Druhowie z OSP Moszczenica regularnie organizują gminne manewry, w trakcie których szkolą się na wypadek realnych zagrożeń. Po raz kolejny ćwiczyli w realistycznych warunkach!

Chociaż są tylko ochotnikami, to w swoje działania wkładają pełne zaangażowanie. W wolnych chwilach ćwiczą i szkolą się, by w przypadku prawdziwego zagrożenia być przygotowanym na każdy scenariusz.

Druhowie z gminy Moszczenica po raz kolejny wzięli udział w gminnych manewrach. Tym razem scenariusz zakładał pożar w budynku Domu Młodzieży, gdzie znajdowały się osoby poszkodowane. Druhowie biorący udział w ćwiczeniach musieli również zasilić pojazdy w wodę z potoku w odległości 200 metrów, To jednak nie był koniec planu.

W wyniku zdarzenia jedna z poszkodowanych osób wskutek doznanego szoku oddaliła się i koniecznie było jej odnalezienie. W tym celu wykorzystano specjalistyczny dron będący na wyposażeniu OSP Moszczenica.

W celu zwiększenia realizmu w ćwiczeniach wykorzystano między innymi specjalną dymiarkę ufundowaną dla OSP Moszczenica przez firmę Horyzont Krzysztof Lech. Dzięki niej eksploracja budynku przez strażaków w aparatach do oddychania w pełnym zadymieniu pozwoliła się zmierzyć z prawdziwymi warunkami, jakie mogą się zdarzyć w trakcie akcji.

W manewrach udział wzięły trzy zastępy z OSP Moszczenica plus quad oraz dwa z OSP Staszkówka.

[FOTORELACJA]5704[/FOTORELACJA]