzgi. Nic nie myślą o gliarze to o ścieżce będą myśleć. Ludzie co umieją myśleć to produkują coś dla Polski a jak nie umiesz nic i nie myślisz to idziesz do administracji. 16:23, 16.04.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz