Przez trzy dni trwały ćwiczenia strażaków w Szpitalu Specjalistycznym im. H. Klimontowicza w Gorlicach. Przez całą akcję towarzyszyliśmy ratownikom z aparatem i kamerą. Zobaczcie to na zdjęciach i filmie!
W trzydniowych ćwiczeniach udział wzięło w sumie około 70 strażaków, zarówno z JRG w Gorlicach jak i jednostek OSP z Brunar, Szalowej, Bobowej, Dominikowic i Ropy. Pełna fotorelacja z ćwiczeń oraz film znajdziecie na końcu artykułu.
Przed przystąpieniem do symulowanej akcji ratowniczo-gaśniczej ze specyfiką obiektu i kwestiami przeciwpożarowymi zapoznał strażaków m.in. Józef Biernat, dyr. ds. logistyki gorlickiego szpitala. Gorlicki obiekt jest podzielony na 4 strefy pożarowe, a po wszystkich przeprowadzonych remontach spełnia wysokie standardy bezpieczeństwa przeciwpożarowego.
W ćwiczeniach oprócz strażaków udział wzięła także dyrekcja i kierownictwo oddziału Oddziału Ortopedii i Traumatologii Narządu Ruchu. Jest to specyficzny obiekt, a takie ćwiczenia niosą obopólną korzyść. Jest to okazja do zapoznania się przez strażaków z samym obiektem. Dodatkowo później po przeanalizowaniu ćwiczeń możemy wyciągnąć wnioski, by w razie potrzeby móc działać jeszcze skuteczniej.
- powiedział mł. bryg. Dariusz Surmacz, oficer prasowy gorlickich strażaków.
W ramach symulowanej akcji straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze na jednym z oddziału szpitala. Z informacji wynikało, że uwięzionych mogło zostać dwóch pacjentów i konieczna może być ich ewakuacja. Podczas ćwiczeń, do których strażacy podchodzili bardzo poważnie musieli doprowadzić wodę na trzecie piętro i odnaleźć poszkodowanych, których rolę odegrały manekiny.
Z pewnością część pacjentów była zaskoczona widokiem ratowników rozwijających węże gaśnicze na klatce schodowej. Działania jednak były tak zorganizowane, aby nie kolidowały z funkcjonowaniem placówki.
Na oddziale, w którym wybuchł pożar przewidziano bardzo duże zadymienie, w związku z czym mimo ogromnego upału strażacy musieli używać masek tlenowych i poruszać się nisko na nogach. Uwięzieni przez pożar "pacjenci" zostali odnalezieni. Jeden z nich został ewakuowany przez okno z użyciem podnośnika z koszem.
Ewakuacja drugiego była trudniejsza, pacjent okazał się być podłączony do tlenu i konieczne było wyniesienie go wraz z całą aparaturą przez klatkę schodową. Akcja zakończyła się sukcesem, pożar opanowany, a poszkodowani uratowani.
Zobaczcie wszystko na zdjęciach i filmie!
[FOTORELACJA]1744[/FOTORELACJA]
Ćwiczenia tego typu odbywają się regularnie, dzięki czemu strażacy są dobrze zapoznani z najważniejszymi obiektami w regionie.
[ZT]11930[/ZT]
SegregujacPrawde16:03, 30.06.2022
0 0
A już myślałem że uratowali kogoś przed mafią farmaceutyczną jaka fejkowe testy wpisywała ludziom by niedożyli ważnych zabiegów. 16:03, 30.06.2022